Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kesse
Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolny śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 22:43, 27 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
No i coz znowu sie poryczałam... ja bym wziela wszystkie biedne psy świata, ale co.. nie moge
Nika jestes cudowna osoba z tego co czytam.. zajmujesz sie juz nei pierwszym psem chociaz sama masz goldena... PODZIWIAM
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Nika
Rutyniarz
Dołączył: 03 Lip 2007
Posty: 540
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Sob 21:04, 29 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Ja bym zrobiła dokładnie tak samo a marzeniem ale pewnie baaardzo odległym jest domek z ogromnym polem niedaleko lasu i jezior gdzie mogłabym zajmować się pomocom psom, zapewnić im miłość, opiekę a przede wszystkim to na co każdy pies zasługuje... dom.
No troszkę psiaków się przewinęło a dokładnie Magia jest 10 tymczasowiczem a jestem domem tymczasowym od maja tego roku. Wszystkie psiaki znalazły kochające domy i poza jednym przypadkiem który mnie martwi od czasu do czasu mam wiadomości czy też zdjęcia tymczasów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Nika
Rutyniarz
Dołączył: 03 Lip 2007
Posty: 540
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Pon 21:46, 01 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
A teraz sprawozdanie z wczorajszego spotkania kropkowego:
Zaraz wkleję zdjęcia z wczorajszego spacerku. Magia była bardzo grzeczna, ładnie podbiegała na zawołanie, nie uciekała a co najważniejsze świetnie się bawiła. W jednym tylko momencie gdy dotarliśmy do budynku który przypominał jej miejsce w którym mieszkała wcześniej podeszła w kąt i nagle wystraszona przywarła do ziemi, pewnie źle się jej kojarzyło Po powrocie do domu spała jak zabita i nawet na późny spacer wyszła z niechęcią.
A jutro czeka nas sterylka nie wiem jak ja to przeżyje trzymajcie kciuki.
Dobra już dobra wiem że marudzę więc proszę oto fotki:
Prawie jak chart kto mnie dogoni?
PS. Wiecie co od tego spotkania mimo to że Magia się słuchała bałam się chociaż na chwilę ją spuścić ze smyczy bo co innego pola a co innego osiedle ale przed chwilą zaryzykowałam. Magia ciągle szła przy nodze ale wiadomo ja specjalnie odchodziłam od niej i jak tylko zawołałam Magia (nie dokończyłam słowa chodź) od razu w te pędy do mnie i skacze na psa nie zwróciła uwagi, tzn była zainteresowana ale nie wystartowała a na ludzi to już w ogóle uwagi nie zwracała. po załatwieniu wszystkich potrzeb zwróciłam się w stronę bloku a Magia jak się załatwi od razu na smyczy tam ciągła a tu ja patrzę a ona wystartowała i znikła za krzakami prowadzącymi do domu wystraszyłam się że zwiała ale jak zawołałam w takim samym tempie wróciła a że ludzie w klatce stali troszkę się wystraszyła i ocierając się o moją nogę weszła do klatki. Jestem z niej dumna. Jak każdy mój tymczas zawsze słuchał się bardziej niż mój własny pies( na wszystko jej pozwalałam i czasem dalej to robię) to Magia przebija wszystkich, no dobra jest prawie na równi z Sabą która bardziej się oddalała ale równie dobrze słuchała.
PS2. Pilnie przyjmę dom z ogrodem by móc adoptować Magię a zarazem pomagać także innym psom,ma ktoś takowy domek do oddania? Wielkość domku nie ma znaczenia byleby duuuży ogód był
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
saida
Przyjaciel forum
Dołączył: 02 Sie 2008
Posty: 3033
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: sosnowiec Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 22:14, 01 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Widać radość na tym kropkowym pycholku , i proszę jaka posłuszna. Trzymam kciuki za jutrzejszą sterylkę i za ... domek z ogródkiem dla Magii
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
grafi
Rutyniarz
Dołączył: 08 Sty 2007
Posty: 575
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolnośląskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 11:48, 02 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Wspaniale że Magia jest już bezpieczna.
No a tyle kropek na raz to jeszcze nie widziałam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Nika
Rutyniarz
Dołączył: 03 Lip 2007
Posty: 540
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Wto 21:02, 02 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Magia już po zabiegu od 15 jest już w domku wszystko przebiegło dobrze, za 12 dni ściągniemy szwy. Nadal jest osłabiona, ciągle oczka mruży a raczej cały czas śpi ale co się dziwić... ehh moja Milka to po godzinie od zabiegu przecięcia mięśni chciała szaleć. Ja jej pod brzuch ręcznik i na spacer a nadążyć za nią nie umiałam bo już biegać chciała .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Nika
Rutyniarz
Dołączył: 03 Lip 2007
Posty: 540
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Pią 20:14, 05 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Mam dobrą wiadomość szukamy domu dla Magii w POLSCE!!!
Nie ukrywam że zakręciła mi się łezka w oku jak pisałam ogłoszenie bo żal ją oddawać, z resztą jak każdego tymczasa, jednak ona jest wyjątkowa, jedyna w swoim rodzaju po prostu Magiczna...
Na razie tylko allegro:
[link widoczny dla zalogowanych]
Przy następnym tymczasie chyba oddam zaszczyt nadawania imienia innej osobie, no chyba że Magia zostanie
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Nika dnia Pią 20:15, 05 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kesse
Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolny śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 20:32, 05 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
cieszę sie, ja tez popytam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Nika
Rutyniarz
Dołączył: 03 Lip 2007
Posty: 540
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Pią 21:11, 12 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Magia już po zdjęciu szwów. Nie pisałam troszkę a więc tak mój ojciec wrócił Magia zareagowała na niego warkotem ale już dziś jej przeszło pewnie coś jej się przypomniało nie wiem.
kopiuje z łaciatej:
Dzisiaj dzwoniły 2 osoby w sprawie Magii. Jedna odpadła na starcie a 2 jest całkiem konkretna ale po kolei :
Pierwszy zadzwonił emerytowany ksiądz, podobno adoptował już psy miał kiedyś dalmatyńczyki. Powiedział że pies będzie mieszkał na plebani na parterze i niby wszystko ok ale co mnie zniechęciło od razu:
- stwierdził że opowiadam bajki o tym jak wcześniej Magia mieszkała bo po zdjęciach on widzi że jest ładna duża i pewnie musiała być dobrze karmiona i traktowana
- jak powiedziałam że waży 20kg (po co o wagę pytał to nie wiem) to powiedział że jest ogromna bo jego poprzednie dalmatyńczyki w wieku 10 mcy ważyły 14, ja się nie znam na wadze dalamtów w tym wieku ale wydaje mi się to stanowczo za mało,
- powiedział że on rozumie poprzedniego właściciela bo gdyby miał dziecko i pies nawet w zabawie je przewrócił to też zapiął by na łańcuch dał do kojca czy jak to dosłownie określił "zamknął w chlewiku" ,
- stwierdził że Bóg kazał szanować ludzi i dzieci i one są na pierwszym miejscu a zwierzęta później a jeśli ktoś uważa że zwierze jest ważniejsze od dziecka to powinien jak to określił "smażyć się w piekle" i to definitywnie go przekreśliło,
- spytał się również jak dużo musi zapłacić za psa
Jednak chciałam wydobyć od niego adres w celu sprawdzenia tej niby plebani, to wymyślił ze teraz na 2 tyg jedzie na zamknięte rekolekcje i zadzwoni za 2 tygodnie.
Szlag mnie trafił ale się opanowałam i pożegnałam. "Ksiądz" jest z Poznania więc trzeba uważać na te rejony.
Kolejny Pan bardzo miły pytał odpowiadał na pytania, dał przynajmniej dojść do słowa. Tylko problem taki on jest aż z Łeby ale wiem że jakby co to nie takie odległości się pokonywało ale po kolei jak wyżej:
- małżeństwo z 2 starszych dzieci,
- mieszkają w domu jednorodzinnym w zabudowie szeregowej,
- 1,5 miesiąca temu pożegnali swojego ostatniego dalmatyńczyka, dożył u nich 11 lat,
- w domu Magia zostawałaby sama w wypadku nagłego wyjścia kogoś z rodziny, przeważnie jest ktoś w domu,
- pan konkretny o tyle że jasno mi powiedział że na razie zadzwonił z zapytaniem ponieważ chciałby z żoną mieć psa jednak muszą porozmawiać z synem bo on przeżył odejście poprzedniego,
- porozmawialiśmy o problemie "nietypowych kłaków" które ciężko odkurzyć ,
- zdają sobie sprawę że Magia może co nieco zniszczyć bo to jeszcze szczeniak,
- wiedzą że jest wysterylizowana, zgadzają się na wizyty adopcyjne oraz umowę.
Pan ma zadzwonić jak na spokojnie podejmą decyzję bo nie chcą robić nic pochopnie. Po 5 minutach dzwonił 2 raz bo zapomniał o jakimś pytaniu.
Jak tylko podejmą decyzję trzeba by skołować wizytę i jeśli wypadnie dobrze to Magia znajdzie super domek (szkoda że tak daleko) a jeśli nie ona to i tak pewnie jakiś dalmat znajdzie o ile domek sprawdziłby się podczas wizyty.
Aha psy całe i tata cały. Magia bała się go ale nie powarkiwała już naniego, zaczęła na mojego brata który mnie odwiedził . Tata powiedział że była bardzo grzeczna tylko posiusiała się w kuchni jak wrócił z zakupów. Ale nie gniewał się. Stwierdził że jest dziwna bo nie chciała od niego kawałka kiełbasy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kesse
Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolny śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 23:11, 12 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
łaaałłłłłłłłł, no kawal dobrej roboty, mam nadzieje ze znajdzie godny domek...
a ta opowiesc o "ksiedzu" ciekawa, pewnie jakis kolejny debil maltretujacy psy , myslał ze jak powie ze ksiadz to psa od razu mu przyslecie- priorytetem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
grafi
Rutyniarz
Dołączył: 08 Sty 2007
Posty: 575
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolnośląskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 9:33, 15 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
no może to i ksiądz, ale to nie gwarantuje że ma serce i sumienie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
KingaSeba_Luna
Rutyniarz
Dołączył: 10 Cze 2008
Posty: 586
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań | Chrzanów | Oświęcim Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 10:46, 15 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
ksiądz czy nie ksiądz super że byłaś czujna bo jak dla mnie to dziwny człowiek , który nie zdobył mojego zaufania
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ariena
Rutyniarz
Dołączył: 13 Lut 2008
Posty: 546
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gliwice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 17:53, 15 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Jakoś nie wierzę, że ten ksiądz trzymał psy na plebanii...Mam nadzieję że domek w Łebie wypali
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Nika
Rutyniarz
Dołączył: 03 Lip 2007
Posty: 540
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Pon 19:16, 15 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Co do Pana Bogusława z Łeby dzwonił wczoraj i potwierdził chęć adopcji naszej Maguli. Oczywiście domek zostanie dokładnie sprawdzony, Anetka znalazła już nawet osobę która sprawdzi warunki. A jak wszystko dobrze pójdzie to i transport się skołuje więc teraz tylko kciuki potrzebne no i by domek okazał się odpowiedni
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
saida
Przyjaciel forum
Dołączył: 02 Sie 2008
Posty: 3033
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: sosnowiec Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 22:53, 15 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
O jak super!
Kciukasy mocno zaciśnięte, aby Magia się zadomowiła i stała się szczęśliwą kropką w nowej, człowieczej rodzince w Łebie
Z opisu p. Bogusława, jego podejścia i pytań Tobie zadawanych wydaje się być rozsądnym i odpowiedzialnym kandydatem do adopcji Magii - oby tak się stało!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|