Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Oleńka
Rutyniarz
Dołączył: 18 Paź 2006
Posty: 526
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław / Szczecin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 10:38, 20 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Temat troszke przeterminowany. Fred ma juz 1,5 roku i nie miewa głupawek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
lucie23
Goldeniarz
Dołączył: 25 Kwi 2008
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: S-c/K-ce
|
Wysłany: Wto 15:56, 20 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
za to aktualny w przypadku Kaprysa...ma takie dwa momenty w ciagu dnia gdy mu sie wlacza glupawka: rano ( gdy wstanie wypoczety po nocy ) i wieczorem gdy wszyscy juz sie klada spac. biega,skacze,poszczekuje, gryzie wszystko co spotka na swojej drodze, ostatnio skosil mlecze. Poczatkowo jak mowilam cichym glosem " nie, nie wolno" to kompletnie nie reagowal. Jak go odpychalam to jeszcze bardziej sie nakrecal. Teraz reaguje jak stane przed nim i powiem stanowczo " nie wolno". Wtedy sie uspokaja i udaje,ze to nie on tak psocil, a widocznie jakis inny pies
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kesse
Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolny śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 16:12, 20 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
lucie23 napisał: | Wtedy sie uspokaja i udaje,ze to nie on tak psocil, a widocznie jakis inny pies |
to było jego drugie wcielenie o ktorym on nic nie wie
a tak w ogóle to nie odpychaj go gdy ma głupawkę, to jest dla niego sygnał "tak , chcę sie z Tobą bawić",
trzeba zrobic wszystko by go zignorować, najlepiej stanąć, schowac rece do tyłu... i gdy wyraznie stanowczo powiesz "nie wolno!" mozna pokiwac palcem, pamietaj pies nie rozumie słow ale ton głosu wiec staraj sie zawsze mowic to tak samo...
i jedna taka rada .. kiedy sie uspokoi, jest grzeczny od razu go pogłaszcz, pochwal milutkim głosem "grzeczny piesek"
hmm.. być moze juz to wszystko wiesz...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lucie23
Goldeniarz
Dołączył: 25 Kwi 2008
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: S-c/K-ce
|
Wysłany: Wto 16:31, 20 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Dzieki za rady Postaram sie je wcielic w zycie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kesse
Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolny śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 16:34, 20 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
nie wiem czy gdzies czytałas , ale ja przezyłam koszmar co do głupawek mojego psa....
tak wiec wyzej wymienione rady sama stosowałam i efekty były widoczne- ale wiadomo, nie po jednym razie....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Goldi-Złota
Goldeniarz
Dołączył: 29 Mar 2008
Posty: 104
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Brzeg
|
Wysłany: Wto 21:05, 20 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Moja goldi ma kolo 4 miesiecy i gryzie mnie niesamowicie rece mam.... praktycznie wogole niemam rak wszystkie czynnosci naprzyklad zalozenie szelek wykozystuje aby mnie ugryzc czasami nawet skacze na twarza a jak sie rozszaleje to juz nieda mi spokoju. Prosze powiedzcie mi dlaczego tak sie dzieje.... Czy to dlatego ze jest jeszcze mloda i glupiutka?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
aga3355
Ekspert
Dołączył: 25 Mar 2007
Posty: 1118
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wodzisław Śląski :D Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 23:18, 20 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Może i dlatego, że jest młoda i głupiutka, ale sama nie przestanie...
Powiedz mi, jak się zachowujecie, kiedy mała zaczyna Was podgryzać?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kesse
Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolny śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 9:32, 21 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Goldi-Złota napisał: | Moja goldi ma kolo 4 miesiecy i gryzie mnie niesamowicie rece mam.... praktycznie wogole niemam rak wszystkie czynnosci naprzyklad zalozenie szelek wykozystuje aby mnie ugryzc czasami nawet skacze na twarza a jak sie rozszaleje to juz nieda mi spokoju. Prosze powiedzcie mi dlaczego tak sie dzieje.... Czy to dlatego ze jest jeszcze mloda i glupiutka? |
coś mi sie wydaje ze w waszym "stadzie" mała ustaliła sobie hierarchie gdzie to ona dominuje (miałam ten sam problem), musisz wiedziec ze to nie przejdzie samo, ot tak- z wiekiem.... bedzie tylko gorzej wiec jak najszybciej cos z tym zrobcie i pokazcie jej ze to Wy rzadzicie...
tez jestem ciekawa co robicie kiedy on atak gryzie, jesli opiszesz to mozna wskazac co jest zle, lub co zrobic aby bylo dobrze...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ania i Dominik
Starszy goldeniarz
Dołączył: 19 Sty 2008
Posty: 291
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piła
|
Wysłany: Śro 9:53, 21 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Nie wiem czy Wam się to przyda ale co tam napiszę
Moj mąż oglądał jakiś czas temu "Dzień dobry TVN" Program byl o nieposłuszeństwie psa (amstaffa). Jak tylko ktoś przychodził do właścicieli pieska to on od razu skakał na gości... Jako metodę wychowawczą psycholog od piesków kazał wykorzystać puszkę metalowa i kilka monet. Jak tylko piesek zaczął robić cos niedozwolonego to właścieicie brali puszkę z monetami do ręki i potrząsali... odgłos jest dość glośny i pies od razu przestaje.
Na Candy to działa Ogólnie nie sprawia ona nam żadnych kłopotów ale jedynie co robi nie tak to przekopywanie nowoposadzonych kwiatków w ogrodzie ;-( Oczywiście kwiatki zabezpieczyliśmy płotkiem ale to nie jest zaden problem dla mojej zwinnej suni Jak tylko tam wskakuje to biore puszkę potrząsam i mówie "nie wolno" Candy od razy opuszcza ogrodzony teren i grzecznie siada na pupci... wtedy podchodzę głaszczę i mówię "dobry piesek"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Goldi-Złota
Goldeniarz
Dołączył: 29 Mar 2008
Posty: 104
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Brzeg
|
Wysłany: Śro 10:07, 21 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
A wiec tak gdy Goldi zaczyna nas podgryzac to dajemy jej klapsa gazetom w tylek i uspokaja sie na 5-7 minut a potem znowu szaleje. Jezeli gazeta nie dziala dajemmy ja do przedpokoju i zamykamy drzwi.....
kesse powiedz co zrobiilas ze twoj piesek cie juz nie gryzie....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kesse
Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolny śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 10:20, 21 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
wiec u nas to była taka historia ze pieska odkupilismy juz "zepsutego", czyli gryzla na całego....
gazeta nie pomagała....
kiedy zaczyna cie podgryzać mow "nie wolno", zabieraj rece i chowaj za siebie, odchodz od psa lub stan i odwroc sie tyłem, on musi zrozumiec ze to koniec zabawy!!!ba!! ze to NIE JEST zabawa!!!!
kiedy choc ciut sie uspokoi łagodnym głosem mow.. "dobry piesek"...
kiedy ja tak mowiłam a kes zaczynała dalej podgryzac spowrotem zabierałam rece... przestawała - "dooobry piesek"
zobaczysz ze po pewnym czasie zacznie reagowac na ton głosu...
nasza tez reaguje jak sie stuknie w stół glosno - wiec tu mysle ze sposob z puszka z monetami jest dobry
głownym "urzadzeniem" oduczenia gryzienia byl kantarek, ktorego nie lubila.. krzywda jej sie nie dziala ale jak zalozylismy to sie obrazała, wiedziala ze za kare....
teraz jak sie rozbryka a wezme kantarek do reki- pies anioł
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Goldi-Złota
Goldeniarz
Dołączył: 29 Mar 2008
Posty: 104
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Brzeg
|
Wysłany: Śro 10:39, 21 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Dziekuje ci za pomoc wyprubuje to
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kesse
Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolny śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 10:45, 21 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
tylko pamietaj -cierpliwosc- nie ma metody ktora działą raz, dwa ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ania i Dominik
Starszy goldeniarz
Dołączył: 19 Sty 2008
Posty: 291
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piła
|
Wysłany: Śro 10:46, 21 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
kesse napisał: |
głownym "urzadzeniem" oduczenia gryzienia byl kantarek, ktorego nie lubila.. krzywda jej sie nie dziala ale jak zalozylismy to sie obrazała, wiedziala ze za kare....
teraz jak sie rozbryka a wezme kantarek do reki- pies anioł |
Tak samo reaguje Candy na materiałowy kaganiec, jak tylko go zobaczy to od razu kładzie się na podłodze i leży tak długo aż go nie schowam. Kupiłam go ze względu na siostry dzieci, które są jeszcze małe a Candy lubi skakac jak się zbytnio rozbryka Działa idealnie, ale wiem, że nie na każdego psa. Jak byliśmy ze znajmomymi nad morzem i z ich Labradorką to na próbę zalozyliśmy Thei kaganiec i nie było żadnej reakcji. Tak samo zachowywała się z nim jak i bez niego
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Goldi-Złota
Goldeniarz
Dołączył: 29 Mar 2008
Posty: 104
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Brzeg
|
Wysłany: Śro 10:47, 21 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
kesse napisał: | tylko pamietaj -cierpliwosc- nie ma metody ktora działą raz, dwa ... |
Wiem wiem cierpliwosc to klucz do wszystkiego
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|