|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lussi
Ekspert
Dołączył: 12 Kwi 2009
Posty: 1163
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: K-ce Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:11, 13 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
bobek napisał: | Cytat: | tzn że ja czy inni nie mamy skorzystać z jej porad? myślisz że ludzie są kretynami i zastosują wszystko co im osoba trzecia radzi ? |
No cóż ja tak nie napisałam , ale coś w tym musi być skoro ty tak piszesz:)
Napisałam, że nie podoba mi się szkoła A.Kępki , ale to moje zdanie, każdy może mieć inne i nie ma w tym nic złego .
Czy jesteś kretynem , nie znam cię i tak naprawdę zupełnie mnie to nie obchodzi , jesteś kolejnym kimś kto pisze w internecie tak samo jak ja Ocena ciebie lub mnie tylko dlatego, że czytamy to co piszemy jest czymś bardzo płytkim ,a już pisane w tonie w jakim piszesz , to zupełne nieporozumienie
Nie mam zwyczaju oceny kogoś kogo nie znam , mogę napisać, że ktoś pisze mądrze lub nie i tyle .
Cytat: |
A skoro Ty jesteś tak wszechwiedząca to powiedz no koleżanko gdzie jest Twoja szkoła w której trenujesz psy?? chętnie skorzystam! |
Bardzo miło, że zauważyłaś iż wiem sporo, bo nie ukrywam pracując z ludźmi ,którzy chcą wychować swoje psy przez wiele lat , doświadczenia nazbierało się sporo .Nie jestem absolwentem jednego kursu , nie jestem zapatrzona w wyimaginowane ideały szkoleniowe i nie piszę o sobie, że wiem wszystko , bo zachowanie psów mnie fascynuje i odkrywam ciągle coś nowego z całym szacunkiem do tych zwierząt.O sobie mogę jedynie napisać ,iż doświadczenia nazbierało się sporo. Nie mnie jednak to ocenić. Ani też siebie reklamować .Nie jestem typem lansera . Możesz wpisać ALPI w Google i dowiesz się więcej
Oczywiście zachęcam cię do odwiedzenia naszej szkoły , albo najlepiej skorzystania z wakacyjnych propozycji za rok , w tym roku już nie mamy miejsc
Lecz jeśli jesteś taka złośliwa jak napisałaś to nie przyjeżdżaj, bo skupiasz się na rzeczach zupełnie nie istotnych , nie pracuję z ludźmi tak myślących Zapraszam tych, którzy chcą się uczyć bo wiedzy nigdy za wiele
Czytając twoje wypowiedzi na temat dominacji , oceny , przyszło mi na myśl, że powinnaś poszukiwać a nie autorytatywnie stwierdzać iż wiesz bo twojemu psu pomogła pewna szkoła. Tyle ile psów tyle sposobów . Teoria dominacji jest przekazywana jak mantra , podobnie przeciwnicy teorii często piszą stereotypy .Każdy pies jest inny i warto zanim ocenimy psa nauczyć się go obserwować , wówczas ułatwi nam to dobranie sposobów nauki .Każdy pies ma jakiś" sposób" na człowieka , tak naprawdę bezwiednie uczymy psy od szczenięcia pewnych zachowań , robiąc to ot tak bez zastanowienia. Dlatego ujawniają się lepsze czy gorsze cechy danego psa , które zaczynają być kłopotem , uciążliwością na co dzień .Zwalamy wówczas wszystkie niepowodzenia na psy.Przypisujemy im cechy ludzkie .Pomijamy w tym siebie , zwalamy często wiele niepowodzeń na dominację , wprowadzamy głupoty w życie psa ,twierdząc, że pies nas dominuje, a naszym psom jest kompletnie obojętne to jak myślimy .One nie dążą do bycia uciążliwymi , one nie robią nic celowo ,są niezwykle błyskotliwe , biorą wszytko to co im zaproponujemy, postępując co dzień tak samo . W rezultacie obraca się to przeciw nam , kochamy psy jednocześnie gdy stają się kłopotliwe karzemy im być posłusznym , to jest nie mądre .W tym wszystkim nazywamy siebie ludźmi
Mierzi mnie płytki odbiór zachowania psa. Nie uważam, że wprowadzenie w życie metody szkoleniowej jest rozwiązaniem zachowania psa , on nie ma guziczka pod ogonem. Nie znajdziemy rozwiązania szybko.Potrzeba wiele tygodni by nauczyć się pracować z psem. Potrzeba dużo wiedzy i naszej mądrości by z szacunkiem odnosić się do psów i do ich naturalnych potrzeb, jednocześnie wykorzystując to co w psach jest niezwykłe .Natomiast jeszcze bardziej jestem zniesmaczona głupotami gdy szarpiemy psy zakładamy łańcuszek , kolczatkę żądając natychmiast posłuszeństwa jako rozwiązania nabrzmiałego problemu , bezmyślnie twierdząc,że wszytko pies rozumie i robi nam na złość.
Zapytam więc i sama sobie odpowiedz.Kim ty jesteś , co chcesz osiągnąć ze swoim psem i jak bardzo go kochasz ?
Mnie jednak to nie interesuje , może przykre, ale tak jest .Rozmawiam by zachęcać ludzi do myślenia w poszukiwaniach rozwiązania problemów.Nic więcej.
Jeśli chcesz mnie krytykować, ok pisz ile wlezie , to często ulubione narzędzie internetowych bywalców.Cóż, przecież świadczy to o tobie , ja nie mam powodu do wzburzeń I aby było śmieszniej, ironiczniej piszesz w temacie związanym z agresją psa:( |
wiesz coo
nie martw się tym, co inni mówią, nie warto odpowiadać
mam doświadczenie jeśli o to chodzi xDD
na forum, o koniach nieraz musiałam interweniować bo małe dziewczynki, mało wiedzące zarzucały coś kouś na podstawie zdjęcia z fotobloga.. tacy są luudzie
ja nikomu nic nie zarzucam na tym forum, więc proszę się na mnie teraz nie ciepać, że ja kogoś oskarżam.. (no serio- są tacy xD)
pozdrawiam ^^ i trochę optymizmu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
bobek
Szkoleniowiec
Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 652
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Pon 21:34, 13 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
wiesz coo Smile
nie martw się tym, co inni mówią, nie warto odpowiadać Smile
mam doświadczenie jeśli o to chodzi xDD
na forum, o koniach nieraz musiałam interweniować bo małe dziewczynki, mało wiedzące zarzucały coś kouś na podstawie zdjęcia z fotobloga.. tacy są luudzie Smile
ja nikomu nic nie zarzucam na tym forum, więc proszę się na mnie teraz nie ciepać, że ja kogoś oskarżam.. (no serio- są tacy xD)
pozdrawiam ^^ i trochę optymizmu |
Dziękuje za dobre słówka
Uwielbiasz konie:) ?Ja też choć na nich nie jeżdżę
Natomiast klikałam koniom co bardzo lubię
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lussi
Ekspert
Dołączył: 12 Kwi 2009
Posty: 1163
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: K-ce Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:45, 13 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
a jeszcze co do tej agresjii..
mojej suczce czasem bije na mózg xD
ugryzła mnie już dwa razy ;pp
i oba te przy kości.. raz chciałam jej odebrać ostry kawałek, żeby nie zrobiła sobie krzywdy i jej po prostu odbiło, zaczęła gryżć moją dłoń, ale nie odsuwałam się bo jeszcze gorzej by było wyszło z tego newielkie zranienie
ale jednak. Wtedy w pobliżu był szczeniak, który też chciała jej zabrać tą kość, może dlatego.. drugi raz nie chciała dać więc odsunęłam jej mordę no i wiadomo xD ale to było tylko uderzenie, ona nigdy nie ugryzła mnie mocno, żebym miała większy ślad. Tylko "symbolicznie" xD ale potem ja po krzyknięciu, nie odzywałam się do niej i nie zwracałam na niąuwagi, po parunastu minutach przyszła mnie przeprosić ;p
co z tym zrobić ? na agresji się nie znam, mimo, że zawsze miałam agresywne owczarki, nigdy mnie żadna nie ugryzła.. a tutaj kupiłam sobie takie ciele malowane i co xD
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez lussi dnia Pon 21:47, 13 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gocha2606
Szkoleniowiec
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 841
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Pon 22:40, 13 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Nie bije jej na mózg - po prostu to, co ma jest dla niej strasznie cenne i broni tego przez Tobą.
Nie odbieraj kości ani znalezisk - naucz psa wymianki.
Zapraszam do mnie, widzę, że jesteś z Katowic - pokażę Ci co i jak.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lussi
Ekspert
Dołączył: 12 Kwi 2009
Posty: 1163
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: K-ce Płeć: Kobieta
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gocha2606
Szkoleniowiec
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 841
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Wto 19:02, 14 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
A umie oddawać mniej cenne rzeczy?
Wymiankę zaczynamy uczyć od czegoś co pies mniej lubi i stopniowo przechodzimy do bardziej wartościowych rzeczy.
Zawsze jest zamiana : coś na coś o WIELE lepszego - musi być coś, co Twoja suczka uwielbia , nie wiem np. kawałek pasztetu? śmierdzące płucko suszone? suszony żwacz wołowy?
W początkowym etapie nauki pies NIGDY nie dostaje samodzielnie kości czy gryzaka - zawsze człowiek trzyma z drugiej strony i co jakiś czas mówi " daj" czy "puść", podsuwając jednocześnie pod nos coś super dobrego.
Pies odda, pochwała, super nagroda i znowu dostaje gryzaka czy kość.
I tak kilka razy, żeby nie kojarzył, że człowiek zabiera mu jego cenną rzecz bezpowrotnie.
Wszystko się da zrobić, a skoro mała tego nie umie, to znaczy, że człowiek popełnia jakiś błąd - mogę jedynie się domyślać, że kości dostaje do samodzielnego gryzienia, to, co jej oferujecie nie jest odpowiednio atrakcyjne.
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
lussi
Ekspert
Dołączył: 12 Kwi 2009
Posty: 1163
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: K-ce Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:10, 14 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
dziękuję, zaczniemy próbować wymianki ^^
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|