|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Trampeczka
Administrator
Dołączył: 24 Wrz 2006
Posty: 3143
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Książ Wlkp. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 16:16, 19 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Chyba nie muszę mówić, że trzeba ćwiczyć kilka razy dziennie po parę minut?
Pierwszy etap: naprowadzanie psa smakołykiem/zabawką za plecami tak, aby usiadł przy lewej nodze. Potem stopniowo wprowadzanie komendy "noga" nadal z naprowadzaniem. Po jakimś czasie można sprawdzić, czy pies załapał komendę – mówimy „noga” i czekamy, czy pies wykona komendę (ja myślałam, że Ginger nie załapał i po kilku sekundach znowu go naprowadzałam, ale okazało się, że musiałam poczekać dłuższą chwilę i dać mu więcej czasu na zastanowienie się).
Drugi etap: gdy pies już ładnie wykonuje „nogę” dołączamy taką jakby następną część komendy. Na początku najlepiej zaczynać z psiurem już siedzącym z naszej lewej strony (później można ruszać nawet jak pies leży ) - trzymając smakołyk/zabawkę w ręce mówimy "noga" po czym idziemy kilka kroków. Zatrzymujemy się, pies powinien usiąść przy nodze - jeżeli tego nie zrobi, to naprowadzamy go smakołykiem (tak samo jak naprowadzaliśmy przy nauce "siad" ). I ćwiczymy, ćwiczymy i jeszcze raz ćwiczymy Potem jako nagroda sama zabawa, czasami kilka smakoli, a czasami tylko pochwała, żeby pies nie przyzwyczaił się do pracy tylko za smakołyka
Trzeci etap: to już jest nauka poza domem czyli doskonalenie a tak właściwie próba dla nas, czy potrafimy skupić uwagę szczeniola na nas
Aha, dobrze by było jakbyś miała takie 2 słówka, którymi sygnalizujesz (za każdym razem jak pies wykona komendę lub pomiesza np. siad z waruj) czy zrobił coś dobrze czy źle U nas to poprostu "dobrze" i "źle"
Mam nadzieję, że pomogłam
Jakby coś było niejasno, to pisz
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Marta2113
Miłośnik goldenów
Dołączył: 11 Sie 2009
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łodź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:57, 24 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Dziękuję Trampeczko, sama bym na to nie wpadła Mam juz takie komendy ("dobrze" i "nie") więc może bedzie mi łatwiej. Pozdrawiam i buziole dla pociechy:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Trampeczka
Administrator
Dołączył: 24 Wrz 2006
Posty: 3143
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Książ Wlkp. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 10:43, 25 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Proszę i życzę powodzenia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gocha2606
Szkoleniowiec
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 841
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dorota&Frodo
Ekspert
Dołączył: 20 Sie 2007
Posty: 2187
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:20, 27 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Zobaczcie, jak ważne jest utrzymywanie skupienia psa na sobie i to, że na etapie nauki cały czas coś się dzieje - pies nie ma czasu na głupotki i cały czas koncentruje się na przewodniku. |
No nie wiem pies nie może koncentrowac sie cały czas podczas spaceru na przewodniku,bo kiedyś musi oddac naturze,co trzeba
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gocha2606
Szkoleniowiec
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 841
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Śro 12:37, 28 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Cytat: | No nie wiem pies nie może koncentrowac sie cały czas podczas spaceru na przewodniku,bo kiedyś musi oddac naturze,co trzeba |
No, ale przecież po to uczymy szczeniaka załatwiania się na komendę, no nie? "Zrób siku, albo val qopę" oczywiście na luźnej smyczy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dorota&Frodo
Ekspert
Dołączył: 20 Sie 2007
Posty: 2187
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:44, 28 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Cytat: | No, ale przecież po to uczymy szczeniaka załatwiania się na komendę, no nie? "Zrób siku, albo val qopę" oczywiście na luźnej smyczy |
bliska mi osoba uczyła psa robić to na komendę Jak piesio robił quupę,to chwalił go "świetnie.dooooobra quuupa".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gocha2606
Szkoleniowiec
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 841
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Śro 21:46, 28 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Po "doooobra quuupa" chyba domyślam się, o kogo chodzi.
Ale skoro jesteśmy przy OT :nauka załatwiania się na komendę to fajna sprawa - gdzieś chyba już pisałam o tym przy okazji nauki czystości w domu.
Jeżeli chodzi o szkolenie qopkowe, to raczej nie należy używać klikera bo to może przynieść efekty wprost przeciwne do zamierzonych. Piesek się wypnie, my klik mu - no i jest problem, bo przyleci po smakola, nie dokończywszy tego, co zaczął... kilka razy klik w najmniej odpowiednim momencie i nerwica gotowa:smt119
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dorota&Frodo
Ekspert
Dołączył: 20 Sie 2007
Posty: 2187
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:12, 28 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Cytat: | :nauka załatwiania się na komendę to fajna sprawa - gdzieś chyba już pisałam o tym przy okazji nauki czystości w domu. |
Uwierzę,jak zobaczę efekty Ów szkolony psiak,nie wiedzieć czemu,zrobił w mojej sypialni metrowa quupę (bynajmniej nie byl to efekt rozwolnienia. Po czym wszedl w nią i zaczął biegać po pokoju,odbijać się od ścian robiąc brązowe plamy...a na koniec wszedl do mojego łóżka
Ale i tak go kocham
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
JAGODA & BAJER
Ekspert
Dołączył: 04 Gru 2009
Posty: 1638
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Krotoszyn Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 15:58, 22 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
A ja mam znowu problem:
Otóż chodzi o to że ja Bjaera już niby nauczyłam chodzić go na smyczy ale jak zobaczy jakiegos psa lub znajomego to jest tragedia!!!!!! Mówie mu wtedy siat i siedzi, ale nie zawsze zdołam go do siebie przyciągnąć i powiedzieć siat bo predzej się przewróce
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gocha2606
Szkoleniowiec
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 841
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Pią 16:33, 22 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Otóż chodzi o to że ja Bjaera już niby nauczyłam chodzić go na smyczy ale jak zobaczy jakiegos psa lub znajomego to jest tragedia!!!!!! Mówie mu wtedy siat i siedzi, ale nie zawsze zdołam go do siebie przyciągnąć i powiedzieć siat bo predzej się przewróce |
Ile razy psu uda się dojść do znajomego albo psa na napiętej smyczy - tyle razy dajesz mu super nagrodę, bo pies osiąga to, co chciał...
Widzisz coś co Twój pies uwielbia, wiesz, że zaraz pociągnie - cmoknij, skup go na sobie, wydaj komendę SIAD. Jeżeli nie wykona - odwracacie się, odchodzicie kilka kroków - znowu SIAD. Wykona - zwalniasz, pozwalasz się przywitać. Nie wykona - to albo stoisz, trzymając psa na w miarę krótkiej smyczy i czekasz, aż siądzie, nie pozwalając do niego podejść psu czy człowiekowi, albo znowu - w tył zwrot, odchodzicie kilka kroków i SIAD.
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
JAGODA & BAJER
Ekspert
Dołączył: 04 Gru 2009
Posty: 1638
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Krotoszyn Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:48, 22 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Bardzo dziękuje za odp. Wypróbujemy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
JAGODA & BAJER
Ekspert
Dołączył: 04 Gru 2009
Posty: 1638
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Krotoszyn Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:18, 26 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Bajer znowu ciągnie znaczy nie mocno ale nie zwraca na mnie uwagi
Znalazłam taka metodę:
[link widoczny dla zalogowanych]
Może ją spróbuje.... Co sądzicie???
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gocha2606
Szkoleniowiec
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 841
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Wto 21:27, 26 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
To pewna modyfikacja tego, o czym pisałam.
Można tak zrobić z zabawką, jeżeli pies ją uwielbia. Jeżeli ma ją w nosie albo akurat nie będzie nią zainteresowany - to i tak pójdzie na luźnej smyczy.
Można położyć na zakrętce od słoika kilka kawałków jedzonka - jeżeli ono jest dla psa ważne.
Warto spróbować - ale Ty i Bajer macie problem z ciągnięciem do ludzi i psów, prawda?
Więc te sytuacje powinnaś przede wszystkim ćwiczyć.
Możesz je specjalnie aranżować - czyli poprosić kogoś, żeby stał sobie jako pozorant, a Ty ćwiczysz z psem podchodzenie do niego.
Możesz umówić się z kimś na spacer z psami - i niech ta osoba stoi z psem, a Wy ćwiczycie podchodzenie na luźnej smyczy.
Trzeba kombinować , mieszać różne sposoby i zobaczyć, co najlepiej działa w określonej sytuacji:D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
JAGODA & BAJER
Ekspert
Dołączył: 04 Gru 2009
Posty: 1638
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Krotoszyn Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:39, 26 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
No właśnie to jest różnie. Bajer naj mocniej ciągnie właśnie do psów i do ludzi. Ale także ciągnie mnie po trawnikach tak jak jest to poazane na tym filmiku http://www.youtube.com/watch?v=iWllylfGyPA
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|