|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ania8718
Początkujący
Dołączył: 27 Sty 2011
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 14:36, 01 Lut 2011 Temat postu: Czy to dobry pomysł czy poczekać |
|
|
Witam chciałabym kupić goldenka mojej 3 letniej córeczce ale nie wiem czy to jest dobry wiek na pieska moja córka ogólnie uwielbia pieski nawet ucieka mi do sąsiadów żeby się z nimi bawić a na dworze zaczepia wszystkie psy.....wiem że nie zrobi krzywdy pieskowi bo jak przychodzi suczka mojego brata to się do niej przytula siada koło niej ale nie robi krzywdy tzn. nie ciągnie za sierść ani nic podobne. A zresztą ja nawet zawsze uważam i jej tłumacze że nie wolno bić pieska ani nic mu robić bo to pieska boli. Wiem że te psy są wspaniałe dla dzieci i wiem że są duże i mądre. No i wlasnie tutaj jest problem ja mieszkam w bloku o metrażu 60 cm 5 osób w domu 3 pokoje i nie wiem czy piesek nie będzie się męczył co do spacerów to nie ma problemu bo codziennie chodzę na na dwór z córką to i pieska będę brała a Po za tym koło mojego domu jest wybieg dla psów więc będziemy tam spędzać dużo czasu zeby się wybiegał i pobawił ale nie wiem czy poczekać z pieskiem jak mała będzie starsza czy moge już teraz kupić pieska mówią że dziecko lepiej się wychowuje z pieskami od małego. A jeszcze tak z ciekawości to ile uczyliście swoich pupilów wychowania np sikanie?
p.s ale się rozpisałam ale kto pyta nie błądzi:P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Trampeczka
Administrator
Dołączył: 24 Wrz 2006
Posty: 3143
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Książ Wlkp. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 15:00, 01 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Wiem że te psy są wspaniałe dla dzieci i wiem że są duże i mądre. |
Zależy na jaki "egzemplarz" trafisz. Nie każdy golden jest odpowiedni dla dziecka, a niektóre wręcz się dzieci boją i przed nimi uciekają.
Goldeny są inteligentnymi psami, ale nie rodzą się takie, wszystkiego trzeba je nauczyć i wychować tak jak każdego innego psa.
Właśnie z takiego podejścia, że golden jest idealny dla dziecka i mądry bierze się pełno ogłoszeń, że ktoś odda kilkumiesięcznego psa, bo miał być taki mądry i wspaniały, a jest głupi i nic nie umie.
Psa nigdy się nie kupuje dla dziecka, bo ono nie jest w stanie samo go wychować. To że Twoja córeczka lubi psy i do nich ciągnie, nie znaczy od razu, że trzeba jej go kupić
Goldeny to duże psy i czasami nawet niechcący w zabawie mogą zrobić krzywdę uderzając łapą itp. I jak każde psy, jako szczeniaki gryzą wszystko co popadnie, wliczając w to ręce i stopy właścicieli, co bywa trudne do powstrzymania, gdy szczeniak się nakręci.
Co do wielkości mieszkania - nie ma to znaczenia, jeżeli pies ma zapewnioną odpowiednią ilość spacerów i możliwość wybiegania się.
Jeżeli chodzi o naukę czystości - każdy pies uczy się w innym tempie, jednym zajęło to kilka dni a innym miesięcy. I nawet gdy szczeniak już rozumie, że nie można siusiać w domu, to nie zawsze zdąży się z nim wyjść na dwór To tak mówię z autopsji
Co do wychowania - mój pies ma niecałe 22 miesiące, uczę go od 4 dnia odkąd pojawił się u nas w domu i robię to do dzisiaj. Mam inteligentny egzemplarz, który bardzo szybko pojmuje nowe sprawy. Ale dodatkowo jest to pies, który próbuje postawić na sowim, co krok sprawdza na co sobie może pozwolić i próbuje, czy aby na pewno on musi wykonywać komendę.
Zastanów się dobrze, zanim zdecydujesz się na kupno jakiegokolwiek psa. Pozdrawiam serdecznie
Post został pochwalony 1 raz
Ostatnio zmieniony przez Trampeczka dnia Wto 15:02, 01 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Monika&Fino
Rutyniarz
Dołączył: 10 Cze 2008
Posty: 593
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Będzin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 17:11, 01 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
zgadzam sie z przedmowca
wielkosc mieszkania nie ma znaczenia, jesli nie zapomnisz, ze Golden to przede wszystkim duzy pies mysliwski, a co za tym idzie wymagajacy duzo ruchu, jesli tego mu sie nie zapewni zacznie byc klopotliwy.
My mieszkamy w bloku, w mieszkaniu 2 pokojowym 53 m2 i mamy DWA Goldeny wychodza 3 razy dziennie, przy czym przynajmniej jeden spacer musi trwac co najmniej godzine (bez wzgledu na pogode !) gdzie psy biegaja do woli po lakach - dzieki temu w domu nie ma z nimi problemow.
Obecnie spodziewamy sie dziecka (za jakies dwa tygodnie ) i juz wiem ze moj starszy pies nie bedzie mial z tym problemu (ma doswiadczenie z dziecmi), ale mlodsza suka trudno powiedziec - tak jak napisala Trampeczka - niektore psy boja sie dziec, wlasnie tak jak moja Cava, z zupelnie niewiadomych powodow :/ Mamy jednak nadzieje ze "swoim" sie oswoi.
Generalnie uwazam, ze najlepsze polaczenie to odchowany pies + male dziecko, lub dosc duze dzieci + maly (mlody) pies.
Male dzieko + mlody pies moze stwarzac problemy, szczegolnie komus kto do tej pory nie mial psa, a teraz kupuje sobie pierwszego w dodatku duzej rasy.
Trzeba pamietac ze pies nie rozumie naszych slow i nie da mu sie pewnych rzeczy wytlumaczyc, przy malym dziecku jest wiele pracy tak jak przy malym psie, wiec w gruncie rzeczy trzeba sobie zdawac sparwe, ze to troche tak jakby miec dwoje malych dzieci.
Szczeniak nie wie ze ma ostre zeby i ie wolno nimi chwytac bo to boli, zdazy mu sie to - to pewne. Szczeniaka wszystko interesuje, jest wszedzie, wszedzie wejdzie, wszystko bierze do pyska - trzeba miec na niego ciagle oko - jak na male dziecko.
Zastanow sie wiec czy dasz rade - tak po ludzku fizycznie, pilnowac dwojki dzieci ?
Nigdy nie zakladaj ze jesli mowi sie ze Golden to idealny pies dla rodziny to on sie taki urodzi, to wymaga MNOSTWA pracy ! One maja lepsze niz inne rasy predyspozycje ale nie rodza sie mile, madre i lagodne - jesli ktos tak mysli moze sie bardzo rozczarowac - a to napewno odbije sie na psie.
Podam Ci przyklad na naszych psach - oba to rodowodowe Goldeny:
1. Pies - wlasciwie pies idealny, od poczatku nic nie niszczyl, szybko sie uczyl, bardzo lagodny i spolegliwy, pomimo swojej masy (40 kg) bardzo delikatny w obejsciu z ludzmi i dziecmi, generalnie mozna z nim zrobic wszystko (zabrac zabawke, wyciagnac jedzienie z miski czy pyska, nadepnac na ogon bez konsekwecji itp.), zero agresji dlatego idealnie nadawal sie do dogoterapii.
2. Suka - jeszcze mloda 1,5 roczna, od poczatku strachliwa (i to wydaje sie byc jej wada niestety wrodzona, odziedziczona), od poczatku musial byc trzymana krotko bo jako 2,5 miesieczne szczenie nie dawala sobie nic zabrac - atakowala - do dzis jest jeszcze z tym niewielki problem i musimy bardzo na to uwazac i caly czas ja pilnowac, madra ale uparta, jednak bardzo zwiazana z domem i rodzina.
Jak widac dwa psy jednej rasy zupelnie rozne - nie da sie tego przewidziec kupujac 10-tygodniowego szczeniaka, ale trzeba sie liczyc ze wszystkim.
Uff ale sie rozpisalam ale mam nadzieje ze przynajmniej w jakiejs niewielkiej czesci pomoglam
Powodzenia !
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ania8718
Początkujący
Dołączył: 27 Sty 2011
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:01, 01 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
to nie będzie mój pierwszy pies. Miałam psa 15 lat więc wiem co to znaczy...dzięki za odpowiedzi i przemyślę to sprawę mam jeszcze dużo czasu bo chcę psa kupić na wiosnę więc trochę czasu zostało
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kesse
Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolny śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 23:12, 01 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Ja sie zgadzam z dziewczynami a do tego jeszcze raz podkreślę, zależy jaki Ci sie trafi egzemplarz. Ja zanim wzięłam swojego goldena też wcześniej miałam psa i myślalam, że wiem co to znaczy. Po kupnie goldena zobaczyłam jak bardzo się myliłam. To myśliwskie, wymagające psy. Łagodne, piękne, kochane i cudowne , ale wymagają cały czas oka człowieka i przede wszystkim sporego wkładu w wychowanie.
Może ci się trafi ten uległy, ciapowaty golden. Ale mimi wszystko również uwazam , że małe dziecko i goldas to niedobre połączenie.
Przykład
Sąsiadka kupiła labradora (jest porównywalny, podobne usposobienie, podobna rasa, gabaryty, charaktery)
W domu córka lat 8 i synek lat 2
Trafił im sie niezwykle energiczny, rozbrykany szczeniak.
Efekt: młodsze dziecko bało się psa - pies ząbkował , gryzł
Starsza córka póki co dawała rade wyjsc z psem bo jeszcze miała siłę, ale też nie chciało jej sie, wolała bawić sie z koleżankami.
Matka stawała na głowie, próbowała wychowywać psiaka i ogarnąć sie z synkiem do tego przypilnować corki.
Efekt koncowy: poddala sie i oddała psa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
molly12
Ekspert
Dołączył: 24 Kwi 2010
Posty: 1575
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 23:16, 01 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Ja również zgadzam sie z przedmówcami. To jest poprostu ogólna opinia tak samo jak na temat psów w typie bull że są agresywne a one dobrze ułożone również są niesamowitymi psami rodzinnymi. A z goldenem może być na odwrót okrzyknięty jest mianem psa dla dzieci a ile w fundacjach pomocy goldenom ląduje tych psów z problemami agresjii. Miałam również sporo osób które chciały ode mnie koniecznie szczeniaka bo moja sunia umie tyle sztuczek i jest taka wspaniała dla dzieci i taka grzeczna. A ja im wtedy pokazuje jej córkę, którą wzieli nasi sąsiedzi. Pies jest rozpieszczony, słucha się tylko kiedy chce, owszem jest kochana i ma w sobie zero agresji ale nie zdaje sobie sprawy ze swojej siły i wielkości i jej właścicielka miała składany nos, szczękę i pare ładnych razy była w gipsie bo przeciągneła ją na smyczy albo skoczyła i przewróciła. Także tu kolejny przykład i to nie tyle, że ta sama rasa ale i ta sama rodzina. A do tego podkreśle, że tatuś szczeniąt jest również bardzo dobrze wychowany w domu z dziećmi i jest grzeczny itd jeżeli będziesz miała pomoc i nie jest to Twój pierwszy pies to myślę, że będzie to fantastyczne przeżycie i nie ma tu nic wiek córki. Ludzie biorą szczeniaki mając duże młodsze dzieci i wszystko jest wporządku więc ja nie widzę przeszkód. Jak psiaka dobrze ułożycie to Twoja córcia zyska wspaniałego przyjaciela, będzie uczyła się odpowiedzialności i poszanowania innych stworzeń. Ze mną zawsze był pies, będą w kołysce pilnowały mnie psy, moją mamę pilnowały jak była ze mną w ciąży i potem przez całe życie towarzyszyły i "bracia mniejsi" i jestem z tego powodu bardzo zadowolona jest też udowodnione, że takie dzieci są odporniejsze i na alergie i na różne inne choroby. Także same plusy no i wielkością mieszkania się nie martw, jak psiak wybiegany to mu rybka czy mieszka w jednym pokoju czy w willi wielkości białego domu bo on i tak będzie zawsze przy Tobie lub małej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Monika&Fino
Rutyniarz
Dołączył: 10 Cze 2008
Posty: 593
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Będzin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:52, 02 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
wszystko racja Nina i ja nikogo nie staram sie odwlec od kupna Goldena bo to jest dla mnie synonim psa tylko tak jak ktos wczesniej napisal - trzeba zdawac sobie sprawe ze nie wszystkie Goldeny to slodziaki i bezproblemowe psy.
Niestety ubolewam troche nad tym ze u nas budowana jest opinia, moim zdaniem ze szkoda dla rasy, ze to idealne psy rodzinne... Owszem idealne ale przy duzej ilosci pracy nad nimi, cierpliwosci i wytrwalosci - to przede wszystkim psy MYSLIWSKIE, duze psy mysliwskie, i ich instynkty z tym zwiazane nie zostaly do konca uspione choc wiekszosc jej przedsrawicieli pelni role towarzysza rodziny a nie polowan.
Niestety z taki wlasnie stereotyp spowodowal, ze w Stanach Goldeny zajmuja jedno z pierwszych miejsc pod wzgledem agresji ! :/
Ja przed moim pierwszym Goldenem tez mialam psy i to nie jednego, w rodzinie byly psy, wiedzialam co i jak. Jak kupilam Fina to sobie pomyslalam - te Goldeny sa fantastyczne ! takie lagodne, latwe w ulozeniu no normalnie super ! potem postanowilismy miec drugiego - i tu niespodzianka !
Cava jest fantastyczna, ale szczerze nie wyobrazam sobie miec malego dziecka kiedy ona dorastala, choc mam psy od przeszlo 20 lat ! wymagal zbyt duzo uwagi i szkolenia.
Chodzi mi tylko o to, zeby nie myslec w ten sposob - chcemy kupic psa dla dziecka bo to dobrze jak dziecko wychowuje sie z psem, to kupmy Goldena one sa ponoc idealne - mam nadzieje ze nie bede zle zrozumiana, ale moim zdaniem przy kupnie psa trzeba myslec przede vwszystkim o PSIE, tak o psie nie o nas o dziecku tylko o psie, co wiemy o tej rasie, o jej pierwotnym zastosowaniu=instynktach, czy napewno damy rade, co zrobimy jak beda klopoty, problemy ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
molly12
Ekspert
Dołączył: 24 Kwi 2010
Posty: 1575
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:32, 02 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Tak Moniko zgadzam się dlatego też podałam przykład Molly i jej córki - różnią się pod względem zachowania jak ogień i woda i chciałam właśnie go dodać żeby jeszcze bardziej zilustrować Twój przypadek, że u Ciebie jest taka różnica między dwoma osobnikami danej rasy no ale dodatkowo ludzie mogą sobie tłumaczyć, że a tu z innych hodowli a to inna płeć a to a tamto, dlatego jako kontrast podałam matkę i córkę, dwie suki, ta sama rasa, chowane tak samo bo obie u mnie (sunia dość długo u nas przed trafieniem do nowego domciu) to daje jeszcze bardziej "dosadny" obraz
No i masz rację ze stanami, tamtejszy zwiazek kynologiczny chce wprowadzic testy psychologiczne dla psów które mają zostać dopuszczone do hodowli, bo ludzie naoglądali się tych wszystkich filmów z nimi całej serii Air-Bud (7 filmów z rewelacyjnymi goldenami, mądrymi, grającymi w sporty) no i dzieciaki chcą takiego a rodzice myślą, przez to że wszedzie pisze, że to łagodne i mądre psy rodzinne idealne dla dzieci, że w takim razie mogą dziecku go kupić a potem tak a nie inaczej się to kończy...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez molly12 dnia Śro 20:35, 02 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aga&Luna
Ekspert
Dołączył: 11 Wrz 2009
Posty: 2011
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:00, 02 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Cytat: | z nimi całej serii Air-Bud (7 filmów z rewelacyjnymi goldenami, mądrymi, grającymi w sporty) no i dzieciaki chcą takiego a rodzice myślą, przez to że wszedzie pisze, że to łagodne i mądre psy rodzinne idealne dla dzieci, że w takim razie mogą dziecku go kupić a potem tak a nie inaczej się to kończy... |
Haha nie tylko tam!!!
Ostatnio będąc w swojej starej szkole podstawowej u starej wychowawczyni dzieciaki oglądały film o goldenkach, które... ciągnęły zaprzęg... co chwilę tylko słyszałam głosy "powiem mamie, że chcę takiego pieska", "kupie sobie takiego", "poproszę rodziców". itp
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ania8718
Początkujący
Dołączył: 27 Sty 2011
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:52, 02 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Wiecie co macie racje poczekam jeszcze z tą decyzją o kupnie takiego psiaka.....i chyba kupie jej jakiegoś małego kundelka z którym będzie mogła wychodzić z nim jak będzie starsza po tak pomyślałam że przecież z takim dużym psem nie będzię wychodzić sama bo go nie utrzyma....ale jeszcze pomyśle o tym....dzięki wam wszystkim za odpowiedzi:D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Trampeczka
Administrator
Dołączył: 24 Wrz 2006
Posty: 3143
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Książ Wlkp. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:04, 02 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Jak kundelka to przygarnij jakąś bidę ze schroniska Będzie najwierniejszym i najbardziej oddanym psiakiem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
molly12
Ekspert
Dołączył: 24 Kwi 2010
Posty: 1575
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 11:52, 03 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Dokładnie Trampeczka ma rację tylko szczeniaczka, który nie ma jeszcze jakiejś mocnej traumy bo skoro to psiulek dla dziecka to chyba nie ryzykowałabym z psiakiem, który dużo w życiu przeżył i doznał wiele bólu od człowieka. Ale fantastycznie byłoby gdybyście wzieli malucha ze schronu nawet po maluchy można stwierdzić czy będzie duży z niego psiak czy mały tylko pamiętaj, że mały psiak nie ułożony również będzie miał wystaczająćo siły żeby przeciągnąć Twoją córkę na smyczy i może być tak samo niebezpieczny jak duży pies. I małe psy również często są brane dla dzieci np. yorki - a potem się okazuje, że pies od dziecka ucieka i wcale nie chce się z nim bawić albo nawet warczy i atakuje bo dziecko za "dużo" sobie pozwala. To również przemyśl
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aga&Luna
Ekspert
Dołączył: 11 Wrz 2009
Posty: 2011
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 16:00, 03 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Cytat: | tylko szczeniaczka, który nie ma jeszcze jakiejś mocnej traumy |
Nina, poprzedniego psa w wieku szczenięcym brała ze schroniska moja babcia i był naprawdę fantastyczny. Nikt go nie szkolił. Był bardzo przywiązany do domowników i słuchał się lepiej niż niejeden pies po szkoleniu. Niestety odszedł za TM w wieku 5-6lat. Następnego psiaka też babcia brała ze schroniska (szczeniak). Przeżył 2 dni, bo ktoś mu dał za dużo tabletek na odrobaczenie, ale nie o tym. Kolejnym psem, który był brany ze schroniska jako szczenior jest Lukcy. Do dzisiaj ma straszną traumę, mimo, że ma 5 lat. Nie wiemy co się z nim działo, ale wchodzi czasami ludziom 'na głowę', gdy chcesz go pogłaskać warczy - nigdy nie ugryzł za głaskanie. Kiedyś babcia krzyknęła głośniej Lucky, bo ten dawał serenadę i ją ugryzł. Przychodzi sam do mojej babci się przytulać, ale warczy przy tym! Boi się mężczyzn i innych psów. Jest bardzo nieufny. Kontaktowaliśmy się z trenerem, trzema behawiorystami i niestety jaki jest taki jest. Także na to też trzeba uważać...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Aga&Luna dnia Czw 16:01, 03 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
molly12
Ekspert
Dołączył: 24 Kwi 2010
Posty: 1575
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:34, 03 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Napewno, umówmy się, że uważać zawsze trzeba, to jednak żywa istota
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Refi
Starszy goldeniarz
Dołączył: 07 Lip 2010
Posty: 369
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mazowsze Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 0:48, 05 Lut 2011 Temat postu: Re: Czy to dobry pomysł czy poczekać |
|
|
ania8718 napisał: | chciałabym kupić goldenka mojej 3 letniej córeczce | Zaintrygowała mnie Twoja, Aniu wypowiedź dlatego pozwól, że wrzucę swoje trzy grosze do dyskusji. Generalnie uważam, że zakup psa dla dziecka, szczególnie 3-letniego nie jest najlepszym pomysłem. I nie ma tu znaczenia czy to golden, czy pudelek, york czy kundelek ze schroniska - nie czarujmy się, w oczach małego dziecka pies to źródło zabawy, jeśli coś raz pójdzie nie tak (np. warknięcie, przewrócenie, kłapnięcie) to zabawka idzie w odstawkę a póżniej ciężko to odkręcić. Zakładam że masz świadomość, iż wszelkie zaszczytne obowiązki związane z psiakiem i tak spoczną na barkach "starszyzny" rodzinnej.
Cytat: | ale nie wiem czy to jest dobry wiek na pieska moja córka ogólnie uwielbia pieski nawet ucieka mi do sąsiadów żeby się z nimi bawić a na dworze zaczepia wszystkie psy | z tego wnioskuję, że idziesz bardzo dobrym tropem , tylko nieco za szybko
Cytat: | wiem że nie zrobi krzywdy pieskowi | małe dziecko trzeba pilnować by samo sobie krzywdy nie zrobiło, pieska z kolei trzeba pilnować by przede wszystkim innym krzywdy nie zrobiło (pies sobie samemu krzywdy zrobić nie da - taka to zdolna istota)
Cytat: | Wiem że te psy są wspaniałe dla dzieci i wiem że są duże i mądre. | Ja sądzę że wszystkie psy są wspaniałe dla ludzi jeśli przekażemy im to czego od nich oczekujemy (czytaj: poświęcimy wiele miesięcy na właściwe ułożenie psa zaliczając po drodze wiele sukcesów i bolesnych porażek - jak z dzieckiem ), a mądre - tak, szczególnie jeśli damy im szansę "się wykazać". A goldeny... podobno mają szczególne predyspozycje do współ-bycia z dziećmi, choć z drugiej strony - pewnie z każdego dziecka źle wychowywanego można "stworzyć" przestępcę, tak zapewne każdego psa źle prowadząc można sprawić by był co najmniej nieokiełznanym agresorem.
Reasumując (by nie powielać wpisów poprzednich wypowiedzi) - moim zdaniem Twój kierunek jest właściwy tylko... cierpliwości, a z czasem pochwalisz się tutaj Waszym czterołapym psi-jacielem
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Refi dnia Sob 1:09, 05 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|