Bono - rehabilitacja zachowań agresywnych

Jerzy Włodarczyk

Osobnik alfa Smile

Ja nożyczki bym zamienił na szczotkę i szczotką rozczesywał ogon w ramach dopieszczania

Dorota&Frodo

Osobnik alfa Wink

i niestety bardzo inteligentny,mniej problemów by było gdyby był troszkę głupawy

On ,jako jedyny mój pies,wykombinował po co jest klamka-że jak się łapą naciśnie,to drzwi się otwierają; klatka odpadła bo nauczył się ją najpierw otwierać -przesuwał zasuwkę pyskiem, a później jak dałam kłódkę na zasuwkę,to stwierdził,że wyjdzie i tak,bo przecież takie wątłe druty klatki nie oprą sie jego 62kg. Tylko czekam,aż zacznie lodówkę otwierać Rolling Eyes

Z ogonem to taki problem,że ona ma dość dziwne futro,takie niegoldenowe, bardzo gęste długie,ale takie cienkie,pierzaste (nie gładkie jak Frodo)bardzo łatwo się filcuje pod wpływem wilgoci,a że codziennie pływa,to czasem nie nadążam z trefnieniem fryzu na ogonie

Jerzy Włodarczyk

Wszystko jedno jaki ma ogon ja bym używał szczotki i damskiego grzebienia, oczywiście nic mu o tym nie mówiąc Laughing

Dorota&Frodo

damski grzebień Laughing

wypróbuję