Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dorota&Frodo
Ekspert
Dołączył: 20 Sie 2007
Posty: 2187
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 0:56, 27 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Uważam,że kolczatka to jednak ostateczność. Jestem za to zachwycona kantarkiem!
do tej pory miałam z ogromny problem z wychodzeniem z psem na spacer w okolice,gdzie można spotkać ludzi- chodzenie po chodniku to był koszmar- Frodo albo ciągnął z całej siły na widok ludzi albo wyrywał się i bałam się,że wpadnie pod samochód.
A muszę zaznaczyć,że jest potwornie silny i potrafi mnie pociągnąć w stronę,w którą chce isć mimo mojego sprzeciwu! kantarek rozwiązał ten problem,bez problemu mogę go utrzymać,pies jest też spokojniejszy.
Ale jak wychodzimy na spacer na łąkę to idzie na obroży- staram się go nauczyć manier,mam nadzieję,że systematyczność kiedyś przyniesie efekty.....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Aśka Axelowa
Rutyniarz
Dołączył: 04 Lis 2007
Posty: 968
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piła
|
Wysłany: Czw 1:04, 27 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Magda&Lucky napisał: | Bo kantarek tak jak kolczatka czy dławik nie uczy. Powoduje tylko, że pies nie ciągnie, bo świadomie nie wbije sobie kolców w szyję, nie udusi się kiedy pentla zaciska mu się na szyi czy też nie skręci sobie karku ciągnąc na kantarku. | Z kantarkiem, to chyba nie dokładnie tak... Ma to coś wspólnego z uciskiem na psi stop i podporządkowaniem sobie psa w ten sposób...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Monina&Breguś
Ekspert
Dołączył: 11 Sty 2008
Posty: 1606
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wielka Brytania Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:55, 27 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Prawda jest taka że każdy musi znaleść swój złoty środek na ujarzmienie swojego podopiecznego.Takie są goldeny i nie ma się co oszukiwać.Psy myśliwskie,potrzebujące duuuuużo ruchu i możliwości wyzwolenia energi.Istne wulkaby energii.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edyta_Neo
Przyjaciel forum
Dołączył: 08 Lis 2007
Posty: 3885
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolny Śląsk
|
Wysłany: Pią 0:05, 28 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Tak,Monina ma racje "złoty środek" Goldki dają nam się ostro we znaki!!
Taka rasa,energii full!! Mój jak nie wybiega się porządnie choćby 2 dni,to niestety muszę często mu przypominać komendę "równaj do lewej" ale daję radę, na ten czas obchodzimy się bez kolczatki.
Ale na kolcach zaczynała się nasza nauka,kiedy mi pies zaczoł dorośleć i męznieć a tym samym chciał decydować jakim tepem bedą się odbywały nasze spacery.....niestety tu się zdziwił?!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sandr
Goldeniarz
Dołączył: 21 Sty 2008
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świebodzice
|
Wysłany: Pią 8:24, 28 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Mam nadzieję, że kolczatka nie będzie dla Elvisa konieczna (a na półce kantarek kurzem porasta)
- ale, nasz psiak ma dopiero 5 miesięcy. Wszystko przed nami...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Magda&Lucky
Przyjaciel forum
Dołączył: 08 Wrz 2006
Posty: 2976
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świecie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 17:19, 29 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Aśka Axelowa napisał: | Z kantarkiem, to chyba nie dokładnie tak... Ma to coś wspólnego z uciskiem na psi stop i podporządkowaniem sobie psa w ten sposób... |
Tak to prawda, ale jeśli pies mocniej pociągnie to może sobie skręcić kark.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aneta Cwiek
Miłośnik goldenów
Dołączył: 23 Paź 2006
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Górny Śląsk
|
Wysłany: Nie 19:45, 30 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
My tez, wstyd się przyznać, jak Kastor miał ok. 8 m-cy musieliśmy sie zdecydować na cos innego niż zwykła obroża. Po prostu nie dawałam rady na spacerach nie mówiąc juz o tym jak była zima i oblodzone chodniki. Ale na szczęscie zaczelismy juz odczuwac zmiany w jego zachowaniu, staje sie bardziej spokojny na spacerach i przechodzimy z powrotem na obroże. Myśle ze jednak kolczatka jest lepszym wyjsciem niz puszczanie smyczy z reki jak tylko mocniej pociagnie gdyż moze sie to skonczyc tragicznie np. pod kolami samochodu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fauka
Goldeniarz
Dołączył: 30 Mar 2008
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie 20:14, 30 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Ja wuażam że by uniknąc takich przykrych dla psa rzeczy jak obroż uzdowa czy w krytycznym przyoadku kolczata\ka należy od początku uczyć psa chodzenia przy nodze, kliker + smaczki czynią cuda
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karolcia
Przyjaciel forum
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 3301
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tychy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:58, 30 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
No uzda raczej nie sprawia psu żadnego bólu czy coś, ja uważam że jak pochodzi w kantarku to krzywda mu się żadna nie stanie. Ciągnąc, pies nam sprawia ból, a jak przy kantarku poczuje dyskomfort to chyba nic złego, nie?
Ja Shira ucze na smaczkach, ale jak gdzieś idę w większym towarzystwie to ciągnie niesamowicie - wtedy biore ze soba kantarek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fauka
Goldeniarz
Dołączył: 30 Mar 2008
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie 21:03, 30 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Mój pies ma kantarek ale widzialam że sprawial mu niewygodę, na spacerach szedł strasznie neiszcześliwy, bylo widac po nim smutek. Postanowilam poświęcić trochę czasu nie patrząc ciągle na swoją wygodę i nauczylam psa, chodzi przy nodze, nie szarpie się ani do psó, ani do ludzi ani w innych sytuacjach. To tylkotrochę czasu, szkolenie, komenda rownaj i czyni to cuda.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karolcia
Przyjaciel forum
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 3301
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tychy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 21:06, 30 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
To zależy też od charakteru psa, my uczymy się już rok...
A wśród ludzi i tak ciągnie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pikolinka
Gość
|
Wysłany: Nie 21:07, 30 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: | To tylko trochę czasu, szkolenie, czyni cuda.
|
To rowniez zastosuj do tego gdzie Twoj pies powinien lezec i spac
Ostatnio zmieniony przez pikolinka dnia Nie 21:07, 30 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
magda_17
Ekspert
Dołączył: 07 Paź 2007
Posty: 1641
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świętochłowice
|
Wysłany: Nie 21:14, 30 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Pikolinka =D>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shinigami
Przyjaciel forum
Dołączył: 12 Cze 2007
Posty: 3921
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Opolskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 21:20, 30 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Dokładnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pikolinka
Gość
|
Wysłany: Nie 21:21, 30 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
a dziekuje, dziekuje
|
|
Powrót do góry |
|
|
|