Oddam

marcinek · Wysłany: Śro 0:06, 03 Mar 2010 Temat postu: Oddam

Roczna suczka,oddam.Niestety,teraz szukam domu dla rocznej sunieczki,masci kremowej,bez rodowodu.Mam juz duzo chetnych,ale,szukam najlepszego domu na swiecie.Tylko dom z ogrodem!!Dzieci,i duzo wolnego czasu.Moja dziewczyna bedzie rodzila,i suczka trafila do kojca.

kesse · Wysłany: Śro 0:09, 03 Mar 2010 Temat postu:

Jeśli faktycznie szukasz jej najlepszego domu i nie jest ci obojętny jej los.. zajrzyj tutaj:

http://www.fundacjagoldenom.fora.pl/

ps. pamiętaj , że dom z ogrodem i dziećmi nie zawsze jest tym najlepszym.

marcinek · Wysłany: Śro 0:18, 03 Mar 2010 Temat postu:

Ja wiem,do jakiego domu chce wyslac moja suczke.Dzieki za strone

Shinigami · Wysłany: Śro 2:07, 03 Mar 2010 Temat postu:

Świetnie że wiesz, szkoda że nie wiesz że pies to żywe stworzenie i za nim ją "wzięliście" było trzeba pomyśleć czy aby na pewno możecie sobie pozwolić na taki luksus jakim jest pies!
Sorry ale szlag mnie trafia, jak ludzie kupują psa a po roku!!!! go oddają bo coś tam...ja wiem że są różne życiowe zmiany, ale pojawienie się dziecka w rodzinie to chyba nie życiowa tragedia? Było trzeba pomyśleć wcześniej zanim się wzięło psa co będzie, kiedy będzie inaczej niż teraz...najprostsze rozwiązanie wywalić psa do kojca, oddać...jak jakiegoś ************ kapcia.

monia&vero · Wysłany: Śro 9:57, 03 Mar 2010 Temat postu:

Shini popieram w całej rozciągłości... szkoda, że nikt nie liczy się w takich sytuacjach z tym, co czuje taki pies, przecież on nas kocha bezgranicznie!!! a tu nagle ciach trafia do innego domu i ma burzę w głowie, bo nie wie czy za karę został oddany?? czuje odtrącony i nie kochany. Mam nadzieję, że ta sunia trafi do dobrego domku gdzie ktoś obdarzy ją mega miłością i szybko zapomni o swoich poprzednich właścicielach.

marcinek · Wysłany: Śro 10:25, 03 Mar 2010 Temat postu:

A no witam,kurcze ja sie zastanawiam po jakiego ciorta mnie tu ktos polecil,ze napewno,milosnicy rasy,to pomoga mi,doradza.No dzieki za wszystkie zjebki.Widze,ze zamiast chetnych,na przygarniecie psa,to napisalem tu tylko poto,zeby zostac zmieszanym z blotem.Faktycznie sa rozne powody,ze czlowiek musi oddac psa,i nie mowcie,ze niemam serca,ze niewiem,ze moja suka zyje!!Kurde,nie przywiazalem ja do drzewa w lesie,albo z kamieniem przy szyji,utopilem.Poco mi bylo pisac tutaj u was na forym??

kesse · Wysłany: Śro 10:33, 03 Mar 2010 Temat postu:

Marcin, spokojnie. Dziewczyny kochają psy i własnie dlatego nerwy im puściły.
Wiesz ciąża to nie koniec świata... Zastanówcie sie moze jest szansa sunię zostawić? Przeciez dzieciaczek szybko podrośnie a golden będzie na pewno wspaniałym kompanem.

Nie mniej jednak jesli MUSICIE go oddać to wejdź na strone fundacji. Tam sprawdzaja domki i myśle ze bedziesz miał spokojną głowe iż jest w dobrych rękach.

JAGODA & BAJER · Wysłany: Śro 10:36, 03 Mar 2010 Temat postu:

Wiem, wiem. Śą różne sytuacje życiowe, które wymagają takiego posunięcia Rolling Eyes

Ale dla ludzi, którzy kochają psy a szczególnie goldeny to jest zabójstwo!! Confused

No ale co z tego, że twoja dziwczyna będzie rodzić??? To znaczy, że pies już nie będzie potrzebny?! Surprised

Kurcze, w ogóle nie rozumiem Confused

To tak jaby teraz Magda Fadowa powiedziała: Będe rodzić więc sprzedaje Fada Rolling Eyes

Ło Boże

Może powiedz o co chodzi jeśli możesz? Rolling Eyes

marcinek · Wysłany: Śro 10:43, 03 Mar 2010 Temat postu:

Do tej pory mieszkalismy w domu,z rodzicami,ale tescie oddaja nam swoja kawalerke,gdzie psa nie zabiore do jednego pokoju!!Musze ja oddac,bo matka nie bedzie sie nia zajmowac,jedyne miejsce,gdzie pozwoli jej zostac,to kojec.Chce ja oddac,dla jej dobra.Znam tego psa,wiem jaki jest,a wasze opinie nie sa na miejscu,bo cala ta sprawa jest nerwowa,i jeszcze wasza wolontariuszka doradzila mi to forum,zapewniajac,ze sie zdaza,i spoko ludzie,mi doradza.A tu serce z piersi chce mi wyskoczyc,po przeczytaniu tych milych slow

kesse · Wysłany: Śro 10:49, 03 Mar 2010 Temat postu:

To Wasza decyzja i nie chcę przekonywać, bo to pewnie ogólne powody a w głowie jest ich jeszcze cała masa. Ale jeśli miałabym wybór wziąć psa do kawalerki lub oddać to bym wzięła.
Wydaje mi się że Ty uważasz , że psu najlepiej bedzie w domku z ogrodem bo w takim mieszkaliscie i teraz w ogłoszeniu piszesz ze takiego szukasz. Powiem ci tylko ze sie mylisz, psu niepotrzebny jest ogródek w którym lezy i z nudów kopie dziury. Psu potrzebny jest człowiek, długi spacer, kilka ćwiczen i 2 metry kwadratowe na odpoczynek w domu.

JAGODA & BAJER · Wysłany: Śro 10:49, 03 Mar 2010 Temat postu:

marcinek · Wysłany: Śro 10:56, 03 Mar 2010 Temat postu:

Czy ty powaznie piszesz,o zbraniu psa do jednego pokoju,gdzie miejsca niema nawet na lozeczko dla dziecko??Uwazasz,ze naprawde jest to dobry pomysl??No nie sadze,blok to nie jest miesce dla duzego psa.Ja niemam ani jednej dziury w ziemi,to,ze przed domem jest ogrod,nie zminia czasu spedzanego z nasza suka.Wcale nas to nie uwalnia od obowiazkow.Dobra,dzieki wszystkim,i zycze wiecej cierpliwosci na przyszlosc.

kesse · Wysłany: Śro 11:00, 03 Mar 2010 Temat postu:

Marcin oczywiście że tak uważam!
Może u mnie jest ciut więcej miejsca bo mam dwa pokoje, ale tez małe i.. uwaga.. mieszkam w bloku i uwierz że mojemu psu krzywda sie nie dzieje, a sa tu osoby ktore maja małe mieszkania i pies zyje szczesliwie. Ba, wiekszosc ludzi na tym forum trzyma goldena w bloku, poza tym zobacz... skoro rodzice mieszkaja w domku a i dzidzie bedziecie miec to zapewne często bedziecie szli do nich na ogród...

Wiesz czasem ten pies byłby szczesliwszy z Wami w tym jednym pokoju niz oddany jak niechciany śmieć.
Tylko pytanie czy nauczeni wygody nie macie ochoty brac psa do bloku, czy jestes w stanie wziąć psa i wychodzic z nim regularnie i zapewnić ruch.

marcinek · Wysłany: Śro 11:10, 03 Mar 2010 Temat postu:

Jak smiec,to wywalilbym ja gdzies na ulicy,albo sprzedal do rozmnazania!!??Znow mnie denerwuje to,ja chce psu znalezc lepsze warunki jak kojec,i odwiedzac go pod koniec tygodnia.Nie przekonuj mnie,ze bedzie jej lepiej,bo ja pracuje od pon-pt,dziewczyna w ciazy,lada dzien urodzi,i z niemowleciem ma biegac na rekach,zeby suczka sie wybiegala??W kawalerce kochana,to napewno nie bedzie jej dobrze.Naprawde,dziewie sie,ze nie popierasz oddania jej.Nie jestemy teraz wstanie jej zostawic,a kiedy czas na pielegnacje??Czesanie jej,co dziennie powinno sie to robic,bo innaczej to bysmy zjadali wlosy przy kazdym posilku.Musze myslec o dziecku,a suczka jest mloda,zdrowa,i kocha wszystkich,szybko odnajdzie sie w nowej rodzinie.

kesse · Wysłany: Śro 11:20, 03 Mar 2010 Temat postu:

Nie przekonuję Cie, tylko piszę tak wiesz patrząc z boku. I nei denerwuj się, jeśli musisz ją oddać to zrobisz to.

No i kolejny pomysł z odwiedzaniem.. rewelacja, po co chcesz mieszać psu w głowie? Co ma zyc u kogoś w ciągłej niepewności? Oddali ale odwiedzaja, moze jeszcze zabiorą mnie... Wiesz skoro niby chcesz dla niej jak najlepiej to posłuchaj trochę ludzi , a nie szukasz pomocy ale żadnych słow nei przyjmuesz do wiadomosci.
Jeśli oddajesz komus psa to po prostu oddaj i go zostaw w spokoju, a nie mieszaj mu w głowie , pies to nei zabawka.