co zniszczyły wasze psiaki?? golden - rozrabiaka!!

Trampeczka

Ja już nauczyłam się chować wszystkie buty Laughing

Jak na razie mały rozdarł mi rękaw bluzki, bo się uczepił zębiskami Wink

Dominika&Lucky

kesse

No ja łazienke i wc mam osobno, psica mi nei lezy w łazience bo od zawsze drzwi sa tam zamkniete z tym ze ten sam chłod ma przy drzwiach od łazienki, na przedpokoju gdzie równeiz sa kafelki i chłodne miejsce w lecie.
Kiedys jak sie zapomniało zamknąć drzwi od łazienki była wieksza rozróba, teraz tylko wyniosła kilka rzeczy i pomemlała a wtedy wyniosła wszystko co sie dało i czesc pożarła.

Dominika&Lucky

u nas jest ten problem że kafelki mamy tylko w łazience dlatego tez sobie obrał to miejsce za najlpesze Very Happy

negrula

hmm to moja Alma to aniołek Smile

jedynie co nam obgryzła w ciągu prawie 8 miesięcy to taki róg od stolika, to wszystko Razz

kesse

Czy alma zostawała 5 dni w tyg po minimum 8 h sama?

negrula

nie. po 7 godzin w ciągu 5 dni kiedy ja wychodziłam do szkoły a rodzice na rano do pracy. od 7:30 do 15 była sama i nic nie zbroiła.
Smile

FadoOo

To moja kolej xdd :
Fado zniszczył tapetę na przedpokoju jednej nocy zdążył obgryźć kanapę i drewniany stół a na co dzień lubi też pogryźć buty hehehhe

FAGO

hehehe w porównaniu z większością ty opisanych Goldenków FAGO to bardzo grzeczny pies, ale mimo to zniszczeniu uległy: telefon komórkowy wyciągnięty spod poduszki x 2, obgryziony balkon, panele dziwnie napęczniały Smile

, FAGO z własnego wyboru usilnie próbuje zostać wegetarianinem co wiąże się w naszym przypadku ze zniszczeniem jakichkolwiek sadzonek, wygryzione dwa klawisze w laptopie, kapcie i buty razy kilka, wyrzucanie przez balkon wszystkiego co ukradnie łącznie z bielizną z łazienki, znerwicowany królik, który pod naszą nieobecność często zmienia miejsce wraz z klatką.... aha królik poza tym siedzi głodny bo Fago wyciąga mu siano i roznosi po całym mieszkaniu.... to na tyle Smile

FAGO za wszystko żałuje i chce się poprawić Smile

Jerzy Włodarczyk

Aga&Logan

Pewnie siedzi potem pod drzwiami i powtarza-moja wina moja wina, Smile

Logan do dzis dnia zniszczył nam-
- nogi od ławy, winkle na ścianach, plastikową miske obgryzł, prawie całą garderobe córki(głownie rękawy), jeden klapek goralski,ryzę papieru do drukarki, prześcieradeł chyba z tuzin- to było mineło .
Obenie natomiast memla skarpetki-ale nie targa.
Acha i w moje uroziny zeżarl moje nylony-maz mi kupił i położył na poduszce-Logan odpakowal zgrabnie i pozarl pończohy za 200zł Sad

Zatem na dzień dzisejszy znaczy nam faktury i projekty ale klienci sa spoko i nie maja żadnych ale.
Więcej zniszczeń spodziewam sie od września jak ies pozostanie sam w domu na ok 5-6 godzin dziennie

Jerzy Włodarczyk

Agnieszko. To już musicie zacząć go uczyć pozostawania na dłużej bez Waszego towarzystwa Smile

Aga&Logan

Jerzy wiem,ale to takie trudne:(
Robie jak każe 'nauczycielka" -raz jest ok a raz nie jest ok.
Już sie boję czy ta metoda poskutkuje.
Wychodzę a drzwi mówie zostań i wracam za kilka sekund-stopniowo wydłużam czas.Pies czasem szczeka a czasem czeka cierpliwie.
U nas jest o tyle trudno ,że każde wyjście z dzieckiem trwa i pies widzi i juz filuje pod drzwiami.Ale próbuję i nie poddaje się.Po 3 LATACH SIEDZENIA I PRACY W DOMU CHCĘ WYJŚC DO LUDZI-pracowac gdzieś poza domem .A tutaj mam podwójny problem-psa który nie chce sam zostac i coreczkę któRa bardzo boi sie ludzi i do przedszkola niebardzo chce iść Sad

Obawiam się ze jeszcze dwa lata bedę zmuszona gnic w domu-A JA NIE CHCĘ!!!!!!!!!

Dorota&Frodo

Aga. Na psa niszczącego wszystko świetna jest klatka. Nauczenie psa,że klatka to jego azyl, nie jest trudne i nie trwa długo. Kiedyś pisałaś,ze nie masz miejsca na klatkę,ale może to jakoś da się zorganizować? Wink

Jerzy Włodarczyk