Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
molly12
Ekspert
Dołączył: 24 Kwi 2010
Posty: 1575
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:27, 25 Lut 2013 Temat postu: Zuzia - przerażona, wyrośnięte, psie dziecię... |
|
|
Opis jaki dodałam do ogłoszenia jak tylko ją znalazłam :
'Sunia ta błąkała się po Ostrołęce z cieczką. Wygląda na to, że to jej pierwsza cieczka. Najlepsze było to, że psy które nie odstępowały jej na krok to psy domowe - wręcz upasione, super zadbane, obróżki... Na spacer z pieskiem nie chce się wychodzić to się wypuszcza go samemu ale po co kastrować... przecież to taka krzywda dla psa... Tylko potem ojoj skąd tyle biednych bezdomnych psów się bierze... Lepiej zadaj sobie pytanie ile z tych bezdomnych psów jest dzieckiem właśnie Twojego psa... MASAKRA ! Ale sunia już jest w dobrych rękach zjadła całą michę jedzenie, napiła się wody nawet machnęła na mój widok ogonem i wtuliła się w cieplutki kocyk jak się w pełni oswoi z nowym domkiem dodam więcej fot Akcja łapania niestety była długa i mocno stresująca dla niej więc psiak póki co mega przerażony.Póki co dużo o niej powiedzieć nie mogę. Myślę, że za jakiś czas zdobędę jej zaufanie i wtedy napiszę coś więcej. Nie okazywała agresji, nawet przy dawaniu jedzenia grzebałam jej w misce - nawet nie warknęła. Panicznie boi się samochodów i trzaskania drzwiami - może to być trauma np po wyrzuceniu suni z auta przez poprzednich właścicieli. Gdy wyszła na moje podwórku od razu schowała się budy więc pewnie przez jakiś czas miała dom i żyła w budzie. '
Późniejsze postępy :
'zostaje u mnie dopóki jej nie wysterylizuję i dopóki nie znajdzie nowego domu, tym razem odpowiedniego i takiego na zawsze a nie takiego jak jej poprzedni. Już wczoraj późnym wieczorem przy wynoszeniu jej posiłków zaczynała się przymilać ale jeszcze nie wychodziła z budy a w nocy po wyprowadzeniu gości (bo mieliśmy gości na ostatki) zostałam z nią sama i wyszła do mnie domagając się pieszczot spojrzeniami i merdającym ogonkiem między łapkami. Dziś już poznała się z moimi psami i kotem, nawet wepchała się do domu Dalej boi się każdego ruchu. Nie można jej głaskać od góry po główce od razu się kuli. Gdy śnieg spadał z dachu zaczęła chować się w tuje a potem chciała wejść w taką przerwę między bramą i musiałam pomóc jej wyjść bo się zaklinowała. Boi się również dużych aut typu bus - gdy jedzie coś takiego od razu leci na oślep i próbuje się schować. Daje sobie bez problemu odbierać jedzenie, z ręki je tak delikatnie że mogłoby ją karmić dziecko. Chodzi za mną krok w krok jak gdzieś odejdzie a się ją zawoła momentalnie przybiega - oczywiście z uszkami położonymi, ogonem podkulonym i przykurczonych łapkach. Widać że lgnie do człowieka i potrzebuje czułości. Jak usiądzie się koło niej od razu się przysuwa. Jak usłyszała że idzie mój sąsiad w trakcie jak siedziałam obok niej to schowała się za mną, więc chyba zdobyłam jej zaufanie i czuje się przy mnie bezpiecznie co uważam za olbrzymi sukces Cieczka chyba jest na etapie 'gotowości' że tak powiem jak przejechałam jej ręką przy tyłku to ogon od razu poszedł w bok. Jak się okazało do domu też chętnie weszła więc zna i budę i dom. Po wejściu do domu teraz zaczęło się drapanie drzwi i odechciało się siedzenia na dworzu. Ale skoczyła trzy razy i póki co spokój, zobaczymy jak będzie dalej.'
'Dziewczyna jest wychudzona, boi się podniesionej ręki i podniesionego tonu, przed chwilą sprzątałam jej kupy i wyciągnęłam łopatę to zwiała momentalnie do budy i tak się skuliła w najdalszy róg że zajmowała chyba mniej miejsca od yorka... Nie możliwe żeby błąkała się po ulicy od dwóch dni myślę że dwa tygodnie nawet to mało... Albo była trzymana w strasznych warunkach i u poprzedniego właściciela a jak dostała cieczki to dodatkowo została wyrzucona...'
'Powieki wydaje mi się że były tak strasznie wyglądające i zaczerwienione z odwodnienia i wycieńczenia bo dziś już wyglądają duuuużooooo lepiej ale tak czy siak wet je obejrzy. W ogóle i sunia dziś kolejny postęp powitała mnie już rano pozycją zachęcającą do zabawy - co prawda jak tylko chciałam pogłaskać od razu było skulenie się i przerażenie. Jak wyszłam ze swoimi psami na spacer to nie uciekła do budy tylko stała pod płotem i czekała a jak wracałam w końcu zobaczyłam jaka jest ogromna ! skoczyła łapkami przednimi na ogrodzenie i merdała ogonkiem na powitanie '
'po tym jak Dziewczyna weszła do domu etap wypraszania jej na podwórku troszkę nam zajął a oto jak wyglądał ona biedna jeszcze wtedy straszliwie przerażona (to chyba 2 dzień)
a to zdjęcia z wczoraj, reakcja suni na nowe imię : ZUZIA
a teraz dwie fotki z dzisiejszego porannego rozciągania 'malutkich kosteczek'
a teraz filmik z powitania po spacerze nie przejmujcie się ogonem - musiałam jej wygolić portki i ogon bo miała takie kołtuny że zaczęło by jej to wszystko pleśnieć gdybym tego nie zrobiła
http://youtu.be/-mDI3q_cjWA
Aha co do czesania i golenia - była niesamowicie grzeczna, mimo brzęczenia maszynki do golenia Zuzia postanowiła pójść spać ale zaczyna się rzucać na moje psy, zaczyna wchodzić w etap zazdrości. Ale póki co łatwo ją 'oderwać' od ataku. Będziemy pracować żeby szło to w dobrym kierunku a nie coraz gorszym i jeszcze jedno - zaczyna bronić podwórko wcześniej jak tylko ktoś przechodził było chowanie się po krzakach czy do budy a teraz staje przy płocie i donośnie szczeka '
'Boi się wszystkiego - otworzenia drzwi, samochodów, odśnieżania, dawania miski (myślę, że mogła skakać gdy poprzedni właściciel ją karmił lub poił za co dostawała i teraz póki micha ie stoi na ziemii a ja się nie odsunę Zuzia do niej nie podejdzie), boi się szybkich ruchów, podniesionego nawet trochę głosu, smycz i obroża to w ogóle wróg numer jeden, stojącej postawy (w miarę pewnie podchodzi gdy się kucnie), mniej ufa mężczyznom niż kobietom, ogólnie jest przerażona i praktycznie wszystko jest w stanie ją przerazić do tego stopnia że chowa się jak najgłębiej się da do budy i nie wychodzi przez najbliższe kilka godzin. Ale robimy postępy bo wcześniej każdy przechodzący człowiek ją tak płoszył a teraz raczej wygląda z zaciekawieniem mimo, że w oczach wciąż strach.'
i wypowiedź z dziś
'Zuzia właśnie wróciła ze swojego pierwszego spaceru dała się namówić by opuścić podwórko (przy zapinaniu smyczy znowu się schowała więc była bez), biegała razem z moimi wariatami, ślicznie się mnie pilnowała i przychodziła na imię '
a teraz zdjęcia od momentu przygarnięcia do dzisiejszego spaceru
tuż po zlapaniu
to już z kolejnych dni
i dziejszy spacer
przychodzenie na zawołanie
malutka sunia lubi siedzieć na kolankach
biegniemy
i zabawa
z Cosmatym
z moim tatą
na dziś tyle
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez molly12 dnia Pon 20:28, 25 Lut 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
sowieoko
Rutyniarz
Dołączył: 09 Mar 2010
Posty: 933
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mielec Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 22:13, 25 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Wspaniała sunia. Aż mi się nie chce wierzyć, że ktoś potrafił się jej pozbyć w taki okrutny sposób Miała dziewczynka szczęście, że trafiła na Ciebie Teraz może być już tylko lepiej
Życzymy znalezienia dobrego domku dla tej uroczej sunieczki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
molly12
Ekspert
Dołączył: 24 Kwi 2010
Posty: 1575
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 11:56, 26 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Dzięki Gosia za miłe słowa, też mi się wierzyć nie chce, że ktoś może tak potraktować tak cudowne stworzenie ale na dziś fotki z dzisiejszego spacerku
malutki, kanapowy pieseczek
z moimi wariatami
Pozdrawiamy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
monika5s
Goldeniarz
Dołączył: 10 Mar 2011
Posty: 118
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Wto 12:30, 26 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Śliczna sunieczka
Czy mogę ją wstawić na FB? Jest tam grupa:"Bernerdyny w potrzebie"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
molly12
Ekspert
Dołączył: 24 Kwi 2010
Posty: 1575
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 12:43, 26 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Jest u mnie na fb, już ta grupa ją widziała nie chce na razie za bardzo nagłaśniać o niej bo jeszcze nie jest gotowa do adopcji a już jedna kobieta jest nią bardzo zainteresowana więc mam nadzieję, że sunia wyląduje u niej gdyż ma na ten moment 19 letnią bernardynkę i szuka godnego 'następcy' więc wiem że jest to osoba świadoma co na siebie bierze
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
monika5s
Goldeniarz
Dołączył: 10 Mar 2011
Posty: 118
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Wto 12:54, 26 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
No to super, trzymam kciuki za udaną adopcję sunieczki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
molly12
Ekspert
Dołączył: 24 Kwi 2010
Posty: 1575
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 13:38, 26 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
dziękujemy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
molly12
Ekspert
Dołączył: 24 Kwi 2010
Posty: 1575
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 12:36, 28 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
nochal i łapska z 'przed chwilą'
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
molly12
Ekspert
Dołączył: 24 Kwi 2010
Posty: 1575
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 13:23, 01 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Ludzie są bezczelni !!! Brak i słów !!! Właśnie dzwoniła do mnie przyszła właścicielka Zuzi, że ktoś napisał do niej w moim imieniu, że ma przelać 250zł za transport bo już obliczyłam. Masakra... Ja planowałam zajechać do Niej i pokazać jej rachunek za paliwo z drogi i wtedy się z nią rozliczyć a nie z góry prosić o przelew... Dzięki Bogu kobieta zadzwoniła się upewnić bo przelałaby pieniążki i dopiero wtedy byłby problem... Wstydziliby się w ogóle wykorzystywać takie sytuacje... No ale cóż tylko człowiek jest do tego zdolny...
Nick na dogomani podobno jakaś 'maja' - nie wiem czy tak po prostu czy jakaś liczba przy tym nicku jest - ale strzeżcie się jej ludzie i nic jej nie odpisujcie ani nie przelewajcie jej tym bardziej kasy !!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pola06
Ekspert
Dołączył: 14 Lut 2012
Posty: 1189
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 16:18, 01 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Czyli na forach psowych też się znajdą chamscy i bezczelni ludzie.......
Dla Zuzi zdrowia,i kochającego domu,życzę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shinigami
Przyjaciel forum
Dołączył: 12 Cze 2007
Posty: 3921
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Opolskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 17:49, 01 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Pola06 napisał: | Czyli na forach psowych też się znajdą chamscy i bezczelni ludzie.......
|
Tacy są wszędzie , niestety posiadanie psa nie uszlachetnia...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edyta_Neo
Przyjaciel forum
Dołączył: 08 Lis 2007
Posty: 3885
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolny Śląsk
|
Wysłany: Sob 18:50, 02 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
molly12 napisał: | Ludzie są bezczelni !!! Brak i słów !!! Właśnie dzwoniła do mnie przyszła właścicielka Zuzi, że ktoś napisał do niej w moim imieniu, że ma przelać 250zł za transport bo już obliczyłam. Masakra... Ja planowałam zajechać do Niej i pokazać jej rachunek za paliwo z drogi i wtedy się z nią rozliczyć a nie z góry prosić o przelew... ...........! |
Grubo!!!
Trzeba być nie z tęgim popaprańcem aby takie coś zrobić
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
molly12
Ekspert
Dołączył: 24 Kwi 2010
Posty: 1575
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 14:28, 03 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Zuzia bawiąca się z Cosmo jeszcze przed sterylizacją http://youtu.be/obuQ4lzWp50
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
molly12
Ekspert
Dołączył: 24 Kwi 2010
Posty: 1575
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 16:46, 06 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Zuzia obrażona na cały świat bo założyli jej fartuszek
Zuzia pogodziła się już z fartuszkiem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pola06
Ekspert
Dołączył: 14 Lut 2012
Posty: 1189
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 17:46, 06 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Śliczna jest! Ile ona waży?
Mizianko
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|