|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Cortina
Starszy goldeniarz
Dołączył: 05 Sie 2008
Posty: 206
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 0:10, 25 Lis 2016 Temat postu: Sara 24.03.2004-21.11.2016 :( |
|
|
Niestety w poniedziałek, 21 listopada, byłam zmuszona pomóc w odejściu mojej futrzanej przyjaciółki
Pisałam w naszym wątku powitalnym, że przestała nagle chodzić, straciła chęć do jedzenia i życia
Nie był to miły widok ale wiem, że podjęłam słuszną decyzję.
Moje serce krwawi ilekroć spojrzę na puste miejsce po legowisku, dywanik pod drzwiami balkonowymi, na którym uwielbiała spać...na puste miejsce pod bramą na podwórku, w którym zawsze czekała na nasz powrót
Choc nie była moim psem od początku, pokochałam jak swoją. I, gdy po kilku latach, zamieszkała w moim domu czułam, że wróciła do rodziny. Była wspaniałą towarzyszką spacerów, przyjęła dwójkę moich dzieci i cierpliwie uczyła psiego języka, pozwalała po sobie raczkować, wtulać się w futro i karmić dzieciom Nauczyła ich fantastycznej psiej miłości, zapachu i dotyku miękkiego łba, dotyku mokrego nosa na policzku.
Dzięki niej moje dzieci są wielkimi zwierzolubami i wiedzą jak zachowywać się w ich towarzystwie. Co skutkuje tym, że psy w obecności moich dzieci są spokojne, wyluzowane i chcą się bawić nawet, jeśli niekoniecznie przepadają za innymi dziećmi.
Dała się nawet obłaskawić dla półrocznego kociaka, który był tak namolny aż wywalczył wspólne spanie na jednym kocu. I nawet wspólne jedzenie z miski. Niestety tamta kotka nam zaginęła, drugi kot pojawił się pół roku później i pomimo początkowych oporów z obu stron- zapałali do siebie miłością
Kocur chyba czuł, że koniec Sary jest blisko bo ostatniej nocy nie opuszczał jej przez dłuższy czas śpiąc przy jej głowie...czuwał razem ze mną.
Jest smutek, żal i pustka (szczególnie wieczorami gdy dzieci śpią)...
Śpij spokojnie Sarunia! Wykonałaś świetną robotę tu na ziemi. Nauczyłaś nas bezwarunkowej miłości, wychowałaś mnie i moje dzieci, nauczyłaś mnie psiego języka i pokazałaś z jaką godnością i spokojem można odchodzić. Masz w moim sercu szczególne miejsce, którego żaden zwierz nie zajmie. Na zawsze zostaniesz w naszej pamięci...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Trampeczka
Administrator
Dołączył: 24 Wrz 2006
Posty: 3143
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Książ Wlkp. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:54, 25 Lis 2016 Temat postu: |
|
|
Bardzo mi przykro. Łzy mi pociekły, gdy czytałam, co pisałaś o Waszym wspólnym życiu.
Trzymajcie się!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 23:33, 28 Lis 2016 Temat postu: |
|
|
To jest bardzo trudne podejmować taką decyzje ale czasami musimy.
Joanno zapewniliście Sarze piękne życie i to jest najważniejsze.
Przykro, że musiała odejść ale taki to już los .
Wierzę, że kolejny psiak czeka teraz na Was bo nie wyobrażam sobie życia bez psa.
Pozdrawiam serdecznie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dorota&Frodo
Ekspert
Dołączył: 20 Sie 2007
Posty: 2187
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 1:03, 29 Lis 2016 Temat postu: |
|
|
Bardzo mi przykro. Trzymajcie się
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|