MŁODZIUTKA SUCZKA MA JUŻ WSPANIAŁY NOWY DOM

magda_17

To zdjęcie...zastanawiam się teraz co z tymi sygnałami uspokajającymi... Very Happy

Czyżby Sunia była wyjątkiem potwierdzającym regułę?

kesse

Madziu ale sygnały nie mowia nam o tym ze w teorii pies nie lubi przytulania itp, z sygnałami chodzi o to ze jesli w tej sytuacji sunia by sie odchylała, dyszała lub tez nawet co chwile si eoblizywala to by oznaczalo i to by byly te sygnaly ktore pokazuja ze jej sie to nei podoba, widocznie w tej sytuacji na tym foto bylo jej dobrze wiec nie wysylala sygnalow ze tego nie chce Smile

magda_17

Wiem, wiem. Rozumiem

Tylko wydaje mi się że ktoś napisał, że psy nie lubią przytulania. Ale pewnie coś poprzekręcałam Very Happy

Dobra. Nevermind Wink

kesse

Nie lubia takiego "na siłę" , co innego gdy pies sam przyjdzie i polozy sie nam na kolanach...

aniaJ.

czes o co chodzi z tymi "sygnałami"??
bo teraz weszłam i przeczytałam,no wiec o co chodzi??

kesse

No więc w skrócie....

Aniu sygnały uspokajające to taka jakby mowa naszych piesków, małym czesto nawet niezauwazalnymi sygnałami przekazują nam ze cos im sie nie podoba, tak jakby uspokajają nas i czasem naprawde trzeb apoczytac literature i interesowac sie tym gdyz nie znajac sygnałow po prostu ich nie odgadniemy, nie rozpoznamy...

ps załoze na forum w temacie "wychowanie" wątek o sygnałach i opisze je w skrócie Smile

aniaJ.

no dobrze ale mam wrażenie że Magda pisała coś o sygnałach dotyczące Sunie??
myle sie??

kesse

Bo na tym zdjeciu Twoja corka przytula sunie, gdyby jej sie to nie podobało dyszała by, odwracała głowe lub oblizywała sie...
Nie robi tego - przynajmnniej na zdjeciu, wiec było jej tak dobrze ...

Aniu masz trójkę dzieci i pamietaj tez ze to Ty musisz kontrolowac sytuacje, moze byc tak ze dzieci beda miały ochote bawic sie z sunia ale ona niekoniecznie, trzeb awtedy dac je odpocząc... przede wszystkim nie zaczepiac psa gdy spi lub odpoczywa w swoim ulubionym miejscu... mozna go zachecic głosem do zabawy ale jesli nie przychodzi tzn ze nie chce.
Dzieci pewnych spaw nie rozumieja i dlatego jestesmy my by im wytłumaczyc Smile

aniaJ.

oczywiście Kesse ja o tym wiem i wiesz mi trzymam ręke na pulsie!!
po za tym jak ona spi to zazwyczaj jak i dzieci spią bo spi już z nimi,i spi wtedy jak ich nie ma!!
jak tylko sie pojawiają w domQ to jest zaraz wesoło graja w gonić jak sie wszyscy zmęczą to na ogół Sunia idzie do mojej najmłodszej pociechy i koło niej odpoczywa!!!
tak więc mysle że jest OKI!!

aniaJ.

a to że dzieci nie rozumieją to wiem !!!!
wiesz czasami jest tak że niby słuchają a wiesz sama"grochem o ściane",tak jak już wspomniałam z dziecmi i młodą Sunia trzeba dużo rozmawiać!!
a ja to robie!!
bo jesli nie my to kto ma dać przykład naszym dzieciom,jak ogólnie mają postepować w życiu!!

kesse

Mam nadzieje ze mnei zle nie odebrałas , j atylko tak wspomniałam o tym a raczej nei mam watpliwosci ze postepujesz dobrze, w ogole wiesz ze cudownie ze o dmalego z dziecmi jest pies? Bedą on ena pewno tak dobrymi ludzmi jak Ty i same n apewno kiedys beda pomagac bo od malego sa uczone milosci do innych.

aniaJ.

Kesse nie ma sprawy ja zrozumiałam!!!
ja też od małego odkąd siegam pamiecią mieliśmy jakies zwierzątka w domQ,ponieważ moj ojciec jest taki sam jak ja jeśli chodzi co do zwierząt!!!
dobra oki!!!

wiesz przypomniało mi sie teraz jak wczoraj Sunia szalała z Moli<haski> u mojej mamy w domQ<na> jednym słowem rozwaliły chate matce tak że dostała szału i szybko wziełam je obie iaby przypadkiem nie wylądował jakis papeć czy tam pasek na ich czterych literach!!!
az naprawde żałuje że przy sobie nie miałam aparatu <al> Confused

ale poprostu swietnie Laughing

nastep[nym razem jak znów beda razem to napewno tutaj wstawie!!obiecuje

aniaJ.

a tak ogólnie rzecz biorąc fotki paniom się podobały??!!
mysle że aż tak zle Sunia nie wyglada,ale jak wspomniałam wczesniej ma apetyt ale na razie nie pojdzie jej to na mase!!!
no wiec na konkretną Sunie musimy jeszcze poczekać!!

grafi

no dziewczyny widzę że pojawienie się fotek na nowo rozgrzało wątek.Bardzo się cieszę bo mogę na bieżąco śledzić nowinki z życia Suni.
, Very Happy

Aniu poznałam Cię osobiście i jestem przekonana że postępujesz w relacjach dzieci - pies jak należy.Podejście człowieka do zwierząt i ich pojmowanie tematu widać przy bliższym poznaniu, spotkanie może nie było długie ale mnie i Anetę przekonałaś[właśnie tym podejściem] że Sunia powinna u was zostać.

A takie fotki z dwiema babami to ja z rozkoszą obejrzę, więc jak tylko mama zechce was znowu zaprosić bo zapomni co narobiłyście to bierz aparat i pędź w odwiedziny Wink

mroziaczek

fotki cudne - bardzo sie cieszę że małej tak z Wami dobrze i na odwrót - to miód na moje serce