|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kesse
Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolny śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:11, 26 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Sebastian_S napisał: | i gdy ją lekko klepnę dłonią mówię "biegaj, biegaj" |
w tym miejscu chciałam Ci tylko powiedziec ze jak pieska uczysz komend tak jak w tym przypadku "biegaj" widze ze mowisz do niej "biegaj , biegaj" pamietaj aby zawsze mowic tak samo poniewaz piesek nie kojarzy, nie rozumie słow ale pewne dzwieki i gdy np nauczysz ją zwolnienia słowami "biegaj, biegaj" a kiedykolwiek powiesz tylko "biegaj" piesek moze tego nie skojarzyc, zauwaz ze kombinacja dwoch słow a jednego to calkiem inne dzwieki
nie wiem czy Cie to interesuje... tak napisałam bo mało kto o tym mysli...
Sebastian_S napisał: |
- "bo pójdziesz do łazienki" - przeważnie uspokaja się natychmiast, zostań,Tylko, że później skojarzyła, że jak przyniesie to musi oddać ( co w 90% procentach kończy się tym, że zabieramy jej zabawkę - piłkę, patyk, czy cokolwiek innego) i przez to obecnie przeważnie przychodzi, na pewną odległość ( jeśli jest na ogrodzie
|
dosc dluga komenda słowna tymbardziej podziwiam ze piesek tak od razu reaguje...
Sebastian najlepsze sa krotkie komendy... nawet jakbys chcial powiedziec cos calym zdaniem.. wybierz jedno slowo pies i tak skojarzy dzwiek....
przeciez mozna nauczyc psa np "siad" na słowo "ciasto", "farba" cokolwiek...
a ogólnie to widze ze.. świetnie sobie radzicie!!!!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez kesse dnia Wto 20:16, 26 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
KingaSeba_Luna
Rutyniarz
Dołączył: 10 Cze 2008
Posty: 586
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań | Chrzanów | Oświęcim Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 10:15, 27 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Dokładnie ważniejszą rolę odgrywa intonacja i jeśli ktoś uczy dodatkowo za pomocą znaków ręką, to gestykulacja. Słowo siad, czy każde inne można powiedzieć na "milion" różnych sposobów. - Więc tak jak wspomniałaś nie chodzi o samo słowo - jako układ liter, ale komendę, którą należy wypowiadać w "identyczny sposób", a przynajmniej podobnie. Jeżeli piesek będzie rozpoznawał zwrot - słowo (dźwięk) wypowiedziane w ten sam sposób, to możesz je mu powiedzieć nawet kilka razy dla większej ekscytacji, lub kiedy się nie słucha, z odpowiednią przerwą (co innego jest biegajbiegaj, a biegaj... biegaj). Tylko ważne, aby na początku uczyć jej reagowania na pojedyncze słowo, czy gest i tu się z tobą zgodzę. Oczywiście najlepiej jest jak piesek od razu reaguje na jedno jedyne słowo - ale nie ma się co oszukiwać, to jeszcze szczeniak i czasami trzeba powtórzyć.
- "bo pójdziesz do łazienki" piesek reaguje, bo mu od razu pokazuje ręką, gdzie pójdzie i kojarzy samo słowo łazienki, do łazienki (którego wcześniej się nauczyła). Co powiesz przed i po to już mniej ważne. Jednakże zapisałem całe, bo przeważnie tak mówię i pokazuje zdecydowanym ruchem miejsce gdzie pójdzie. Wcześniej przez kilka, kilkanaście dni jeśli coś "broiła", bądź się nie słuchała, zanosiłem ją za każdym razem do łazienki idąc w jej kierunku mówiłem "do łazienki", zamykając drzwi też powtarzałem do łazienki - więc teraz już kojarzy zwrot do łazienki, a co jej powiesz przed czy po to mniej ważne. Później brałem ją na ręce, powtarzałem "do łazienki ?" - zbliżając się do drzwi łazienki i pokazując Lunie o co chodzi. Jak już rozumiała, to łącze "Chcesz iść do łazienki?", "Bo pójdziesz do łazienki" itd ( no i nie muszą ją brać na ręcę i pokazywać gdzie pójdzie ). Oczywiście nie działa to jeszcze w 100%, czasami dalej jesteśmy zmuszeni zaprowadzić ja do łązienki, aby się uspokoiła - ale to jeszcze szczenie. Nie jest to komenda na którą pies ma iść do łazienki, tylko taka którą ma kojarzyć, ze zrobiła coś źle i jak się szybko nie poprawi, bądź nie uspokoi to będzie miała karę...
Więc to nie jest tak, że nauczyłem jej od razu całego zwrotu ( bo i tak zapewne reaguje tylko na "do łazienki" ) - stopniowo, małymi krokami do celu... Zresztą najlepiej łączyć komendy z gestykulacją.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez KingaSeba_Luna dnia Śro 10:18, 27 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
kesse
Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolny śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 10:29, 27 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Sebastian_S napisał: | wypowiedziane w ten sam sposób, to możesz je mu powiedzieć nawet kilka razy dla większej ekscytacji, lub kiedy się nie słucha, z odpowiednią przerwą |
z tego co mi wiadomo nie powinno sie powtarzac komendy... mozna powiedziec ze w ten sposob troche uczysz psa nieposluszenstwa ...
jesli np powtarzasz komende "do mnie" to pies nauczy sie ze ma kilka szans aby przyjsc wiec nie koniecznie musi przyjsc po pierwszym przywołaniu, to samo z innymi komendami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
KingaSeba_Luna
Rutyniarz
Dołączył: 10 Cze 2008
Posty: 586
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań | Chrzanów | Oświęcim Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 10:43, 27 Sie 2008 Temat postu: komenda |
|
|
Kesse nie przesadzaj my nie powtarzamy komendy ,, ze sto razy,, tylko dwa razy może trzy ( troche negatywnie wszystko odbierasz, albo źle skojarzyłaś o czym Seba pisał ) nie wydaje mi się ,żeby piesek słysząc raz powiedzianą komendę zapamiętał ją! Lunka nauczyła się jej i ją rozumie, wykonuje praktycznie od razu, więc chyba o to chodziło! Wiadomo to szczeniak i ma swoje humory! A jeżeli chodzi o forme komend to mówimy siad czasami siadaj ( czyli bardzo podobnie) a nie tyłek na ziemie ,,milion,, -oznacza przenośnie nie , że milion wyrazów tylko ,,kilka podobnych wyrazów,, np zejdź, schodż (czasami mówiąc szybko komendę powie się przezież bardzo podobny wyraz do tego o którego nam chodzi)
Pozdrawiam Kinga!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez KingaSeba_Luna dnia Śro 10:59, 27 Sie 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kesse
Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolny śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 10:50, 27 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Oj tam nie przesadzam, pamietaj ze forum to słowo pisane, niestety nie widzisz mojej mimiki twarzy itd i stwierdziles ze negatywnie wszystko odbieram.
Ja tylko przekazuje wiedze ksiażkową wiec moze to specjalisci maja negatywne postrzeganie nauki?
Sebastianie ja tego nie wymyslam a co za tym idzie nie odbieram negatywnie, pisze tylko to co wiem
generalnei odbieram Was (ciebie, żonę i Lunę) pozytywnie i nawet nie wiesz jak dobrze sie czyta to wszystko i jak cieszy kiedy pies ma takich włascicieli
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
KingaSeba_Luna
Rutyniarz
Dołączył: 10 Cze 2008
Posty: 586
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań | Chrzanów | Oświęcim Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 10:54, 27 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
kesse napisał: |
Sebastianie ja tego nie wymyslam a co za tym idzie nie odbieram negatywnie, pisze tylko to co wiem
|
SEBASTIAN:
Ooo widzę, że w między czasie Kinga odpisała na forum po moim poprzednim poście hehehe
PS. Dobra biorę się za pracę...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Magda&Lucky
Przyjaciel forum
Dołączył: 08 Wrz 2006
Posty: 2976
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świecie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:24, 27 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Ja tak czytam i czytam i myślę, że w tym wszystkim zatraca się jedna najważniejsza zasada: pies nie rozumie ludzkich słów.
Dla niego to niezrozumiały bełkot, tak jak dla nas jego szczek.
Pies jest w stanie nauczyć się średnio ok. 40 słów (komend). Grożenie psu, jak zrobisz coś tam to dostaniesz karę jest dla niego niczym. Pies nie zastanawia się nad własnym zachowanie. Nie możemy mu tłumaczyć "nie zbieraj śmieci, bo będziesz chory". Zeżre coś na dworze, a potem to odchoruje to i tak nie skojarzy tych dwóch faktów, bo zbyt dużo czasu upłynęło od tych dwóch zdarzeń. Nie czuje upływającego czasu. Dla niego istnieje tylko "teraz"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
KingaSeba_Luna
Rutyniarz
Dołączył: 10 Cze 2008
Posty: 586
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań | Chrzanów | Oświęcim Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:24, 27 Sie 2008 Temat postu: komendy |
|
|
KINGA Ok się cieszymy! Choć pisząc ,, negatywnie odbierasz,, nie chodziło mi , że nas tylko to o czym piszemy. Może żle napisałam( chodziło mi , że źle zrozumiałaś , ale już poprawiłam
A może powinniśmi napisać temat :
Z czym się nie zgadzasz w książkach i dlaczego.
Mamy kilka książek i w jednej pisze , żeby polecenia były krótkie, a w innej podane są polecenia składające się z kilku wyrazów i to naprawde długich. W jednej pisze , że nie wolno dawać chleba psu , a w innej , że suchy nie zaszkodzi , a przy okazji wyczyści zęby. Tak samo z komendami raz pisze , żeby przed komendą podać imię psa , a w innej , żeby tego nie robić. Dlatego napisaliśmy , że np. komendę siad można powiedzieć na kilka-czytaj milion sposobów.
Myslę, że z książkami jest tak jak z weterynarzami i odwrotnie, czasami bywa tak , że każdy mówi co innego. Niestety! I musimy sie naszukać by znaleźć odpowiedniego
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez KingaSeba_Luna dnia Śro 13:22, 27 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
kesse
Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolny śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:44, 27 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
a moim zdaniem trzeba czytac konkretne książki ktore opisują jeden typ wychowania psa i w nich na pewno sposoby nauki beda sie pokrywały...
mowiac o roznicach w książkach czytasz po prostu ksiazki ludzi o roznym sposobie wychowywania psa a trzeba nastawic sie na jeden - według Was ważny i trafny.
Co do wymawiania imienia psa przed komendą, oczywiscie nei powinno sie tego robic, wypowiadajac imie psa mowisz mu "zwroc na mnie uwage" i dlatego od małego kazdy kontakt wzrokowy i reakcja na imie powinna byc nagradzana to pierwszy krok do sukcesu... jesli pies sie skupia na Tobie i jestes dla niego wazny to chetnie z Toba bedzie wspolpracował...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
KingaSeba_Luna
Rutyniarz
Dołączył: 10 Cze 2008
Posty: 586
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań | Chrzanów | Oświęcim Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 12:52, 27 Sie 2008 Temat postu: komendy |
|
|
KINGA:
Jaką książkę Kesse mogłabyś nam polecić?
My mamy Noan Kilgore Bauer Golden retriver oraz Szkolenie psa z seri encyklopedia życia codziennego oraz materiały z magazynu mój pies dotyczące szkolenia psa.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez KingaSeba_Luna dnia Śro 13:23, 27 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
kesse
Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolny śląsk Płeć: Kobieta
|
|
Powrót do góry |
|
|
KingaSeba_Luna
Rutyniarz
Dołączył: 10 Cze 2008
Posty: 586
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań | Chrzanów | Oświęcim Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 13:10, 27 Sie 2008 Temat postu: komendy |
|
|
KINGA:
dzięki
SEBASTIAN:
dopisze się do dyskusji :]
Wg. mnie nie można ślepo wierzyć książkom, ale na bardziej zaufanych pozycjach należy się wzorować. Oczywiście im więcej informacji tym lepiej ( akurat w tym zakresie, bo czasami wręcz przeciwnie ). Przeważnie są one napisane na podstawie własnych spostrzeżeń autora. Często zdarza się, że teorie z czasem zostają obalone, bądź też okazuje się, że w rzeczywistości jest inaczej. Np. kiedyś uważano, że pies widzi tylko czarno-biało, późniejsze badania dowiodły, że oko psa jest nieco bardziej rozwinięte:
[link widoczny dla zalogowanych]
Tu przetłumaczone w skróconej wersji:
[link widoczny dla zalogowanych]
Należy zauważyć samemu, w jaki sposób szczeniak pojmuje fakty. Każdy pies jest inny - jedne uczą się szybciej, inne wolniej, jedne lubią to, inne tamto itd... - To nie są roboty, które zawsze, wszystko zrobią na pojedynczą komendę.
PS. Dzięki za informacje...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez KingaSeba_Luna dnia Śro 13:42, 27 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Magda&Lucky
Przyjaciel forum
Dołączył: 08 Wrz 2006
Posty: 2976
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świecie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 10:08, 28 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
A ja polecam tę książkę:
[link widoczny dla zalogowanych]
Oraz wszystkie książki pani Zofii Mrzewińskiej Artykuły pani Zofii można również poczytać na onecie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lucek
Miłośnik goldenów
Dołączył: 17 Lip 2008
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ateny Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:45, 29 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
witam i też mam małe zapytanko.jak wcześniej pisałam o mojej Kirze /4miesiące/,że jej nie miałam okazji zobaczyć tak teraz wiem co znaczą te piękne maślane oczka.sa cudowne.przyjechała z nami do Aten od tygodnia próbuje sie zaadoptować.wszystko jest ok.no może brakuje jej zielonej trawki,na której babcia nauczyła ja załatwiania swoich potrzeb.Ale zdziwiło mnie dzisiaj jej zachowanie.dałam jej w nagrode kość /te do gryzienia/w ,gdy potem podeszłam do niej zaczeła warczeć i nie chciała jej oddać.wydobywała z siebie dżwieki ,które nie specjalnie mi sie spodobały.gdy w końcu zabrałam jej kość zaczęła szczekać i warczeć.to samo zrobiła za jakieś 10 minut ,gdy córka do niej podeszła,ale na nia skoczyła i pokazała zabki.zabrałam jej kość i schowałam .czynność tą powtórzyłam wieczorem,ale też warczała,czy można to jakoś wyeliminować.gdy wkładamy rękę do jej jedzenia to nie zachowuje sie tak brzydko,troche sie martwie ,by nie weszło jej to w nawyk ,bo odwiedza nas wiele dzieci.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karolcia
Przyjaciel forum
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 3301
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tychy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:01, 29 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Bo widzisz, jak Ty podchodzisz to ona myśli że Ty jej chcesz zabrać te kość - na zawsze - i ma rację. Dlatego broni jej. I w momencie jak Ty podchodzisz ona wie co się szykuje. Zbliżasz się żeby jej zabrać coś super. Ona w tym w ogóle żadnego interesu nie ma aby Ci ją oddać :] Dlatego Ty, musisz pokazać jej że Ty wcale nie chcesz jej tej kości odebrać. Zawsze podchodź z drugą w ręku i wymieniaj się Wtedy jej sie to będzie opłacało, bo odda Ci kość ale w zamian dostanie drugą. Ale po chwili znowu masz dać jej tą którą zabrałeś, aby wiedziała że nie zabrałeś jej na zawsze. I mów dobry pies jak się wymieni.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|