goldeny i kolczatki

kesse

Ostatnio spotkałam znajomą i zauważyłam ze jej pies nie nosi juz kolczatki wiec mowie, "o widze ze juz bez kolczatki, fajnie" na co ona " no juz nie zakładamy, nie ma sensu miał tylko krwawe rany a i tak ciągnął"

smutne to było... z reszta nawet jak miał te rany to jeszcze dluzszy czas zakładali mu kolczatkę

Monina&Breguś

To powiedz swoim znajomym że Monika powiedziała że są barbarzyńcami ! Matko to straszne !!!!! jak można tak traktowac psa? Sad

kesse

W sumie to "znajomi" z jakis 4 spacerow wspolnych nic wiecej ...
no to straszne , ale fajnei ze np fdzis udalo sie przekonac kuzynke by nie dopuszczała swojego labka (bez rodowodu i prawdopodobnie z chorą łapa)

Wandalka17

Ostatnio gdy byłam z Sarą na spacerze , zaczepiła nas pewna pani z psem . Widząc jak Sara ciągnie to mówi :" Niech pani kupi kolczatke , wszystkie psy ją mają i nie ciągną " Moim zdaniem to najgłupszy argument jaki słyszałam , nigdy nie kupie jej kolczatki. Narazie sama ją ucze metodą "drzewka ". Za niedlugo kupie szelki zobacze jak w nich będzie chodzić .

magerka4

Kochani możecie polecić mi cos zamiast obroży . Frodo strasznie ciągnie i już wielokrotnie przewrócił naszą córkę. Czytałam o obrożach zaciskowych oraz o kolczatkach nie wiem co się lepiej sprawdza

Dorota&Frodo

magerka4

własnie na szkoleniu polecają obroże zaciskowe

kesse

To koniecznie musisz <b>zmienić </b>szkoleniowca. Wiesz na niektórych szkoleniach polecają tez kolczatki a nawet obroże elektryczne. Poraziłabyś swojego psa prądem? (który jednocześnie obniża odpornosc psa) tylko dlatego że tak radzą na szkoleniu?
Wiesz, to, że nie przygotowałaś się na psa to ja tam jeszcze rozumiem, ale widzę że już jakiś czas jesteś na forum, masz tutaj wiedzę wyłożoną na tacy i nawet z tego nie chcesz skorzystać.

Wiesz a ze szkoleniowcami to jak z lekarzem, czasem trzeba długo szukać by trafić na odpowiedniego.

magerka4

kesse

Magerka ja się nie dziwię że Dorota wybuchła. Bo temat wałkowany wielokrotnie i raz jeszcze powiem, zmień szkoleniowca. Powiedz mi na ilu szkoleniach byłas, że piszesz ze wszedzie proponują kolczatki itp? Ja z moją psicą byłam tylko na jednym szkoleniu, a dlatego że poszukiwałam szkolenia metodami pozytywnymi od razu trafiłam na szkoleniowca gdzie nei było mowy o kolczatkach, nawet pan który przyprowadzał psa na takowej- na czas szkolenia miał ją ściągać!

Co do Twojego wrażenia na temat Doroty- jest bardzo mylne, bo dziewczyna ma stały kontakt z szkoła "Wesoła Łapka", nie pamietam Dorota czy Ty jestes trenerem? Bo wiem na pewno , że Dorota bardzo interesuje sie szkoleniem psów.

Magerka dodam tylko jedno. W zasadzie cieszy mnie jedna sprawa , że weszłaś na forum i pytasz... że nie poleciałaś do sklepu zoologicznego po kolczatkę czy obrożę zaciskową i zwyczajnie nie nałozyłaś jej psu. Być może to sprawi , że uda się Ciebie przekonać , że z psem można współpracować a nie fizycznie zmuszać do pewnych zachowań.
A szkoleniowcy o których wspominasz, ciekawa jestem jak egzekwują od psa inne zachowania.

magerka4

Dzięki za odpowiedz właśnie po to jest to forum żeby pytać bo na szkoleniach jedni mówią tak inni inaczej można zgłupieć
a co do mojego psa to idą ze mną jest spokojny i nie ciągnie ale moje dziecko lezy co kawałek nosi przy sobie smakołyki zatrzymuje się ale czasami to nie pomaga zwłaszcza jak coś zobaczy Dorota pewnie zna się na tym ale to czekam na poradę a nie od razu .krytykę nawet jak nic nie zrobiłam.

kesse

Magierka a może zaczniesz od tego?

http://www.goldenretriver.fora.pl/szkolenie,33/chodzenie-na-luznej-smyczy,2635.html

Sporo cennych rad i uwag.

Powiem tylko , że nauka nie ciągniecia psa na smyczy to jedno z większych wyzwań, kolczatka czy obroża zaciskowa nie nauczą tego- pies czesto po jakimś czasie uodparnia sie na nie i nadal ciągnie a tylko niepotrzebnie zadawaliśmy mu ból.
Ciebie nie ciągnie natomiast dziecko tak, niestety w tym wypadku czekała by Was długa nauka i to jedynie wtedy gdy dziecko prowadzi psa.

magerka4

Dzięki bardzo ciekawa lektura
właśnie o to chodzi należy wypróbowywać różne metody któraś zadziała

Dorota&Frodo

To moja rada- zapisz się na szkolenie pozytywne. Pojdz do Wesołej Łapki w Katowicach albo Gliwicach- masz peirwsze dwie lekcje za darmo,możesz się zdecydować później czy chcesz uczestniczyć w kursie Wink

tam tłumaczą jasno dlaczego nie oplaca się uzywac kolczatek Rolling Eyes