Wrocław

Cookie Monster

Ja polecam gabinet na Bielanach, ul. Lipowa 1, oto adres

[link widoczny dla zalogowanych]

gabinet prywatny, para młodych lekarzy, niezwykle przyjaźni i naprawdę kochają zwierzęta. Zawsze, jak jesteśmy w Polsce to do nich jedziemy.

Cookie Monster

Wie ktoś coś na temat przychodni wet. przy ul. Osadnicza 12 we Wrocławiu?
Leczy tam prof. dr hab. n. wet. Witold Janeczek a my chcemy tam robic naszego ulamanego zęba.

Proton · Wysłany: Nie 22:14, 21 Mar 2010 Temat postu:

Magdalena

A ja szczerze mogę polecić mały gabinecik:
"Doran" S.C. Przychodnia Weterynaryjna Joanna Dąbrowska Michał Molenda
Adres: Legnicka 23, 54-204 Wrocław

Przemili lekarze, widać, że zwierzęta kochają ponad wszystko. Jak idziemy tam z Szeklą to zawsze najpierw kilka minut zabawy, a potem rozwiazywanie problemów. Odpowiedzą na każde pytanie i doradzą co,jak i gdzie Wink

No i Szekla ich uwielbia - jak przechodzimy obok przychodni na spacerze, to trzeba ją odciągać, bo ona już będzie wchodzić Wink

Wrzutka

bywa ktoś w przychodni Zwierzyniec u pani Piaseckiej?

BALDUR

Ja polecam:

Przychodnia Weterynaryjna
ul. Nasturcjowa 24 (róg Fiołkowej)
53-239 Wrocław, tel.: 071 339 26 77

Lekarz wet. Mariusz Kniat
tel. kom. + 48 501 779 547

Leczyłam tam poprzedniego psa i cały czas, czyli od ponad 7 lat chodzę tam z Baldurem. On w ogóle się nie boi weterynarza, śmiało tam włazi i daje sobie zrobić wszystko co trzeba Smile

Jest tam też lekarka, ale my stanowczo wolimy doktorka Smile

Fajny koleś ma super podejście do zwierzaków i nie zdziera z kasy, jak mi się raz gdzie indziej trafiło :/

Jolanta.

Ja ze swoim kotem chodziłam tam gdzie Baldur, ale wcześniej ten weterynarz miał siedzibę gdzie indziej Smile

Całkiem dobry fachowiec jak na moją wiedzę.

BALDUR

Czy ktoś ma jakieś wieści na temat wet. dr Jakuba Nicponia, który ma swą siedzibę we Wrocku na Grunwaldzkim?

marta.bajowa

Baldur, masz na myśli kliniki up, w których przyjmuje?

BALDUR

Tak, dokładnie tam. Wiesz coś o tym doktorku coś?

marta.bajowa

Przyjmuje na klinice chirurgii, ale jeśli miała bym pójść do specjalisty w tej dziedzinie to zdecydowanie wybrała bym kogoś innego.

BALDUR

A co ten doktorek jest zły? Słyszałaś o nim coś złego? Znasz go? Bo ja słyszałam same superlatywy, dlatego się jeszcze wypytuję.
A kogo byś proponowała? Jeżeli wiesz coś więcej to napisz proszę.

marta.bajowa

Wiesz, jeśli chodzi o chirurgię to wiem, że sprawdzonym specjalistą jest dr Bieżyński- ma spore doświadczenie. Ja kierowała bym się do niego, ale to tylko moje prywatne zdanie. Jest również wymieniony wśród lekarzy w wątku polecanych razem z kontaktem do niego.
A co dolega psiakowi, że wybieracie się na chirurgię?

Proton

My z Protonem jeździmy już od jakiegoś czasu do dr Tomasza Szczypka. U niego robiliśmy operację na bioderka (wycięcie mięśni przywodzicieli) i ogólnie wszystko poszło super, jak i cała opieka po operacyjna też jest świetna. Kontrole bezpłatne (nie wiem może wszędzie indziej też tak jest, ale my mieliśmy doświadczenie z wetem gdzie za dzień dobry się płaciło), czasami nawet spotykał się z nami poza godzinami pracy, psiak dostawał zawsze ciacha, chwilę się z nim pan dr bawił... Poza tym przed operacją wet dokładnie wszystko nam wytłumaczył co, jak i dlaczego Smile

Tak więc... ja nie jestem obeznana w tych wszystkich specjalistach o których piszecie, ale mogę szczerze polecić dr Szczypka Smile

Adres do jego przychodni:
"CHIROS"
Chirurgiczna Lecznica dla Zwierząt
Wrocław, ul. Mickiewicza 35/37
tel. 071/ 372 98 09, kom. 0602 633 324

i strona www:
[link widoczny dla zalogowanych]

BALDUR

Baldur ma problem z łapą, nie wiem czy to staw barkowy, czy też gdzieś niżej. Jak obmacuję łapę to nie boli. le często kuleje. Przeważnie jak się troszkę rozbryka w zabawie, albo jak się zależy i ma wstać. No i to, że ostatnio wpadł tym barkiem na stojący samochód - tak się gamoń bawił, że go nie zauważył. Potem nie mógł schodzić po schodach - wtedy bolała łapa. Ale tu okazało się, że ją stłukł i lekarz kazał przyjść na oględziny w środę. W sumie chciałabym, mieć więcej niż jedną odpowiedź lekarza, tak dla porównania co i jak, aby nie było za późno.
No a teraz jeszcze ten guzek na karku, to mnie szlak trafił, przy okazji też go obmaca Sad