Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Hospes
Miłośnik goldenów
Dołączył: 25 Maj 2009
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 17:46, 16 Lut 2010 Temat postu: Lena zagryzła kotka :/ |
|
|
Witam mój golden (11 miesiecy )zagryzł kotka z którym (tak mi sie wydawało) sie przyjaznił spały razem w legowisku kotek spał na niej jedli z jednej miski wczoraj kot z Leną był wpuszczony do piwnicy bo biegali razem po domu i troche przeszkadzali w remącie (nie raz siedzieli razem w piwnicy) , gdy po jakims czasie chciałem wpuscic ich spowrotem do domu kot był pogryziony po głowie a Lena leżała obok niego :/ miała okrwawiony pysk ,co sie stalo przeciez siedziały od 2 miesięcy razem i nic czasem go ganiała po domu ale krzywdy nie robiła ,mam w domu 3 letnią córke i 7 letniego syna ,czy mam sie bac ze coś z tym psem jest nie tak ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
karolka
Rutyniarz
Dołączył: 16 Cze 2009
Posty: 604
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bełchatów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 17:50, 16 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
co z kotem? żyje?
Ja nie pomogę, nie bardzo wiem co o tym myśleć, ale napewno po jednej sytuacji nie można stwierdzić, że z psem jest "coś nie tak". w końcu nie wiadomo, co zaszło w piwnicy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hospes
Miłośnik goldenów
Dołączył: 25 Maj 2009
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 18:41, 16 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
karolka napisał: | co z kotem? żyje?
Ja nie pomogę, nie bardzo wiem co o tym myśleć, ale napewno po jednej sytuacji nie można stwierdzić, że z psem jest "coś nie tak". w końcu nie wiadomo, co zaszło w piwnicy |
nie, kot nieżyje niestety
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lussi
Ekspert
Dołączył: 12 Kwi 2009
Posty: 1163
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: K-ce Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 18:56, 16 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
karolka napisał: | co z kotem? żyje?
|
patrz temat... "zagryzła", nie pogryzła
biedny kić, no ale trzeba kontrolować.
Moja biega z szynszylem po domu, zdarza się, że chce kłapnąć.
Pies myśliwski. Nagle instynkt się odezwie?
a może kot niechcący drapnął w słaby punkt? nie możesz stwierdzić jeśli Cię tam nie było.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
karolka
Rutyniarz
Dołączył: 16 Cze 2009
Posty: 604
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bełchatów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:24, 16 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
pardon, nie zwróciłam uwagi na przedrostek
Szkoda kici, ale uważam, że zawsze trzeba trzymać ręke na pulsie sama osobiście bym sie obawiała zamknąć Lorda na dłuższy czas z jakimkolwiek zwierzakiem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
SŁAWEK & BAJER
Miłośnik goldenów
Dołączył: 15 Lut 2010
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 20:56, 16 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
myśle że powinaś zabrać Hospesa do weterynarza niech sprawdzi czy coś mu jest
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kesse
Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolny śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 23:32, 16 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Zamknęliscie zwierzaki razem w piwnicy. Pies mógł być sfrustrowany (goldeny zazwyczaj nie lubią izolacji) do tego z kotem, kot to kot. Moze zaczepiał psa, drażnił. Z resztą ciężko teraz gdybać co tam się stało, poza tym praktycznei nic nei piszesz na forum, nie znamy Was, nie wiemy nic o Waszym psie.
Co do dzieci, zapewne nie powiem nic nowego, ale czy pies zagryzł kota czy nie i tak kontakty psio - dziecięce ZAWSZE pod kontrolą dorosłych.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dorota&Frodo
Ekspert
Dołączył: 20 Sie 2007
Posty: 2187
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 23:55, 16 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Cytat: | myśle że powinaś zabrać Hospesa do weterynarza niech sprawdzi czy coś mu jest |
Ale w jakim sensie? czy niec mu nie jest po zjedzneiu kta? czy sie nie zatruł? czy zeby wet stwierdził czy pies nie został śmiertelnie poraniony przez kota?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
monia&vero
Ekspert
Dołączył: 30 Gru 2008
Posty: 2672
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 9:33, 17 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Dorota&Frodo napisał: | Cytat: | myśle że powinaś zabrać Hospesa do weterynarza niech sprawdzi czy coś mu jest |
Ale w jakim sensie? czy niec mu nie jest po zjedzneiu kta? czy sie nie zatruł? czy zeby wet stwierdził czy pies nie został śmiertelnie poraniony przez kota? |
Dorota dobre, doooooobre hahaha
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Monika&Fino
Rutyniarz
Dołączył: 10 Cze 2008
Posty: 593
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Będzin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 17:10, 21 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
no coz Golden to pies mysliwski...
moj Fino tez ma na sumieniu juz dwa zajace i kilka mysz... szkoda mi bylo szczegolnie tych zajaczkow, ale to instynkt - trzeba uwazac - ja bym nie zostawila moich goldenow sam na sam (swiadomie) z zadnym futerkowym czy opierzonym stworzeniem - w tym z kotem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Monina&Breguś
Ekspert
Dołączył: 11 Sty 2008
Posty: 1606
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wielka Brytania Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:34, 24 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Hospes jak czytam wątki tego typu to nabieram ochoty żeby odejść z tego forum,chyba tracę cierpliwość...
Jak można zamykać psa w piwnicy??!! i to z małym kotem? To jest rzecz której nie mogę pojąć ani nie mogę zrozumieć.Może mi jeszcze powiesz że gasicie psu światło żeby przypadkiem i tam nie harcował?
To chyba naturalne że pies się szwęda pod nogami a szczególnie golden,to przeciez pies-cień.Mój leży tuż koło brodzika kiedy biorę prysznic i zazwyczaj robi sobie leżankę z mojego ręcznika,czy za to mam go zamknąć gdzieś w piwnicy?
Pies zazwyczaj nie przeszkadza,pies szuka kontaktu z człowiekiem dlatego za nim podąrza a dla goldena jest to zupełnie naturalne zachowanie,zwłaszcza jeśli coś się w około niego dzieje.Remont nie jest wytłumaczeniem.
Jeśli pies zna komendę ''zostań'' wystarczyło ją ulokować na legowisku i dać coś ciekawego do gryzienia żeby jej się nie nudziło.
Takie jest moje stanowisko w tej sprawie ale nie musisz się z nim zgadzać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Monika&Fino
Rutyniarz
Dołączył: 10 Cze 2008
Posty: 593
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Będzin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:43, 24 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Monina&Breguś napisał: | Hospes jak czytam wątki tego typu to nabieram ochoty żeby odejść z tego forum |
Monis nie odchodz !
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rafał222
Początkujący
Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 12:18, 25 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
A morze pies gryzł jakąś kość i ,,nie pozwolił" jej dotykać a kot dalej amolnie to robił i tak doszł do zagryzienia. Z moim psem tak jest jak gryzie to za żane skarby nie morzna mu przeszkadzac ;/. Bo się denerwuję
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hospes
Miłośnik goldenów
Dołączył: 25 Maj 2009
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 19:30, 04 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Monina&Breguś napisał: | Hospes jak czytam wątki tego typu to nabieram ochoty żeby odejść z tego forum,chyba tracę cierpliwość...
Jak można zamykać psa w piwnicy??!! i to z małym kotem? To jest rzecz której nie mogę pojąć ani nie mogę zrozumieć.Może mi jeszcze powiesz że gasicie psu światło żeby przypadkiem i tam nie harcował?
To chyba naturalne że pies się szwęda pod nogami a szczególnie golden,to przeciez pies-cień.Mój leży tuż koło brodzika kiedy biorę prysznic i zazwyczaj robi sobie leżankę z mojego ręcznika,czy za to mam go zamknąć gdzieś w piwnicy?
Pies zazwyczaj nie przeszkadza,pies szuka kontaktu z człowiekiem dlatego za nim podąrza a dla goldena jest to zupełnie naturalne zachowanie,zwłaszcza jeśli co
ś się w około niego dzieje.Remont nie jest wytłumaczeniem.
Jeśli pies zna komendę ''zostań'' wystarczyło ją ulokować na legowisku i dać coś ciekawego do gryzienia żeby jej się nie nudziło.
Takie jest moje stanowisko w tej sprawie ale nie musisz się z nim zgadzać. |
TAAA Ty swojego psa nigdy nie zostawiasz samego ? nawet jak idziesz do toalety ? co do piwnicy to spokojna głowa, niewiele sie różni od domu i ciemno tam nie mam co do remontu to nie chciał bym miec rozlanej lub nawet wypitej farby ,taka Lena niestety jest troche mie dziwi twoje podejscie do sprawy pies to pies i nic mu nie będzie jak przez godzinke czy 2 posiedzi w całkiem ciepłej i przytulnej piwnicy ,pozatym zawsze tam spi i sama tam idzie to jest jej legowisko na noc więc wątpie zeby miała wielką krzywde
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
urielx
Goldeniarz
Dołączył: 21 Gru 2011
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 12:39, 21 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
... historia ta dowodzi dwóch prawda: że golden to pies myśliwski i, że powiedzenie 'jak pies z kotem' jest prawdziwe, szkoda kota ale do psa raczej nie można mieć pretensji.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|