Budzenie się w nocy.

Gabi

Witam,
mam w domu od kilku dni goldenkę i w dzień jest naprawdę cudownie. Bawimy się, trochę się poprzytulamy i jest okay. Nocą zaczyna się jednak problem. Eerie budzi się ok. 1 nad ranem i nie chce spać. Gapi się, a jeśli odejdę od jej posłania to zaczyna płakać.Przytulam ją więc i zasypia. Ale za 2 godziny odstawia ren sam numer. Czy wasze psy też miały taki problem? Co jej tak bardzo przeszkadza?

M!S!A

Myślę że musisz wytrzymać jej skomlenie i położyć się spać. Jak zobaczy że nic nie wskóra płaczem to pójdzie sama spać a tak to ją przyzwyczaisz że na każde jej skomlenie ty przychodzisz i ją przytulasz.

Monina&Breguś

Upewnij się że nie ma czegoś co ten sen może zaburzyc,piesek załatwił swoje potrzeby fizjologiczne przed snem,nie jest spragniony,nie boi się ...
Czasami się zdarza że pies ''skuczy'' w nocy,może to byc spowodowane tęsknotą za rodzeństwem i matką do której mógł się przytulac bez końca.Teraz zapewne śpi sam,więc postaraj się żeby legowisko było wygodne i może miec coś ekstra,np misia-pluszaka do którego szczenię się może przytulic...to czasami dodaje otuchy malcowi.W dzień nie ma takiego problemu,bo zazwyczaj piesek ma zajęcie,jest pod wrażeniem wydarzeń i oczywiście w centrum uwagi.

Duśka@Frida

Twój maluch ma dopiero 6,5 tygodnia... Confused

i jest prawdopodobnie tak, jak pisze Monika.
Przyłączam się do rad udzielonych przez dziewczyny (możesz też wrzucić do legowiska jakąś swoją rzecz - żeby piesek czuł Twój zapach).

Monina&Breguś

Przyznam szczerze że 6 tygodniowy szczeniak ,to szczeniak za wcześnie (moim zdaniem) odebrany od matki,zwłaszcza że w Twoim domu jest już od kilku dni.Najlepszy okres separacji matki ze szczeniakiem to po ukończeniu 8 tygodnia życia a nawet 10 tego gdyż do tego czasu ''dzieciak'' uczy się jak życ w rodzinie,zachowań od rodzeństwa i psa dorosłego,zaczyna się psia socjalizacja z otoczeniem(szczenięta robią to grupowo ,więc jest im raźniej) oraz innymi psami-w tym rodzeństwem...Jest szczególnie wrażliwy na bodźce i potrzebuje dużo ciepła,cierpliwości i dobrych wskazówek.Za wcześnie odebrane szczenie traci tą możliwośc nauki.O tym też trzeba pamiętac.

Gabi

Monika wiem co masz na myśli. Uczeni mówią, że szczeniak powinien być przy matce nawet do 3 miesiąca życia. Wtedy jest okay psychicznie i spolecznie. Mój miał 6 tygodni jak go odebrano, więc jest taką ,,sierotą". Nie jest mi z tym łatwo, wolałabym aby się rozwijał jak najlepiej. Ale niestety nie jestem psem. Naszczęście w naszej okolicy jest drugie szczenie, w podobnym wieku i rozmiarach. Może to mu trochę pomoże. No i koniecznie wrzuce mu coś swojego do posłania.

Dzięki wszystkim za pomoc.

Monina&Breguś

Nie ma za co,no i nie musisz byc psem,wystarczy że będziesz dobrym właścicielem [link widoczny dla zalogowanych]

Gabi

W sumie to niespanie po nocach moze mieć po mnie. Miałam do 13 roku życia taką zasadę ,, daj mi to co chcę, albo nie będę spać całą noc". Twisted Evil

Do tej pory rodzice mi wypominają, jak nie mogli z mojego powodu spać bo się w nocy bawiłam. Evil or Very Mad