Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 19:18, 26 Cze 2007 Temat postu: Re: wychowanie |
|
|
iwonak napisał: | Witam
Oczywiście że zgoda i luzik . Niekiedy mam złe dni i wtedy, gdy ktoś mi nadepnie na odcisk to: . Sorki. |
A ja proponuję zamiast spluwy uśmiech
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
sandra
Ekspert
Dołączył: 08 Lut 2007
Posty: 1377
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Wto 19:23, 26 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
jak tu miło się zrobiło
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 19:33, 26 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
No bo Ty sie pojawiłaś
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
iwonak
Miłośnik goldenów
Dołączył: 09 Maj 2007
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Głogów
|
Wysłany: Wto 19:50, 26 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Cześć
Uśmiecham się codziennie, gdyż przy naszym Ironie nie można chodzić przygnębionym.
W sobotę byliśmy nad jeziorem i Iron pierwszy raz wszedł do wody. Początkowo był bardzo ostrożny, ale później rozbrykał się na całego. Lecz nie miał odwagi wejść głęboko. Ja byłam w wodzie na wysokości kolan i on tylko na tą głębokość wbiegał i wariował jak szalony. Czytałam, że Goldki uwielbiają wodę, ale chyba nie on. Iron sam nie wykazuje chęci wskakiwania do wody. Myślę, że to przyjdzie z czasem.
Czy Wasze psinki też musiały do tego powoli dojrzewać
A jak z kontrolowaniem wodnych wojaży Pytam się, gdyż jak dotychczas stosuję krople przeciw kleszczom i nie wiem czy nie będzie lepsza tutaj obroża. Bardzo proszę o opinie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sandra
Ekspert
Dołączył: 08 Lut 2007
Posty: 1377
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Wto 19:54, 26 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
słyszałam że obroży nie wolno moczyć. Co do kropli to ja też używam(tzn. pies )i działają chociaż luna tapla się w każdej sadzawce
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 23:50, 26 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
iwonak napisał: | Cześć
Czytałam, że Goldki uwielbiają wodę, ale chyba nie on. Iron sam nie wykazuje chęci wskakiwania do wody. Myślę, że to przyjdzie z czasem.
Czy Wasze psinki też musiały do tego powoli dojrzewać |
Różnie z tym bywa tak jak różne są psy. Lady była zapraszana do wody i wreszcie, żeby mieć to z głowy zrobiła nam przyjemność weszła i popołynęła ale tylko raz. Dwa dni później kiedy poszliśmy w to samo miejsce z dwoma dziewczynami moich szwagierek i tamte wpadły do wody to Lady bez żadnej zachęty popłynęła z nimi a potem przed nimi bo pływanie szło jej wspaniale.
Corsa pierwszy raz za patykiem wskoczyła do wody bez żadnego zahamownia tyle tylko, że jak Lady od pierwszego razu płynęła klasycznym pieskiem to Corsa klasycznym rozpaczliwym . Dopiero po kilku rzutach kiedy się trochę zmęczyła załapała, że piesek jest bardziej ekonomicznym stylem i już było OK.
Teraz Corsa czeka, żeby jej coś rzucić do wody a Lady lubi sobie brodzić. Czasami popłynie kawałek ale bez przesady. Corsa natomiast potrafi popołynąć rzeką z prądem gdy ja idę brzegiem bo załapała, że tak jest fajnie.
Cytat: | A jak z kontrolowaniem wodnych wojaży Pytam się, gdyż jak dotychczas stosuję krople przeciw kleszczom i nie wiem czy nie będzie lepsza tutaj obroża. Bardzo proszę o opinie. |
Czyba jednak krople lepiej sie sprawują tyle tylko, że minimum dwa dni po nakapaniu pies musi być na sucho.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
iwonak
Miłośnik goldenów
Dołączył: 09 Maj 2007
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Głogów
|
Wysłany: Śro 21:57, 27 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Dziękuję i zostaję przy kropelkach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 19:54, 03 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Więc wróćmy teraz do problemu agresji.
Dwa dni temu wracałem z babami z wieczornego spaceru na wsi. Było troche po północy i ciemno, żeby nie powiedzieć czarno.
Lady o dziwo podobnie jak Corsa truchtała sobie trochę z przodu tak, że czasami dawało się je zauwazyć ale nie dało sie rozróżnić która jest gdzie. I nagle któraś wyrwała i usłyszałem warkot i szczek Lady. Baba się rzuciła na faceta gdzieś przy płocie. Ja za nią popędziłem i raczej słyszę niż widzę, że osobnik robi uniki, podskakuje i robi jakieś cuda a Lady nie reaguje na nic. Dopiero jak podbiegłem bliżej zorientowałem się kogo ona tak bezpardonowo zaatakowła.
Facet miał na imię Robaczek a na nazwisko Świętojański
A we dwójkę stratowali kawał żyta
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sandra
Ekspert
Dołączył: 08 Lut 2007
Posty: 1377
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Wto 19:59, 03 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
biedny robaczek!
i mówią że goldeny nie są agresywne
a jednak nie jedno żyjątko potrafią zniszczyć
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 20:39, 03 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Dlaczego litujesz się nad robaczkiem a nie podziwiasz niezwykłej odwagi Lady
Robaczek w końcu odleciał
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sandra
Ekspert
Dołączył: 08 Lut 2007
Posty: 1377
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Wto 20:54, 03 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
a odleciał! to dobrze!
podziwiam Lady! i to bardzo!
moja niestety tylko warczy ostatnio wleciał mi do mieszkania olbrzymi, obrzydliwy chrabąszcz a Luna siedziała sobie patrzyła i warczała
Tyle z niej pożytku
Brawo Lady
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
iwonak
Miłośnik goldenów
Dołączył: 09 Maj 2007
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Głogów
|
Wysłany: Nie 10:19, 08 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Witam
Tak wracajac do agresji to Iron także jej nie przejawiał, nawet w stosunku do robaczków. Jednak każdego taki świecący robaczek może w nocy przestraszyć
Nasza psinka zjada chodzące robaczki z chodników, a nawet bacznie je obserwuje i zdaje sie je atakować . Robi przy tym świetne wygibusy.
Jednak dzisiaj na porannym spacerze najeżył się na przechodzącą babunię To znaczy, że nie lubi osób starszych W to nieuwierzę.
Ale bacznie będę to zjawisko obserwować.
Gdyby taka sytuacja sie powtórzyła to jak nalezy zareagować
Jeszcze jedno .
Nie mogę Irona załadować do samochodu. Opiera sie jak szalony, ale potem jest ok. Może powinnam go przekupić aby chciał do niego sam wskakiwać On coraz więcej waży i niedługo nie dam rady wsadzić go do auta:!:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sandra
Ekspert
Dołączył: 08 Lut 2007
Posty: 1377
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Nie 12:50, 08 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Odnośnie samochodu: to ja wsiadałam, jak luna nie chciała zamykałam drzwi i siedziałam przez chwilę znowu otwierałam jak nie wskoczyła to odpalałam silnik i gdy znów otworzyłam luna w momencie była w środku! Teraz to w samochodzie jestpierwsza
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
narka95
Goldeniarz
Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 184
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Jesteś: Tibia
|
Wysłany: Nie 16:00, 08 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
A Rocky jeśli ktoś jest w aucie o wejdzie,a wcześniej sie bał
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Paulina14
Goldeniarz
Dołączył: 07 Lip 2007
Posty: 75
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 17:11, 08 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Hej wszystkim
Własnie tez mam problem Goldi za wszelką cene boi się wejsc do samochodu...
Macie jakies sprawdzone sposoby, zeby go przekonac? Nagrody w postaci przysmaków (nawet kurczak) nie pomagają. Rozkładam ręce ](*,) Juz nie mam pomysłów...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|