Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lily
Rutyniarz
Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 735
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 14:10, 16 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Nie, nie oddaliśmy. Lusia cały czas z nami:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
M!S!A
Rutyniarz
Dołączył: 18 Gru 2008
Posty: 711
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 14:17, 16 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
W takim razie proponuję zmienić tytuł wątku
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aśka Axelowa
Rutyniarz
Dołączył: 04 Lis 2007
Posty: 968
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piła
|
Wysłany: Czw 15:04, 16 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
lily napisał: | Nie, nie oddaliśmy. Lusia cały czas z nami:) |
No, bo zakręciłam się już zupełnie
Tak się trafiło, że w tym samym czasie nowego domu szukały dwie Florki! Obie rodowodowe, obie dorosłe, obie z powodu choroby właścicielki! Łał
Tamta jednak trafiła do nowego domu.
I dopiero teraz doszłam do tego, że chodzi o dwie różne sunie... Dwie Florki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lily
Rutyniarz
Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 735
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 12:16, 17 Wrz 2010 Temat postu: Lusia i jej stara-nowa rodzinka;) |
|
|
Mam nadzieję, że wszystko się ułoży i już nigdy nie będę musiała stawać przed takim dylematem. To było straszne...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
M!S!A
Rutyniarz
Dołączył: 18 Gru 2008
Posty: 711
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 22:32, 01 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Dzisiaj przeczytałam na Aurei że Florka jednak trafiła pod ich skrzydła. Bo chyba raczej tym razem to nie jest zbieg imion. Jak się Marleno trzymacie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lily
Rutyniarz
Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 735
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:22, 03 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
A jak się mamy trzymać?... Miało być już dobrze, a jest... fatalnie...
Pusto, cicho, nikt nie molestuje i nie wylizuje stóp... Nikt nie wyniesie rzuconej odruchowo na podłogę pieluchy... Nikt nie sprzątnie okruchów spod stołu... Nikt się nie strząchnie na dywanie tuż po odkurzeniu... Nie ma powodów do narzekania, że taki ziąb, a trzeba iść na spacer i schylać się po piłkę...
Nawet na darmową wyżerkę na dworze patrzę ze smutkiem i myślę: Lusia miałaby radochę...
Ale jednocześnie wiem, że tak na razie musi być. Musimy sprawdzić, czy mały będzie tarł oczy i nos czy nie. Bo testy u tak małego dziecka nie dają jednoznacznej diagnozy (nawet wynik pozytywny).
Wiem też, że Lusia jest w baaardzo dobrych rękach. Jestem w kontakcie z Dorotą i dzięki temu jest łatwiej.
Poczekamy, zobaczymy.
Mam nadzieję, że Lusia do nas wróci.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
M!S!A
Rutyniarz
Dołączył: 18 Gru 2008
Posty: 711
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:53, 03 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Bardzo mi przykro że tak się stało- jednak postąpiliście odpowiedzialnie i nie pozbyliście się psa ot tak jak czyni to wiele osób w podobnej sytuacji tylko zwróciliście się o pomoc do fundacji. Będę mocno trzymać kciuki by Lily do Was wróciła. Trzymajcie się ciepło.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lily
Rutyniarz
Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 735
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 23:21, 03 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Pies to nie zabawka, a Lusia jest członkiem naszej rodziny, więc to chyba normalne, że w takiej sytuacji szuka się najlepszego wyjścia dla obu stron. Dziękuję za wsparcie, to niezmiernie ważne. Bądźmy dobrej myśli
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi
Rutyniarz
Dołączył: 10 Wrz 2006
Posty: 647
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 9:33, 07 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Lusia znalazła nowy dom. Zamieszka w Podkowie Leśnej ze wspaniałą rodziną. Lusia tak dobrze się u nich czuła, że po wizycie przedadopcyjnej nie chciała wracać do domu
Marlenko, możesz być spokojna o Lusię, będzie jej tam jak u Pana Boga za piecem
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Agata_Emi dnia Pią 9:34, 07 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
kesse
Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolny śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 11:21, 07 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Ważne , że zakończenie jest w miarę pozytywne. Pies pewnie szybko się przyzwyczai wiec trzymam kciuki za MArlene , aby szybko się pozbierała.
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|