Forum GOLDEN RETRIEVER Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

aportowanie
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum GOLDEN RETRIEVER Strona Główna -> Szkolenie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ewa&Duffel
Przyjaciel forum


Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 4961
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 11:18, 05 Maj 2009    Temat postu: aportowanie

Czy wasze psy nauczyły się aportować? Nie chodzi mi o profesjonalny aport, tylko o zwykłe przynoszenie przedmiotów. Ja już straciłam nadzieję, że uda mi się Duffla nauczyć...
próbowaliśmy zabawy w dwie piłki/dwa patyki-nie działa. Miałam dwie identyczne piłki a on sobie upatrzył jedną i wcale się drugą nie interesował, wolał się położyć i sam bawić tą pierwszą. A patyki to już w ogóle porażka-jak mu rzucę, to biegnie za nim, kładzie się i gryzie. Nie obchodzi go, że rzucę mu drugi.
próbowałam mu uciekać, gdy miał w pysku zabawkę-też nic go to nie obchodziło. wymiana na smaki-porażka.
on generalnie chyba jest samowystarczalny, jeśli chodzi o zabawę...
woli się sam położyć i gryźć, tarzać się, niż bawić ze mną ....

ale chciałabym, żeby nauczył się aportować, żeby mieć z nim co robić na spacerach...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aga&Logan
Rutyniarz


Dołączył: 18 Lut 2009
Posty: 531
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 10:09, 06 Maj 2009    Temat postu:

Nasz Logan rowniez miał problemy z oddaniem zdobyczy........
Rzucam on biegnie i kładzie sie ale nie odnosi.
Zaczełam uczyc go aportowania w domu.
Np rzucam piłke i nawołuje zachęcam aby oddał-on najczesciej podchodzil do mnie, trącał mnie pyskiem ale zabawki,nie oddawał-robiłam tak;
dobry piesek,oddaj,zostaw-w tym czasie wydłubywałam z jego szczęki"Coś"
jak już wydobyłam to bardzo chwaliłam psa i odrazu rzucałam mu dalej i tak kilka razy,kiedy nauczył sie oddawac mi rzeczy-(oczywiście na 100razy odda mi tylko 70:)-więc kiedy nauczył sie tego wprowadziłam naukę aportowania za pozwoleniem-zauważyłam wówczas że większą przyjemnośc sprawia Loganowi jezeli usłyszy wyrazny komunikat-aport!
bedzie siedział nawet 5 minut i nie pobiegnie za patykiem dopoki nie pozwolę.Ponadto wdrażam komuniakty gestami-narazie na cięzko to idzie ale zawsze.
U nas sprawdziło sie jeszcze nauczenie Logana przynoszenia konkretnej zabawki z pośród 3-4 innych-daj kaczuszke-on przynosi kaczuszke-oddaj patyk oddaje.
spróbuj uczyc psa w domu najpierw


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ewa&Duffel
Przyjaciel forum


Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 4961
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 14:42, 06 Maj 2009    Temat postu:

W domu też oczywiście próbowałam, niestety jest tak samo. Jak mu wyjmę na siłę z pyska, no to "odda", ale na komendę nie i nie mam go nawet jak nauczyć, bo on nie wyraża chęci oddania zabawki nawet za smakołyka, woli iść się gdzieś położyć z tą piłką czy patykiem i bawić sie samemu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aga&Logan
Rutyniarz


Dołączył: 18 Lut 2009
Posty: 531
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 15:10, 06 Maj 2009    Temat postu:

Było identycznie u nas.Wyjmowaam na silę i okzywałam radosc z tego powodu jak pies -nie miał w pysku zabawki...
Oczywiscie on albo chciał odzyskac zabawke albo tracił zainteresowanie-kilka dni żmudnego zachecania ,prob,ćwiczeń i traciłam nadzieję myśląc ze 3,5 miesięczne szczenię nie jest w stanie rozstac sie z zabawką az w końcu zaskozyl i terazwzmacniam jego w tym ze oddaje


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ewa&Duffel
Przyjaciel forum


Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 4961
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 21:13, 06 Maj 2009    Temat postu:

Ale ja mu nie chcę na siłę z pyska wyjmować, bo wtedy nie jest to dla niego zbyt fajne, a aportowanie ma być wg mnie zabawą...i ma mu sprawiać przyjemność...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ewa&Duffel
Przyjaciel forum


Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 4961
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 7:01, 07 Maj 2009    Temat postu:

szkoda, że nikt inny nie opisał swoich doświadczeń w tej kwestii Sad

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
evva
Starszy goldeniarz


Dołączył: 01 Lip 2008
Posty: 472
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 7:57, 07 Maj 2009    Temat postu:

Mój Lucky też nie chciał za bardzo oddawać aportu. Więc zachęcałam go słowami: "chodź, wymienimy się!, zobacz co mam!" i wtedy on chętniej oddawał mi to co tam miał. A teraz sam z siebie przynosi tylko wtedy, jak sam ma na to ochotę Smile Czasami specjalnie przybiega, ale nie chce oddać, tylko się droczy i powarkuje, bo chce żeby mu odbierać i gonić go Smile

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez evva dnia Czw 7:57, 07 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
maks212
Starszy goldeniarz


Dołączył: 14 Paź 2008
Posty: 342
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: woj. kujawsko-pomorskie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 9:55, 07 Maj 2009    Temat postu:

Moj Maks tez nie umie aportowac. W domu rzucam mu zabawke, on biegnie bawi sie sam, prosze go zeby oddal, to w koncu przychodzi ale nie chce oddac-musze mu na sile zabierac/potem go chwale. Ale on jest uparty jak osiol i nie potrafi sie tego nauczyc. Na dworzu jak mu rzucam patyk to biegnie po niego/ powacha i zostawia. Nie jest latwo ;-(

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Justa04
Goldeniarz


Dołączył: 12 Kwi 2009
Posty: 145
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tarnobrzeg
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 13:37, 07 Maj 2009    Temat postu:

Ja swojego psa zaczęłam uczyć aportowania w domu na początku szło nie bardzo bo jak wytłumaczyć psa że ma przynieść to co rzuciłam pomogło wspólne przynoszenie i komenda zostaw i siad po kilku razach załapał oczywiście jak przyniósł nawet ze mną to dostawał smaczek, na łące jest gorzej za dużo wrażeń ale nie poddaje się i ostatnio przyniósł a pech chciał że smaczki się skończyły wylewnie go pochwaliłam mam nadzieję że to wystarczyło.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maciachowa
Goldeniarz


Dołączył: 01 Cze 2006
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 17:18, 07 Maj 2009    Temat postu:

z małymi goldenkami moimi (tzn gdy moje psy były małe) zaczynałam tak, że podawałam cokolwiek do pyska i mówiłam trzymaj.. następnie jak już prawie wypluwał mówiłam daj
I noc innego nie ćwiczyłam w aportowaniu tylko to. Nauka trzymania i dawania była non stop. To była zabawa i żadnego szarpania w tym nie bylo ani przeciągania sie aportem. Na mało atrakcyjnych przedmiotach : ołówek, rolka po ręczniku papierowym, papier itp. Tylko to: trzymaj daj. A noszenie i przynoszenie to były osobne szaleństwa i zabawy z różnym skutkiem. Później dopiero połączyłam do zabaw i szaleństw z noszeniem - polecenie trzymaj - dobrze, daj-dobrze. Jako ze te wyrazy już były znane... oddawanie wychodziło samo z siebie Smile


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Maciachowa dnia Czw 17:21, 07 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
indiana
Starszy goldeniarz


Dołączył: 21 Cze 2008
Posty: 366
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Cz-wa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 23:44, 08 Maj 2009    Temat postu: Re: aportowanie

Lila napisał:
Czy wasze psy nauczyły się aportować? Nie chodzi mi o profesjonalny aport, tylko o zwykłe przynoszenie przedmiotów. Ja już straciłam nadzieję, że uda mi się Duffla nauczyć...

Sposobów nauki aportowania jest sporo. Jak zwykle zawsze należy dobrać sposób do własnego psa.

Używający klikera mają ułatwione zadanie, kliker świetnie się sprawdza w nauce aportowania. Przy czym można nauczyć pieska aportować naprawdę pięknie (bez podgryzania, w dobrym tempie, z pięknym siadem). Szczegółowe przepisy są dostępne na stronie listy klikerowej.

6-7 lat temu, gdy nie znałam klikera, uczyłam aportowania podobnie, jak to opisała Kaśka Maciachowa. (Zofia Mrzewińska też tak radzi.) Czyli zaczynałam od nauki trzymania przedmiotów (najróżniejszych) i oddawania ich do moich rąk.

Cytat:
próbowaliśmy zabawy w dwie piłki/dwa patyki-nie działa. Miałam dwie identyczne piłki a on sobie upatrzył jedną i wcale się drugą nie interesował, wolał się położyć i sam bawić tą pierwszą. A patyki to już w ogóle porażka-jak mu rzucę, to biegnie za nim, kładzie się i gryzie. Nie obchodzi go, że rzucę mu drugi.

Ćwiczenie z 2 jednakowymi zabawkami jest bardzo pomocne, gdy piesek nie bardzo chce oddać to, co "upolował".
Zobacz, jak świetnie robi to właścicielka tego szczeniaka:
http://www.youtube.com/watch?v=ew89cWXYL1Q&feature=related

To jest dobrze prowadzona zabawa 2 zabawkami. Bawimy się z pieskiem jedną z nich, po chwili zatrzymujemy rękę, zabawka "zamiera", staje się dla pieska nudna, tymczasem my "ożywiamy" drugą, taką samą zabawkę. Piesio automatycznie zwraca uwagę na tą zabawkę, z którą coś sie dzieje. Mimo, iż poprzednią chwycił ząbkami, puszcza ją, bo ta "żywa" jest znacznie atrakcyjniejsza.
Zauważ też, że przewodniczka Prady bawi się z nim w zasięgu swoich ramion. Tym samym może dobrze kontrolować całą zabawę. A piesio uczy się, że najciekawsze rzeczy dzieją się w pobliżu człowieka. I ani myśli odbiegać dalej.

Na filmiku jest zabawa sznurkami, dla piłeczek zasada jest taka sama - bawimy się dosłownie o 2 kroki od siebie.
Dopiero jak piesek opanuje umiejętność oddawania pochwyconej zabawki w zamian za inną, proponowaną mu przez przewodnika, można stopniowo zwiększać odległość, na którą wyrzucamy zabawkę (czy cokolwiek innego do zaaportowania).

I jeszcze jedno - jeśli piesek obsesyjnie uwielbia rozgryzać patyki, lepiej do nauki przynoszenia ich nie używać.

Lila, poproś Grześka, żeby Ci pokazał jak bawić się w wymianę piłeczek.
To, co robisz teraz (rzucanie od razu na dużą odległość), uczy Duffela, że wcale nie musi odnosić do Ciebie aportu, bo i tak ma fajną zabawę.
Musisz zacząć od nauki oddawania.

Cytat:
próbowałam mu uciekać, gdy miał w pysku zabawkę-też nic go to nie obchodziło. wymiana na smaki-porażka.

Uciekanie się tu nie sprawdzi, bo on nie ma nawyku przynoszenia do Ciebie. Uciekanie jest dobre do przyspieszenia psa, który już wie, że trzeba przynieść aport, ale trochę się ociąga.
Podobnie wymiana na smaczki - upolowany aporcik jest dla niego znacznie cenniejszy od jakiegoś smaczka. Poza tym, z zamianą aportu na smakołyki trzeba uważać, żeby przez nieumiejętne stosowanie nie doprowadzić do przedwczesnego wypluwania aportu.

Cytat:
on generalnie chyba jest samowystarczalny, jeśli chodzi o zabawę...
woli się sam położyć i gryźć, tarzać się, niż bawić ze mną ....

Wygląda na to, że musisz zacząć wykazywać się większą pomysłowością. Wink

Cytat:
ale chciałabym, żeby nauczył się aportować, żeby mieć z nim co robić na spacerach...

Są też inne możliwości, oprócz aportowania, aby spacerek był udany.
Możecie bawić się w szukanie "zguby", próbować tropienia, razem biegać, robić króciutkie sesyjki szkoleniowe, a w nagrodę za to pozwalać pieskowi wąchać do woli. Możliwości jest wiele.
Nawet jeśli mamy pieska ładnie aportującego, rzucanie mu piłek przez cały spacer nie jest dobrym pomysłem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Paweł i Ewa
Miłośnik goldenów


Dołączył: 02 Maj 2009
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Czechowice - Dziedzice

PostWysłany: Pon 22:13, 18 Maj 2009    Temat postu:

Nasza Lana jak na 11 tygodniowego szczeniaka to aportuje bardzo dobrze,tz. rzuci się jej np.patyk i przyniesie położy na ziemi i od razu ja nagradzam.....tylko na razie po 10 rzutach sie jej nudzi....ale jest coraz lepiej.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
indiana
Starszy goldeniarz


Dołączył: 21 Cze 2008
Posty: 366
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Cz-wa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 23:29, 18 Maj 2009    Temat postu:

Paweł i Ewa napisał:
Nasza Lana jak na 11 tygodniowego szczeniaka to aportuje bardzo dobrze,tz. rzuci się jej np.patyk i przyniesie położy na ziemi i od razu ja nagradzam.....

Wspaniale. To znaczy, że aport ma w genach. Bedzie z niej dobry piesek pracujący. Smile

Cytat:
tylko na razie po 10 rzutach sie jej nudzi....ale jest coraz lepiej.

Ćwicząc nie dopuszczajcie do tego, aby sie psina znudziła.
Trzeba kończyć gdy ma niedosyt. Buduje to większą motywację do pracy.
Jak na takiego małego szkraba wystarczy 3-5 powtórek.
Możecie nagrać filmik i się pochwalić?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Paweł i Ewa
Miłośnik goldenów


Dołączył: 02 Maj 2009
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Czechowice - Dziedzice

PostWysłany: Wto 11:03, 19 Maj 2009    Temat postu:

Dzięki Indiana za radęSmile na pewno skorzystamy:) a co do filmiku to cos nagramy w najbliższym czasie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Paweł i Ewa
Miłośnik goldenów


Dołączył: 02 Maj 2009
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Czechowice - Dziedzice

PostWysłany: Nie 0:07, 24 Maj 2009    Temat postu:

Nio i według obietnicy dziś nagraliśmy filmik Smile

http://www.youtube.com/watch?v=QbQxlHglNJo

Zapraszmy do podziwiania Very Happy hehe


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum GOLDEN RETRIEVER Strona Główna -> Szkolenie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Forum.
Regulamin