|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
maczopikczo
Miłośnik goldenów
Dołączył: 04 Mar 2012
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 18:13, 08 Mar 2012 Temat postu: Nowy dom dla ukochanego Karmela |
|
|
Witam miłośników goldenków,
szukam nowego domu dla najłagodniejszego pieska pod słońcem. Od kilku miesięcy próbowałem odsuwać termin rozstania, ale żadne starania i fortele nie są w stanie zapobiec decyzji podjętej przez osobę od niedawna mieszkającą z nami w domu. Niestety, osoba ta musi z nami zostać, a nie jest w stanie pogodzić się z obecnością pieska w domu... Tak więc, chociaż rozrywa mi się serce na samą myśl o tym, muszę zwrócić się do Was z prośbą o adopcję Karmela.
Karmelek jest niemal pięcioletnim pieskiem (w kwietniu skończy pięć lat), kupionym z legalnej hodowli (wszystkie dane mam w metryczce). Jest niezwykle łagodnym, zdrowym psiakiem, który pozwala się tarmosić, głaskać, przytulać i nie buntuje się, kiedy coś się dzieje koło jego miski, kiedy je. Z własnego wyboru nie wskakuje na łóżka, fotele ani na inne meble. Nie skacze też na ludzi. Jest bardzo pogodny i wrażliwy, uwielbia spacery w lesie, na łąkach i w spokojnych miejscach - boi się jednak miasta. Mieszkamy na obrzeżach Poznania i nawet na naszym małym, spokojnym osiedlu nie czuje się zbyt komfortowo (trochę ciągnie na smyczy, bo chce już wracać do domu), ale wystarczy przejść na drugą stronę ulicy, do lasu, i staje się zupełnie innym psiskiem. Bryka, figluje i cały czas się uśmiecha mordką delfina. Na spacerach nie zaczepia innych ludzi - absolutnie nie jest agresywny, raczej nieśmiały - woli obejść nieznajomych bezpiecznym łukiem (nawet ci spacerowicze, którzy nie przepadają za psami, nie czują się więc przy nim zagrożeni). Podobnie traktuje inne pieski - zachowuje neutralny spokój, idzie z podniesionym ogonkiem, a jeśli widzi, że drugi pies ma na niego chrapkę, to się nie zbliża, ale kiedy kumpel jest w zabawowym nastroju, to szykuje się wspaniała gonitwa i zabawa. W domu najbardziej zależy mu na tym, żeby być blisko człowieka i wiedzieć, że w każdej chwili może podejść i dać się pogłaskać albo podrapać za uchem lub po brzuszku.
Karmel od dzieciństwa jest pod opieką jednego weterynarza, u którego można sprawdzić jego historię szczepień, odrobaczania, a nawet stosowania środków przeciwko kleszczom. Ma też własną, regularnie uzupełnianą książeczkę zdrowia.
Zawsze był dla mnie jak członek rodziny, więc chciałbym mu znaleźć dom, w którym będzie się czuł podobnie. Jeżeli chodzi o nowego właściciela-przyjaciela, to myślę, że wszyscy na tym portalu wiemy, jaki jest przyjaciel idealny. Jeżeli zaś chodzi o miejsce, to Karmel nie znosi hałasu ani dużego ruchu, więc na pewno nie będzie się czuł dobrze np. na blokowisku (a co za tym idzie, właściciel też prędzej czy później się zniecierpliwi). O wiele lepiej ułoży się Wasza przyjaźń w domu z ogrodem (chociaż ogród też nie jest jego pasją - woli zostać w domu, niż skakać po ogrodzie), ale w pobliżu natury (lasu, stawów, łąk, pól itp.), gdzie będzie mógł się bezstresowo wybiegać. Ze względu na moją pracę przyzwyczailiśmy się do nocnego trybu życia (Karmelek w dzień głównie śpi, a ożywia się wieczorem), ale jest to przyzwyczajenie, które łatwo można zmienić. Jeżeli chodzi o dzieci, to ze strony Karmela też nie będzie żadnych kłopotów, bo moją nieco ponad roczną córeczkę uwielbia (w ten swój łagodny, stoicki sposób - tzn. nie szaleje, tylko stawia uszka na jej widok, pozwala się klepać, tarmosić i turlać i cierpliwie znosi jej wszystkie zaloty).
Mam wielką nadzieję, że uda nam się znaleźć dla niego wspaniały dom, gdzie dostanie tyle przyjaźni, na ile zasługuje.
Zdjęcia Karmelka mogą Państwo obejrzeć tutaj: http://www.goldenretriver.fora.pl/viewimage.php?i=4389
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 22:15, 09 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Na Boga.
Zmniejsz to zdjęcie bo nie można ani obejrzeć foty ani normalnie przeczytać tekstu
W poziomie nie powinno mieć więcej niż 750pikseli bo wtedy mieści się w oknie i nie trzeba go przesuwać.
I wtedy tekst można normalnie czytać a nie latać z lewej na prawą i z powrotem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
flexin
Rutyniarz
Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 810
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 22:54, 09 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
To smutne, że nie może z wami zostać gdybym posiadął warunki z chęcią bym pomógł ale myślę, że skoro w takich superlatywach potrafiłaś opisać relacje pies cżłowiek to czy nie da się wypracować kompromisu w waszym życiu.
Życzę aby wam się poukładało i nie musielibyście rozstawać się z Psiną.!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
corsoo909
Ekspert
Dołączył: 29 Sty 2011
Posty: 1099
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 16:20, 10 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Jejciu , przykre Oby nalazł super dom i nowego , świetnego przyjaciela
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Agata_Emi
Rutyniarz
Dołączył: 10 Wrz 2006
Posty: 647
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 17:34, 10 Mar 2012 Temat postu: Re: Nowy dom dla ukochanego Karmela |
|
|
maczopikczo napisał: | Karmelek jest niemal pięcioletnim pieskiem (w kwietniu skończy pięć lat), kupionym z legalnej hodowli (wszystkie dane mam w metryczce) |
Odezwij się do hodowcy. Jeśli ma zapisane w umowie prawo pierwowzięcia psa, to jemu powinieneś psa oddać, jeśli zechce ze swojego prawa skorzystać.
Poza tym jest duża grupa hodowców, którym los ich szczeniąt nie jest obojętny i chętnie pomogą Wam albo biorąc psa do siebie albo pomagając w szukaniu mu nowego domu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
maczopikczo
Miłośnik goldenów
Dołączył: 04 Mar 2012
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 1:44, 11 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Dziękuję Wam wszystkim za wsparcie w tych trudnych chwilach W niedzielę spotykamy się z Karmelem z rodziną z Poznania na spacerze, żeby się bliżej poznać. Jeżeli wszystko dobrze się ułoży (dobrze jak na taką sytuację), to Karmelek będzie miał nowy dom u miłych ludzi, którzy już mieli pieski (adoptowane) i znają przyjemności oraz obowiązki wynikające z przyjaźni z psem - przynajmniej takie sprawiają wrażenie.
@Agata_Emi - to byłoby dobre rozwiązanie, gdyby to była inna hodowla. Na tę nie skazałbym Karmela powtórnie. Wprawdzie hodowla legalna i działająca od wielu lat, ale Karmel i jego rodzeństwo przez pół roku byli trzymani w komórce i kiedy pojechaliśmy go zobaczyć, to przestraszył się światła dziennego, kiedy wyszedł na dwór. Zdecydowaliśmy się na niego między innymi z tego powodu - żeby go stamtąd zabrać. Bardzo długo musieliśmy go resocjalizować, bo bał się wszystkiego - ludzi, płatków śniegu, a nawet słońca (czyli miał typowe objawy dla psów pozbawionych w dzieciństwie wszelkich bodźców zewnętrznych). Dzisiaj jest już całkiem normalnym psiskiem, ale wciąż lepiej się czuje w nocy niż w dzień.
@Jurek - przepraszam, u mnie się mieści nawet z marginesami. Wciąż zapominam, że wielu ludzi ma mniejsze monitory. Zdaje się jednak, że któryś z moderatorów już zmniejszył to zdjęcie... Proszę, dajcie mi sygnał, jeśli się mylę, to zaraz je ciachnę.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez maczopikczo dnia Nie 1:48, 11 Mar 2012, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
bajaderka123
Ekspert
Dołączył: 10 Mar 2010
Posty: 1614
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa/Bródno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 1:57, 11 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
A teraz myślcie sobie co chcecie....ale ja czegoś tu nie rozumiem. Macie psa od 5lat...macie swoje życie, i swoje gniazdo. I jest wam dobrze z poukładanym światem. Nagle wprowadza się do was ktoś kto zaczyna rządzić wami, waszym domem i układać wasz świat po swojemu żądając usunięcia psa .....
Dla mnie jest sprawa oczywista - wprowadzasz się do mnie to znaczy akceptujesz reguły panujące w moim domu. Nie jestes w stanie ich akceptować = szukasz miejsca do mieszkania gdzieś indziej. W życiu nie oddałabym psa/przyjaciela/członka rodziny w takiej sytuacji. Czego następnego ta osoba zażąda? I czy będzie warto?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
maczopikczo
Miłośnik goldenów
Dołączył: 04 Mar 2012
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 2:22, 11 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
@bajaderka123 - Przepraszam, nie wiem, jak mam odpowiedzieć na te uwagi, nie zanudzając Was swoimi prywatnymi problemami. Mam nadzieję, że na forum o goldenkach rozmawiamy przede wszystkim o goldenkach i rozwiązujemy przede wszystkim ich problemy, a napięcia między członkami rodziny nie muszą być tutaj omawiane ani analizowane... Przykro mi, ale wolałbym nie roztrząsać tego, czy tak powinno być, czy nie. Moim zdaniem nie powinno, dlatego od kilku miesięcy staram się gasić pożary i łagodzić sytuację, ale bez skutku. Zresztą jest to tylko jeden powód, a faktycznie punktów zapalnych mamy więcej, tylko czy na pewno mam o tym opowiadać na forum? Temat został przewałkowany na wszystkie strony w naszym gronie. Nie ma co się czarować, że zmienimy ludzi. Możemy jedynie postarać się, żeby w tej sytuacji nie cierpiał psiak, który nie wie, dlaczego w tej chwili siedzi całymi dniami w kojcu, chociaż zawsze mógł się czuć swobodnie i przychodzić do nas, kiedy chciał się przytulić albo pobawić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
bajaderka123
Ekspert
Dołączył: 10 Mar 2010
Posty: 1614
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa/Bródno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 13:23, 11 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
I tu akurat cię popieram - pies zasługuje na lepszy dom! Na prawdziwy dom...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
BALDUR
Ekspert
Dołączył: 25 Maj 2010
Posty: 2515
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 14:22, 11 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Jak tam spotkanie Karmelka z potencjalną nową rodziną?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 15:44, 11 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
maczopikczo napisał: | @bajaderka123 - Przepraszam, nie wiem, jak mam odpowiedzieć na te uwagi, nie zanudzając Was swoimi prywatnymi problemami. Mam nadzieję, że na forum o goldenkach rozmawiamy przede wszystkim o goldenkach i rozwiązujemy przede wszystkim ich problemy a napięcia między członkami rodziny nie muszą być tutaj omawiane ani analizowane..., | Masz rację ale uważam, że Iza również.
Oczywiście to jest miejsce do wymiany myśli o adopcjach a o naszych sprawach rozmawiamy na Who is who.
A zdaje się, że Ty zapomniałeś co sie tam robi .
Więc fajnie by było, żebyś tam wrócił i zrobił odpowieni zapis
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
BALDUR
Ekspert
Dołączył: 25 Maj 2010
Posty: 2515
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 17:02, 11 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Jerzy Włodarczyk napisał: | maczopikczo napisał: | @bajaderka123 - Przepraszam, nie wiem, jak mam odpowiedzieć na te uwagi, nie zanudzając Was swoimi prywatnymi problemami. Mam nadzieję, że na forum o goldenkach rozmawiamy przede wszystkim o goldenkach i rozwiązujemy przede wszystkim ich problemy a napięcia między członkami rodziny nie muszą być tutaj omawiane ani analizowane..., | Masz rację ale uważam, że Iza również.
Oczywiście to jest miejsce do wymiany myśli o adopcjach a o naszych sprawach rozmawiamy na Who is who.
A zdaje się, że Ty zapomniałeś co sie tam robi .
Więc fajnie by było, żebyś tam wrócił i zrobił odpowieni zapis  |
Jerzy, nie wszyscy chcą się dzielić wszystkimi swoimi prywatymi sprawami i trzeba to uszanować. Widocznie powód był ważny, nie nam oceniać czy słuszny. Sądzę, że rodzina podjęła tą decyzję razem i przemyśleli to, a nie wydali decyzję od ręki. Jak chce pogadać, a nie wszyscy mają o tym wiedzieć, to jeszcze jest PW.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 0:52, 12 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
BALDUR napisał: |
Jerzy, nie wszyscy chcą się dzielić wszystkimi swoimi prywatymi sprawami i trzeba to uszanować. Widocznie powód był ważny, nie nam oceniać czy słuszny. Sądzę, że rodzina podjęła tą decyzję razem i przemyśleli to, a nie wydali decyzję od ręki. Jak chce pogadać, a nie wszyscy mają o tym wiedzieć, to jeszcze jest PW. | Jasne tylko nie bardzo wiem czego dotyczy Twój post Ewo.
Przytoczyłaś cały mój post więc
A poza tym to "maczo" sam zaczął pisać na ten temat więc nie dziw się, że Iza się włączyła a ja mam podobne odczucia do niej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
BALDUR
Ekspert
Dołączył: 25 Maj 2010
Posty: 2515
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 2:47, 12 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Nic nie przeoczyłam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 15:12, 12 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
więc nie ma problemu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|