Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Manqa13xD
Starszy goldeniarz
Dołączył: 19 Mar 2008
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie 21:37, 23 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
grr jak widze kolczatke na psie to mam dreszcze;/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
~*~Natalia~*~
Starszy goldeniarz
Dołączył: 26 Lut 2008
Posty: 215
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 22:37, 23 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Monina&Breguś - ależ ona chodziła do 6 miesiąca życia w normalnej obroży, i została szkolona (i nadal jest). Teraz pięknie chodzi przy lewej nodze, ale zdarza oczywiście jej się pociągnąć, ale to tak silnie, że ją ledwo utrzymuję (mam niecałe 14 lat). I w kolczatce, jakoś czuje, że jest ona bezpieczniejsza, tzn. że nie wysmyknie się z niej, bo z normalnej się wysmykała. Ale powiem szczerze, że teraz rozmyślamy nad kupnem obroży dławiącej, gdyż kolczatka sprawia niemiłe wrażenie, i jakoś dziwnie się zaciska...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez ~*~Natalia~*~ dnia Nie 22:37, 23 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
akbar.han.bl
Ekspert
Dołączył: 11 Sie 2006
Posty: 2676
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nowa Wieś Wielka k. Bydgoszczy
|
Wysłany: Nie 22:58, 23 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Axel do ponad roku chodził w obroży i myślę, że uda się wrócić do tego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mora
Rutyniarz
Dołączył: 22 Sty 2008
Posty: 873
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Nie 23:03, 23 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Ja opracowałam system i chyba niedługo wprowadzę go w czyn.
1) szkolenie podstawowe -> w łańcuszku
2) szkolenie węchowe -> szelki
3) spacery -> obroża
i chyba będzie wszystkim pasowało. A jak nie, to na widoku zostawię smycz i borożę. Nie mogę patrzeć, jak babcia i siostra źle nakładają łańcuszek- mimo moich ciągłych tłumaczeń i upominań.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Monina&Breguś
Ekspert
Dołączył: 11 Sty 2008
Posty: 1606
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wielka Brytania Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 23:24, 23 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
A to Natuś przepraszam,rozumiem że masz problemy z racji na to że pies jest ciężki i silny zarazem.Ale mówię Ci,spróbuj łańcuszka-zobaczysz że będzie dobrze a raczej jeszcze lepiej.I miej zawsze przy sobie jej ulubione ciasteczko w pogotowiu,gdybys nagle musiała odwrócić jej uwagę.U mnie to bynajmniej skutkuje
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karolcia
Przyjaciel forum
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 3301
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tychy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 0:54, 24 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Ale jaja Miała dziś gości,poszliśmy na spacer, Shiro tak ciągnął że myślałam że mu zaraz coś zrobię, ręce mi odpadały, byłam wściekła, myślę sobie co mam robić, wzięłam smyczi przyczepiłam mu ją do kagańca (prawie jak kantarek to było) i pies anioł Normalnie super, jutro jadę kupić i na takie spacery gdzie jest więcej osób będę mu zakładać. POLECAM! Pies anioł!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edyta_Neo
Przyjaciel forum
Dołączył: 08 Lis 2007
Posty: 3885
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolny Śląsk
|
Wysłany: Pon 2:14, 24 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Ależ ludowie czy myślicie że łańcuszek lub dławik(bo to prawie ta sama forma)nie sprawia psu bólu,to się mylicie !!! kolczatka ma kolce tępe, kłuje ale nie dusi! I to moim zdaniem jest lepiej,wystawiam psa na wystawach i widzę róznicę,mój pies boi się dławika jak diabli na kolczatce czuje się pewniej!! Ciągnie ,chociaż go uciska!ale jak zakładam dławik to totalnie wariuje i zachowuje się jak nie mój pies!!!!
Dlatego zupełnie na wystawach luzuję mu ringówkę,odrazu odzyskuje pewność siebie i nie sprawia problemów w ruchu!
A jak ma zaciśniętą to ciągnie jak wariat,gorzej jak na kolcach tak jakby chciał ją wyprzedzić!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Edyta_Neo dnia Pon 3:14, 24 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edyta_Neo
Przyjaciel forum
Dołączył: 08 Lis 2007
Posty: 3885
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolny Śląsk
|
Wysłany: Pon 2:29, 24 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Nie wspominając ucisku bezpośrednio na grdykę,spróbujcie same sobie to zrobić!!!
Przy łańcuszku i dławiku totalnie boli!!! Dusi i zupełny dyskomfort,przy kolczatce pies też przy dużym oporze potrafi się zadławić ,ale nie tak jak przy powyższych wymienionych!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
akbar.han.bl
Ekspert
Dołączył: 11 Sie 2006
Posty: 2676
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nowa Wieś Wielka k. Bydgoszczy
|
Wysłany: Pon 10:45, 24 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Ja bym też dławika w życiu nie założyła. Kolczatka sie zaciska do pewnego miejsca i koniec. Mój głupek by się udusił. Jak był szczeniakiem to miał takie momenty, że na obroży ciągnął jak głupi na plac do biegania. Nie przeszkadzało mu, że sie dusi i krztusi. Musieliśmy zacząć chodzić tam okrężną drogą, żeby nie wiedział gdzie idziemy...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Manqa13xD
Starszy goldeniarz
Dołączył: 19 Mar 2008
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon 15:11, 24 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
no i Mora bardzo dobry pomysl:D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mora
Rutyniarz
Dołączył: 22 Sty 2008
Posty: 873
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Pon 17:20, 24 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Z łańcuszkiem i dławikiem macie rację. Ale u mnie działa to inaczej. Bo naciągnięty jest tylko wtedy, gdy pies szarpnie, ciągnie. Normalnie wisi na szyi i gdyby chciał, to mały mógłby go ściągnąć. No może miałby pewne problemy. Więc nie chodzimy non-stop na zaciśniętej. No i Roster wie, że gdy na łepetynkę nakładamy mu łańcuszek ma być grzeczny i ładnie chodzić. A ciągnie... mało, słabo i rzadko. I TYLKO na szkoleniach podstawowych.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Monina&Breguś
Ekspert
Dołączył: 11 Sty 2008
Posty: 1606
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wielka Brytania Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 0:39, 26 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Powiem szczerze ze ja nigdy nie uzywałam ani łańcuszka ani dławika.Brego też czasami pociągnie ale jakos nie widzę powodu żeby go atakowć takim sprzętem.Ponadto i tak go tutaj nie dostanę.A znowu łańcuszka moge uzywać tylko na szkoleniu pod okiem specjalisty.Ja zawsze mam przy sobie ciasteczko dla Brega w razie czego.Jak zaczynal ciagnąć to albo sie szybko zatrzymywałam albo 2 razy szarpnełam lekko do siebie.Teraz chodzi grzecznie.Aczkolwiek wydaje mi się że psy są takimi samymi indywidualistami jak ludzie.Jedne są bardziej poddatne na takie próby a inne ich nie chcą zaakceptować.Jedne szybciej się uczą adrugie potrzebuja więcej czasu...tak myslę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kesse
Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolny śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:10, 26 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
u nas nadal kolczatka ktora przyniosła mi wiele ulgi w wychodzeniu z kessie na spacer...
ona jak idzie to w ogole stara sie isc tak aby kolczatka ja ie ukłuła.. chyba ze zobaczy psa to totalne wariactwo- ale dzieki temu ja stoje a nie leżę...
natomiast jak widzi ludzi to chciałaby sakac ale mowie zostan, siad i nie ciagnie...
niedługo biore obrozę... sprawdzimy czy zapamietała....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pikolinka
Gość
|
Wysłany: Śro 11:23, 26 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Ja goldiemu zdjelam kanatrek na probe i niestety nadal musi w nim chodzic, nic sie nie nauczyl, natomiast w kantarku pelen luz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Magda&Lucky
Przyjaciel forum
Dołączył: 08 Wrz 2006
Posty: 2976
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świecie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 17:10, 26 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
pikolinka napisał: | Ja goldiemu zdjelam kanatrek na probe i niestety nadal musi w nim chodzic, nic sie nie nauczyl, natomiast w kantarku pelen luz |
Bo kantarek tak jak kolczatka czy dławik nie uczy. Powoduje tylko, że pies nie ciągnie, bo świadomie nie wbije sobie kolców w szyję, nie udusi się kiedy pentla zaciska mu się na szyi czy też nie skręci sobie karku ciągnąc na kantarku.
Nikt jeszcze nie wymyślił cudownego produktu, który sam uczy psa Do tego potrzeba wielu godzin naszego wolnego czasu i chęci do nauki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|