Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
czarowniczka
Rutyniarz
Dołączył: 18 Gru 2006
Posty: 688
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Opole
|
Wysłany: Czw 14:04, 12 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Jerzy Włodarczyk napisał: | czarowniczka napisał: | a mój uwielbia winko i piwko i wódeczke..... |
Kogo masz na myśli |
I psa i męża.....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
sandra
Ekspert
Dołączył: 08 Lut 2007
Posty: 1377
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Czw 17:29, 12 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
dobrze że obydwaj uwielbiają i Ciebie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 15:28, 18 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
sandra napisał: | dobrze że obydwaj uwielbiają i Ciebie |
Nie presadziłaś
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
czarowniczka
Rutyniarz
Dołączył: 18 Gru 2006
Posty: 688
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Opole
|
Wysłany: Czw 10:07, 19 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
buahahahah z tym uwielbianiem to pies moze i tak (jak każdego innego) a mąż uwielbia (ale obcy mąż chyba)........
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sayid
Początkujący
Dołączył: 19 Lip 2007
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:17, 19 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
wspopczuje. hahaha chyba sie zalamalas, jak to zobaczylas. Mam nadzieje ze moj taki nie bedzie. pzdr
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
akbar.han.bl
Ekspert
Dołączył: 11 Sie 2006
Posty: 2676
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nowa Wieś Wielka k. Bydgoszczy
|
Wysłany: Pią 12:17, 20 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Jak już wspominałam mieliśmy owaczarka i nauczeni pewnymi doświadczeniami zapobiegalismy zniszczeniom. Ale wspomnę Aresa - to był pies nie do podrobienia - nie do końca normalny i trzeba mu wybaczyć. Otóż buty mu zabieraliśmy od początku - nie miał kontaktu. Ale za to był wieszak - wyciągnął i objadł mi sznurki z bluzy, pogryzł puchową kurtkę marki Big Star, Zjadł zatyczkę od grzejnika marki Purmo - wyszła drugą stroną. Zycie nas nauczyło, że trzeba być czujnym zawsze. Myśleliśmy. że pies wyrósł, ale nie. Chodził po stole w wieku ok. 6mcy i zbił talerz - czyścił go po zupce pana. Kolejnym razem poszla szklanka i talerz. Dwa razy jak rozmawialam przez telefon zżarł mi zupę - wróciłam późno i byłam głodna - nic w domu nie miałam do jedzenia... potem już tego nie robił... ale raz porwał parówkę po tym jak sprawdził, ze poszlam robić pranie i chwilę nie będzie mnie w kuchni. Raz ściągnął surowe mięso ze stołu. Pan go złapał, więc z żalem zdążył tylko liznąć... Odgyzł pasek od butów wyjściowych marki Ryłko i od pana sandałów, Zeżarł panu laczki... To po tym jak przestaliśmy czuwac i myśleliśmy, że taki dorosły pies to sie w to nie bawi... Pogryzł kabel od ładowarki. Mieliśmy podłączone 2 telefony. Kiedyś jakoś tak dziwnie dzwoniło. Po paru dniach okazało sie że bezprzewodowy jest kompletnie rozładowany bo 'ktoś' odgryż kabel od zasilacza...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
akbar.han.bl
Ekspert
Dołączył: 11 Sie 2006
Posty: 2676
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nowa Wieś Wielka k. Bydgoszczy
|
Wysłany: Pią 12:40, 20 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
a teraz Axel. Kontaktu z butami również nie miał. I teraz jakoś śpi koło nich i nie kusi. Ale jak wychodzę na dłużej to nie zostawiam mu ich pod nosem - poprzednie doświadczenia - nigdy nie ufaj do końca... Ściany oczywiscie pogryżione. Jakimś cudem gniazdko na korytarzu nie działa i jest dziwnie przekrzywione...Hmm... Listwy narożne świecą gołym metalem...Progi drewniane nie mają kantów. Ostatnio systematycznie zjadał kołderkę. ale pańcia zszyła, teraz są wakacje (jestem nauczycielem) więc stwora przypilnujemy...
Osobna historia to kwiaty. Miałam na korytarzu jukę. w wodzie psiej - pełno piachu - na podłodze kuleczki z piachu. Tłumaczenie, kazania itd. nic! Skończyło sie na tym że dwa razy wsypywałam garściami piach do doniczki bo korzenie były na wierzchu. wokół doniczki w kółeczko usypana ziemia. Pazuti psie czarna - urządził sobie kopanie!!! skończyło sie na tym, ze kwiata przeniosłam - cięzki był ale cóż - jedyna szansa na przeżycie i uspokojenie moich nerwów...
A to obraz pierwszych zniszczeń. Piesek po miesiącu bycie u nas został sam trzeci dzień - najdłużej od 7.00 do 15 tej... Dewiza - jak sie nudzę to sobie znajde zajęcie...
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Zrobię zdjęcia ścian przy legowisku oraz przy wspomnianym gniazdku. Aha! przy przeniesieniu kwiata w jego miejsce wstawiłam mniejszego na starym prlowskim taborecie. Taboret miał plastikowa obwódkę. Na drugi dzień moja mama pyta dlaczego zdjęjałam tą obwódke - teraz tak brzydko wygląda - a ja na to : zapytaj psa. To jemu przeszkadzała...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
wujas
Goldeniarz
Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gizycko
|
Wysłany: Pią 17:19, 20 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
a czy gdzieś pisalo : PROSIMY O UTRZYMANIE CZYSTOŚCI POD NASZĄ NIEOBECNOŚĆ - WLASCICIELE ??? na pewno by zadzialalo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sandra
Ekspert
Dołączył: 08 Lut 2007
Posty: 1377
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Pią 19:15, 20 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
przynajmniej mu się nie nudziło
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Magda&Lucky
Przyjaciel forum
Dołączył: 08 Wrz 2006
Posty: 2976
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świecie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 20:48, 20 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Właścicielom po powrocie też nie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sandra
Ekspert
Dołączył: 08 Lut 2007
Posty: 1377
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Pią 20:51, 20 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
to na pewno
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 15:10, 23 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Jerzy Włodarczyk napisał: | sandra napisał: | dobrze że obydwaj uwielbiają i Ciebie |
Nie przesadziłaś |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 15:12, 23 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Sayid napisał: |
Pies najlepszym przyjacielem człowieka
|
Ja słyszałem, że kobieta
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ola&Maja
Miłośnik goldenów
Dołączył: 06 Lip 2007
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Czw 20:08, 02 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Szkody, które wyrządziła Maja będąc szczeniakiem to:
-poobdzierane tapedy do wysokości 1m-1,5m
-dziura w wełnianym [chyba to taki:P] dywanie
-rozprute całe łóżko i wyciągnięta gąbka - na samym środku
-poodchodzone panele (ale to normalnie-od siusiania)
-przegryziony kabel od internetu
-pogryzione drewniane mebelki
-zjedzenie wiklinowego, dużego kosza
-poszarpanie około 5 książek i notatek siostry z uczelnii
-przegryzienie kabla od ładowarki
i chyba na szczęście to wszystko Ogólnie w przyszłym roku mieszkanie przechodzi "mały" remoncik
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sandra
Ekspert
Dołączył: 08 Lut 2007
Posty: 1377
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Czw 21:18, 02 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Luna dzisiaj jak nas nie było pogryzła buty , a żeby było sprawiedliwie to jeden mój i jeden Dawida tak się o nas troszczy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|