Wesoła łapka - Gliwice

Didret

Wczoraj byłam na spotkaniu organizacyjnym "wesołej łapki".

Pan jest przesympatyczny.

Stosowana jest metoda klikerowa.

Ogółem pierwsze wrażenie bardzo dobre; wszystko zostało wytłumaczone.

Będę zdawać relacje, 3 lipca pierwsze spotkanie z psiakami już! Smile

drako1807

Mam pyanie.

Odbieramy naszego goldenka 21.12.2007 i ak tylko zrobimy wszystkie szczepienia chcielibyśmy iść z nim na PTT1 Wesołej Łapki.

Czy mogłabyś napisać mi jak ogólnie podobał Ci się kurs, jakie rezultaty, jak traktowany jest piesek i czy dużo się z tego nauczył?

Proszę o odpowiedź bo to chyba jedna z najlepszych szkół??

Ponadto w jakim wieku był two Goldi?

Karolcia

drako1807

a chodziłaś na ten kurs? jakie wrażenia? kiedy najlepiej z nim iść? czy można już w 3 miesiącu?

Karolcia

Ja osobiście nie uczęszczałam, ale wiele dobrego słyszałam.

http://www.szkoleniepsow.fora.pl/ - odwiedź to forum. To jest forum Jacka Gałuszki, który właśnie tresuje psiaki w Wesołej łapce Smile

aga3355

ania76

Moja Rafa ma 11 miesięcy i teraz 9 lutego idę właśnie na spotkanie organizacyjne do Wesołej Łapki do Gliwic...

Może jeszcze ktos się wybiera?
A może niedawno skończył taki kurs?

Gocha2606

Ja skończyłam z moją suką kurs PTP w Wesołej Łapce jakiś czas temu.
Laughing

ania76

w jakim była wieku jak była na szkoleniu?

I jak, psina zadowolona? A jak tam nowe umiejętności?

Gocha2606

Moja suka była "starszakiem" bo wzięłam ją ze schronu kiedy miała ponad 2 lata. Na szkolenie do WŁ poszłyśmy po nieudanym "szkoleniu" w jednej ze szkół tradycyjnych w Katowicach, na skutek którego suka stała się po pierwsze agresywna do psów i ludzi, po drugie niechętnie wykonywała komendy.
Czy jesteśmy zadowolone ze szkolenie w WŁ?
Tak, bardzo.
Moim głównym celem było odczulenia suki z agresji ( 50 kg żywej wagi, które rzuca się na wszystko - to nie byle co!) i stosując się do wskazówek Jacka Gałuszki, zaczęłam z nią pracować jeszcze przed rozpoczęciem kursu.
Samo szkolenie wspominam jako świetną zabawę, metody zupełnie inne, niż znane mi dotychczas, pies chętnie pracował i szybko uczył się komend.
W czasie zajęć było dużo nagradzania, dużo zabawy i dużo głaskania psa, nie stosowało się żadnych kar ani żadnego przymusu wobec psa.
Co było też fajne i inne niż w poprzedniej szkole - to, że wszystkie psy pracowały jednocześnie ( tam - jeden pracował, reszta miała siedzieć albo leżeć, za zerwanie komendy - była kara), każdy jednak w swoim tempie.
Oczywiście na szkoleniu uczono nas tylko, jak pracować z psami, a potem trzeba było między zajęciami poćwiczyć trochę w domu - ale cóż to jest 15-20 minut dziennie w przerwach na reklamę - to raptem 5 reklam i masz zrobione całe zadanie domowe!!!
A umiejętności - hmmm... nie będziemy się może chwalić, ale mam świetnie wyszkolonego i wychowanego psa, który naprawdę odróżnia się na spacerach na tle innych psiaków Wink

ania76

Dzięki za wypowiedź.
Już się nie moge doczekać zajęć praktycznych.
Bede pisac jak idzie mojej szalonej Rafie...

Gocha2606

Zajęcia nowej grupy, w dodatku nową metodą C&V, już ruszyły .
Wsród kursantów są 3 goldeny, w tym forumowa Rafa Wink

Kilka fotek wrzucam tutaj,obszerna relacja z zajęć jak zwykle w najbliższym czasie ukaże się na stronie:

http://www.szkoleniepsow.fora.pl/szkoly-dla-psow,8/wesola-lapka-w-calej-polsce,832-465.html
więcej zdjęć umieszczę też na srtonie szkoły, kiedy tylko opanuję zawiłości jej obsługi....

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

ania76

Wow!
Dzieki za te zdjęcia.. W imieniu swoim oraz super maluchów- Bajki i Bonza..
A więc to była ta niespodzianka drugiej lekcji.. Tajemnicza pani fotograf- na dodatek forumowiczka goldenowej strony.. Super!!!

Zdjęcia superowe.. A jakie ładne momenty posłusznej Rafy uchwycone.. Shocked

Wiem, wiem.. Pies robi wszystko dobrze - jeśli cokolwiek jest nie tak to moja wina i mój błąd.. Embarassed

W "Wesołej Łapce" jest naprawde bardzo fajnie.

Cóż mogę więcej powiedziec po drugiej lekcji praktycznej..
Jednym pieskom idzie łatwiej inne potrzebują więcej czasu..

Rafa ma trochę problem ze skupieniem, albo ja mam problem żeby ją skupić na sobie, ale wierzę w NAS z całego serca..
Musze więcej poćwiczyć w domu.. Choć w domu to i SIAD i WARUJ i NOS i ŁAP i PUŚĆ wychodzi nam bardzo dobrze.. Jedyne co to to że za mało chodziłam na spacery, a to dlatego że mamy dwa ogrody no i "łatwiej" jest wypuścić psiaka niż siłować sie ze smyczą.. Ale mam mocne postanowienie, żeby zabierać Rafe częściej na spacerki i ćwiczyć i myślę że będzie ok!!!

Gocha2606 · Wysłany: Nie 22:44, 01 Mar 2009 Temat postu:

saida · Wysłany: Pon 14:23, 02 Mar 2009 Temat postu: