Maks 27.11.1999- 26.01.2013

Majaa_ · Wysłany: Sob 22:15, 26 Sty 2013 Temat postu: Maks 27.11.1999- 26.01.2013

Dnia 26tego stycznia 2013 roku odszedł z naszego świata 15 letni, wesoły i z wiecznie merdającym ogonkiem kundelek. Byłam złą właścicielka. Nie dałam mu tego czego mogłabym mu dać. Nie mogę uwierzyć, że odszedł ode mnie mój najlepszy przyjaciel. Wciąż w to nie wierze. Nie mogę sobie z tym poradzić. Może napisze, że nie odszedł śmiercią naturalną. Pies siostry ( 5cio letnia bulterierka ) mieszka u nas przez jakiś czas. Pomagałam mamie i wtedy usłyszałyśmy warkot Myszki. Mama pobiegła zobaczyć co sie stało. Poszłam chwile po niej. Zobaczylam ten ohydny pysk Myszki i płaczącą sioste. Kawałek dalej biegała Maja. Wiedziałam co sie stało. Pobiegłam do domu. Mama dzwoniły z siostrą do weta. Było wiadomo, że nie przeżyje, ale dalej dzwoniły. Postanowiłam ze dam znać drugiej siostrze. Powiedziałam jej co sie stało. Mama mówiła, że nie mam iść do Maksa, bo on potrzebuje spokoju. Kiedyś, kiedy wyobrażałam sobie śmierć Maksa myślałam, że będę tuliła go i głaskała by czuł sie kochany i bezpieczny. Poszłam więc do piwnicy. Kiedy przyszłam Maks już nie żył. Tak bardzo boli mnie to, ze nie pożegnałam sie z nim. Tak bardzo chce go przytulić i wyprawić na przeprowadzkę do nieba. Zadaje sobie pytanie ,, Czy Maks wie, że go tak bardzo kocham? ".
Nie potrafie pogodzić sie z tym, że nie przytuliłam go ten ostatni raz.

<a href="http://tinypic.com?ref=ouo9av" target="_blank"><img src="http://i50.tinypic.com/ouo9av.jpg" border="0" alt="Image and video hosting by TinyPic"></a>

Maksiu. Mam nadzieje, że jesteś teraz z Dziadkiem. W świecie, w którym nie ma smutku i bólu. Tak bardzo mi na Tobie zależy. Bądź szczęśliwy tam w niebie.