czy tak można

trace

rexio zaczął ostro gryźć po rękach wszystkich, a że zęby ma coraz bardziej ostre zaczęło coraz bardziej boleć i przeszkadzać, gdzieś tutaj wyczytałem że można pieska zamknąc na chwilę w pokoju osobnym żeby ochłonął, ja łapałem reksia za pyszczek i chwile trzymalem aż sie uspokoi, kilka dni powtarzałem swoja czynność aż widze ze to zaczyna skutkować, co prawda jeszcze musze dwa czy trzy razy czasami go zlapac ale juz jak podsune mu reke to nawet nie ruszy, co prawda nei jest to chyba najlepsza metoda, bo momentami wyrywa sie maly skubaniec ale nie robi mu krzywdy a daje efekt, poradzcie czy moze cos zmienic, czy tak jest doobrze

Filia

jak Filia gryzła bedąc maluszkiem, to ja po prostu zabierałam ręke i przestawałam się z nia bawić
ignorancja to najlepsza metoda
pies nie wie, dlaczego ludzia nie może ugryżć a psa innego owszem i to z tą samą siła, a szczenięce zabawy polegaja własnie na podgryzaniu, dlatego myśmy żadnych kar nie stosowały

trace

to ja chyba tez tak zaczne robic, jednak gryzie mnei sumienie ze lapie mojego pieska a on ucieka pozneij, bo nie chce zeby go łapac za pyszczek, a po jakim czasie zaczyna działac twoja metoda???

AmeliaK

Ja też stosowałam metodę ignorancji. Tylko, że moja sunia, kiedy odchodziłam od niej najpierw się na mnie rzucała, domagając się zabawy, a teraz na mój brak zainteresowania reaguje tym samym - zabiera swoje zabawki i idzie się bawić sama, zupełnie mnie olewając, kiedy ją wołam Smile

Wydaje mi się, że metoda ignorancji jest skuteczna dla piesków o mniej dominującym charakterze, dla piesków o silnym charakterze trzeba wymyślić coś innego Smile

aga

a ja oprócz metody , o której juz gdzieś wspominałam czyli wepchnięciu ręki psu w gardło jak zaczyn gryźć wymyśliłam Esce zabawę. Ona startowała do jednej dłoni, jak się cofnęło to do drugiej. Przerobiliśmy to na zabawę w trącanie pyskiem mojej ręki. najpierw po prostu trzymałam obie dłonie pionowo, zwrócone wnętrzem w stronę psa. przy tak ułożonych dłoniach szczeniak nie ma jak za nie capną. po jakimś czasie psica zrozumiała, że fajnie jest bawić się w dotykani pyszczkiem ręki pani ( bez gryzienia) - żeby nie było nudo to poruszałam rękoma i mała musiała się trochę natrudzić.

Jerzy Włodarczyk