|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
urielx
Goldeniarz
Dołączył: 21 Gru 2011
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 15:32, 22 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Wiem, że są różne metody, niestety często i te złe... masz racje, ale powiem Ci ze szybko ten owczarek nie załapał ale w końcu się nauczył i nie wychodzi. Wiem, że pewne pseudo szkolenia tylko szkodzą ale czy pokazanie psu, że jak wyjdzie za bramke to spotka go kara - pokrzyczenie lub klaps, może wyzwolić w nim agresje... (???)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Trampeczka
Administrator
Dołączył: 24 Wrz 2006
Posty: 3143
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Książ Wlkp. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 17:58, 22 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Klapsa radzę nie dawać, bo pies będzie się bał Ciebie i na przykład kiedyś będziesz chciał go pogłaskać, a on to odbierze jako próbę dania klapsa.
Co do krzyczenia - od czasu do czasu sama podniosę głos na Gingera i krzywda mu się nie dzieje, bo wiadomo, że nie wyzywam go cały czas. Jeżeli cały czas byłby karany krzyczeniem, to może się stać strachliwy, co oczywiście może się przyczynić do dalszej agresji, ale to już zależy od osobnika.
Jeżeli chodzi o sytuację z furtką - jeśli nakrzyczysz na psa już po tym jak wybiegł za furtkę, to możesz sobie krzyczeć ile tylko wlezie, bo on i tak nie będzie wiedział, o co chodzi, a dodatkowo będzie się bał do Ciebie wrócić. Radzę poćwiczyć z psem zatrzymywanie się na komendę i wybrać sobie jakąś komendę zwalniającą psa, po której będzie wiedział, że może sobie gdzieś pobiec.
U nas na przykład Ginger wie, że z domu może wyjść dopiero na komendę "idź" pomimo tego, że drzwi są otwarte. Ale wiadomo, że czasami jest tak podekscytowany (np. jakimś szczekającym na dworze psem), że nie chce mu się czekać na komendę - w takiej sytuacji mamy opracowaną taką jakby komendę zatrzymującą, na którą musi opanować się i usiąść. I dopiero wtedy pada komenda "idź" i radosny pies jak petarda wylatuje z domu
Ja mam psa mocno nastawionego na zapachy i to co opisałam wyżej bardzo dobrze działa w sytuacji przy drzwiach, ale nie zawsze działa przy otwartej furtce - "no bo jak ja mam siedzieć i czekać na ciebie skoro tutaj tyyyyleee psów przechodziło i tyyyleee nowych zapachów jest" No ale nad tym pracujemy cały czas i już jest coraz więcej takich sytuacji, gdy w odpowiednim momencie padnie komenda zatrzymująca i Ginger czeka. Ta komenda musi być co najmniej na 2 metry od furtki wypowiedziana, żeby pies miał czas na przemyślenie zanim wyleci w wir zapachów, bo wtedy to już hulaj dusza i trzeba po psa iść i bez nerwów przyprowadzić go do domu A najlepiej jeszcze prowadząc go do domu, bawić się z nim, żeby wiedział, że właściciel nie jest zdenerwowany i że z nim jest fajniej niż samemu z zapachami
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cortina
Starszy goldeniarz
Dołączył: 05 Sie 2008
Posty: 206
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:20, 22 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Ja jeszcze dodam od siebie, że jak będziesz karał psa za furtką on może skojarzyć "wielki" świat ze złymi doświadczeniami i wtedy nie będzie chciał wychodzić bo się zwyczajnie będzie bał (mój, już były znajomy, założył elektronicznego pastucha pod ziemią, także w miejscu gdzie była furtka, psa kopnął kilka razy prąd i juz do furtki nie podchodził. Problem pojawił się gdy trzeba było wyjść z psem przez ta furtkę- wytłumacz psu, że teraz mu nic nie grozi bo pan pozwala a kiedy indziej jak pan ma widzimisię wychodzić nie wolno i kopie prąd).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Klaudia i Diego
Goldeniarz
Dołączył: 16 Gru 2011
Posty: 188
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Borek Strzeliński Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 9:34, 23 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Wydaje mi się, ze jednemu psu moze zaszkodzic ta metoda, a na innego zadzialac idealnie. Wszystko zalezy od charakteru psa, np. gdybym zastosowala tę metodę z Diegiem, ktory na ogol jest strachliwym psem, mysle, ze balby się pozniej wlasnie podniesionej ręki, czy kuliby sie wychodzac za furtkę, albo gdy na niego krzyczę, ale z kolei myslę, zedla mojego taty psa - posokowca bawarskiego, swietnie by podzialala ta metoda i z pewnoscia nie zaszkodzilaby mu, nie jest strachliwy, ani lekliwy, jest odwazny (czasem nawet za bardzo ) i ogolnie kiedy sie na niego krzyczy, nie widac zmiany reakcji, wiec stad moje wnioski, ze pewnie nie bylaby to dla niego wielka kara Wiec wszystko zalezy od charakteru psa, obserwuj swoją psicę i indywidualnie dobierz metodę, dzięki ktorej nauczysz ja nie oddalania się od domu, kiedy jest sama.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
urielx
Goldeniarz
Dołączył: 21 Gru 2011
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 18:18, 23 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Ja właśnie wiedząc jak delikatnym psem jest golden boje się aby zbyt go nie naciskać ale z drugiej strony chce wychować ją na mądrego psa a nie jak to mówią gułaja:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Trampeczka
Administrator
Dołączył: 24 Wrz 2006
Posty: 3143
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Książ Wlkp. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 16:57, 24 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Nie wszystkie goldeny są delikatne To zależy od charakteru psa a nie od rasy.
Czasami żeby u mojego coś wyegzekwować trzeba podnieść na niego głos, bo inaczej to oleje. A z kolei owczarek jest bardzo wrażliwy na ton głosu i wręcz boi się osoby głośno mówiącej.
Patrząc na swojego psa powinieneś najlepiej wiedzieć, na co reaguje dobrze, a na co źle. Musisz obserwować sunię i "wyczuć" jakie metody możesz zastosować.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Trampeczka dnia Sob 16:59, 24 Gru 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gocha2606
Szkoleniowiec
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 841
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Śro 22:18, 28 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Znalazłam taki artykuł doktor Joanny Irackiej o tym co zrobić, żeby pies nie uciekał z posesji:
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Majaa_
Ekspert
Dołączył: 03 Lis 2011
Posty: 1692
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Skórcz Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:53, 28 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Gocha2606 napisał: | Znalazłam taki artykuł doktor Joanny Irackiej o tym co zrobić, żeby pies nie uciekał z posesji:
[link widoczny dla zalogowanych] |
Ooo to super bo Maja gdy zobaczy otwartą brame daje długa
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Majaa_ dnia Śro 22:53, 28 Gru 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|