Wesoła łapka - Gliwice

Gocha2606

Zapisujcie się, zapisujcie, kto pierwszy ten lepszy!
Jacek zaczyna od 23 września, a Czecho już 31 sierpnia.
Zgłoszenia wysyła się za pośrednictwem stronki WŁ.

A dla porządku jeszcze dodam - nie płacisz żadnej zaliczki. Najpierw jest spotkanie organizacyjne, czyli trochę teorii, potem pierwsza lekcja z psami i jeżeli Ci się spodoba - dopiero przed drugą lekcją wpłacasz pieniądze za kurs. Fajnie, co?

Vigusiowa

Gosiu, przeprowadziliśmy wczoraj z Michałem rozmowę na temat szkolenia.
Jedyne co Nam nie pasuje to to że jest ono w środku tygodnia Confused

Z p. Jackiem jest ono od 31 września (środa) i to tak troszkę Nam nie pasuje.
Bo Michał idzie do nowej pracy od września, Ja będę się uczyła - nie wiem nawet w jakie dni Confused

Czy jest taka możliwość żeby indywidulane szkolenie przeprowadzał z Nami p. Jacek Gałuszka?
Skontktujemy się z nim telefonicznie jak tylko wrócimy.

Dorota&Frodo

Gocha2606

Dzięki Dorota za wyjaśnienie.
Do Twojej wypowiedzi dodam tylko, że weekendowe kursy są u Marka w Chruszczobrodzie.

Dorota&Frodo

Złożę Wam relację,
aby nakreslić lepiej sytuację;
kolejna lekcja wesołej łapki za nami;
wszyscy byli zadowoleni łącznie z pieskami;
Na początku ćwiczeń powitała wszystkich z otwartymi ramionami;
piękna młoda trenerka,lubiaca przebywać z pieskami:

czas przystąpić do pracy- Czecho podwinął rękawy
i kazał intensywnie ćwiczyć siady:

Siadała pełna wigoru Rumba,
nikt nie watpił,że się jej uda:

Siadał Kapsel:

Siadał Merlin (mój faworyt ):

[/quote]

Rosa

Abra

Nastepnie Czecho pokazywał,jak psa prawidłowo dostawić do nogi;
starał się przy tym nie być zbyt srogi:

Następnie wszyscy ćwiczyli do nogi dostawianie,
chodzenie na luźnej smyczy i warowanie:
(Franek)

Rosa

Abra

Nastepnie Czecho pokazywał,jak psa prawidłowo dostawić do nogi;
starał się przy tym nie być zbyt srogi:

Następnie wszyscy ćwiczyli do nogi dostawianie,
chodzenie na luźnej smyczy i warowanie:
(Franek)

Na koniec Czecho zostawił kształtowanie:

oraz do pudełek wskakiwanie:

a także pudełek zabieranie:

Ja zaś dostałam burę od Czecha za psów rozpraszanie,
więc kończe już moje częstochowskie rymowanie

czecho

Dziękuje dorotko za relację i te rymy:)
A bury tak wielkiej nie było. Wszystkie psiaki chciały się to Dortotki tulić zapominając o ćwiczeniech. (Osobiście wcale się im nie dziwię Smile

)

Dorota&Frodo

ania76

o jak miło popatrzec na Was i powspominac szkolenie mojej Rafci..
Życzę Wam wszystkim owocnej pracy i pozdrawiam serdecznie!!!

KingaSeba_Luna

ale ma boską minkę ten biszkoptowy labek , który patrzy zza nogi swojego pana Smile

Dorota&Frodo

czecho

a tak szkolimy i bawimy się w Bielsku:)

Afera podczas warowania

Łedny - siad i zwiększanie odległości

do zajmowania pozycji na podium szykował i uczył się Albert

podawania uczył się Lupi

i oczywiście zabawa

jest i Maja pięknie na lużnej smyczy

Dorota&Frodo

Na wtorkowe zajęcia wpadłam niby-przypadkiem,
aby świetnie pracujące psiaki podpatrywać ukradkiem,
Wszystkie psiaki pięknie ćwiczyły siad i warowanie,
a ich właściciele ćwiczyli pilnie rozpraszanie,
żeby sprawdzić czy nie nastąpi komendy zerwanie:

Później była przerwa na bawienie sie zabawkami.
jednak Merlin wolał sie schować za krzakami:

BYło też na luźnej smyczy chodzenie,
które prezentowane było bezbłędnie:

Następnie wszyscy ochoczo przystapili do slalomu ćwiczenia,
kóre było pełne psów( i właścicieli) rozbawienia:

Wszystkie psiaki pięknie ćwiczenia wykonywały
a nawet do wspólnych zdjęć pozowały:

Gościem specjalnym zajęć z psami..
Był kto?- zgadnijcie sami Cool

Dość już tego kiepskiego rymowania,
oboje nie możemy doczekać się następnego spotkania:

Dorota&Frodo

Teraz czas na fotki ze szkolenia z innej beczki
będą nasze uśmiechniętę mordeczki

Choć część osób twierdzi,że moja praca z psem jest bezowocna,
żmudna i ciężka;dla nas jest bardzo radosna;
Bo ważniejsze niż to czy pies zadaniom podoła
jest budowanie więzi,nawet jeśli przewodnikiem jest "pierdoła"

Gocha2606

No nie mogę!
Czy to TY we własnej osobie?
Ta co rymuje
i fotografuje?
Wrzuca foteczki
i pisze pioseneczki?
Dając Cześkowi powód do wspomnień,
a kursantom - przypominając o pracy na co dzień?
Mając nadzieję, że nasz jaśnie oświecony Gałuszka,
w końcu dostrzeże i zaprosi do..
(o, nie, nie nie, to, co myślicie).
ale zaproponuje pisanie hymnu, promującego życie
- pies z człowiekiem, a człowiek z psem,w jednym stali domu,
i żyli tak razem, szczęśliwi, nie wadząc nikomu...

Uff.. no to poleciałam w rymy częstochowskie,
za przykładem Doroty - waląc wielozgłoskowcem.

A teraz po ludzku i na temat - Dorota, dzięki za fotki, relacje i wsparcie mentalne, dzięki za to, że Ci się chce sp0ędzać Twój wolny czsa w ten a nie inny sposób.
Mam nadzieję, że się w końcu poznamy w realu.
Jeśli masz czas i ochotę
- to w sobotę...
Tfu, co ja gadam!
Montujemy spacer goldeni z "Aurei", wpadnijcie z Frodem i zabierz Cześka z Luckym. Wink

Dorota&Frodo

Z wielką chęcią wybrałabym się na spacer z wami (Frodo też byłby zachwycony). Niestety w tą sobotę rano pracuję,a Czecho będzie latał (o ile pogoda pozwoli). Byłabym wolna po południu,przyjechałabym razem z dwoma psami (bo Lucky od wczoraj jest u mnie),ale jak znam życie,umówiliście się na spacer rano Wink

Pozostaje tylko mieć nadzieję,że kiedyś uda nam się spotkać na żywo Wink