Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
urielx
Goldeniarz
Dołączył: 21 Gru 2011
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 12:21, 21 Gru 2011 Temat postu: Nie wychodzenie za furtkę i powrót z podwórka do domu |
|
|
Jakie są skuteczne sposoby na nauczenie psa aby nie wychodził za furtkę a będąc luzem na podwórku wracał do domu na wezwanie? Gdy wyjdzie za furtkę pędzi jak szalony a gdy z podwórka nie chce przyjść do domu, siada i się patrzy spokojnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
bajaderka123
Ekspert
Dołączył: 10 Mar 2010
Posty: 1614
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa/Bródno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 13:00, 21 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Zamykać furtke na klucz
Nie zostawiać psa w ogrodku bez nadzoru
Pracować i uczyc oraz wychowywać. Komenda przywołania jako najważniejszy priorytet
Często i na długo wychodzić z psem na spacery poza ogród aby mógł sie uczyć istnieć w otaczającym go swiecie a nie tylko własne podwórko. To zapewni stymulację oraz socjalizację a także zmęczenie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
urielx
Goldeniarz
Dołączył: 21 Gru 2011
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 13:32, 21 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Zamykanie furtki na klucz nie nauczy psa nie wychodzić lecz uniemożliwi sposobność a nie o to chodzi, a jak zmusić go do powrotu z podwórka do domu?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bajaderka123
Ekspert
Dołączył: 10 Mar 2010
Posty: 1614
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa/Bródno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 13:53, 21 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Nie rozumiesz , prawda?
To nie pies ma sie nauczyć ze istnieja magiczne bariery - najlepiej nauczony pies może pobiec bo coś tam usłyszy/zobaczy/poczuje.....To ty jesteś odpowiedzialny za to żeby pies był bezpieczny, i nie zagrażał nikomu....To jest TWÓJ obowiązek....
Tak jak twoim obowiązkiem jest wychowywanie psa, czy tez uczenie go podstawowych komend. Na tym forum jest cała długa dyskusja z wymienionymi chyba wszelkimi metodami uczenia komendy przywołania. Nie rób bałaganu, tylko poszukaj!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
urielx
Goldeniarz
Dołączył: 21 Gru 2011
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 14:02, 21 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Na podwórku mam suczkę kundelke, ona nie wyjdzie nawet gdy brama wjazdowa jest otwarta, nie że się boi, po prostu nie wychodzi i tyle, sama wie, o tym, że to ja mam zadbać o psa dobrze wiem, furtkę zamykam ale nie chcę aby gdzieś pobiegł lecz trzymał się podwórka jak wspomniany kundel i o to pytam, jak go nauczyć?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Trampeczka
Administrator
Dołączył: 24 Wrz 2006
Posty: 3143
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Książ Wlkp. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 14:26, 21 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Wierz mi, że nie każdego psa da się nauczyć nie wychodzenia poza teren ogrodzony. Ja mojego próbowałam nauczyć tego, przez 2 lata i efekt raczej jest bardzo mały. Wystarczy, że furtka jest niedomknięta i pies już leci przywitać się z psami sąsiadów i potem hen hen przed siebie byle tylko jak najwięcej zapachów wywęszyć.
My mamy tylko zasuwkę na furtce, pies nie da rady otworzyć, ale dwunożny sobie z łatwością poradzi. I właśnie najczęściej ucieczki młodego zdarzały się, gdy ktoś obcy otworzył i nie zamknął za sobą furtki. Pomogło założenie dodatkowego dzwonka na furtce, co Tobie też polecam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
urielx
Goldeniarz
Dołączył: 21 Gru 2011
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 14:30, 21 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
No właśnie a prędzej czy później zdarzy się tak, że ktoś z gości zapomni zamknąć furtkę i poleci... a co sądzicie o pozostawieniu celowo otwartej furtki i karaniu psa gdy nie będąc na smyczy wyjdzie poza podwórko? ...i tak wiele razy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gocha2606
Szkoleniowiec
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 841
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Śro 14:31, 21 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
W jaki sposób chcesz ukarać psa kiedy wybiegnie poza podwórko?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
urielx
Goldeniarz
Dołączył: 21 Gru 2011
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 14:48, 21 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Łapać go tuż za furtką i krzyczeć lub lekko po dupie dać... i zawracać na podwórko pokazując linie furtki, sąsiad tak nauczył swojego wilka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bajaderka123
Ekspert
Dołączył: 10 Mar 2010
Posty: 1614
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa/Bródno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 15:56, 21 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Jak gość wychodzi to go chyba odprowadzasz i zamykasz furtke, a jezeli nie to przypominasz mu o zamknieciu furtki....a pies jest obok ciebie...
Czy twój pies przebywa bez nadzoru na dworze?
urielx napisał: | Łapać go tuż za furtką i krzyczeć lub lekko po dupie dać... i zawracać na podwórko pokazując linie furtki, sąsiad tak nauczył swojego wilka. |
Masz głupiego sąsiada - nie bierz z niego przykładu, a jezeli jednak chcesz to robic to nie zadawaj o to pytań tutaj. na tym forum nikt takiego postepowania nie pobłogosławi.
odpowiedz na pytania:
Jak czesto i na jak długo wychodzisz z psem na spacery?
Co podczas spacerów z nim robisz?
Czy twój pies mieszka w domu czy kojcu?
czy przebywa na dworze sam - bez twojego nadzoru?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
urielx
Goldeniarz
Dołączył: 21 Gru 2011
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 16:06, 21 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Na podwórku jest łącznie ok. 2 godz dziennie, po 20-30 min, biega sam tzn. z suczką o której wspominałem, bawi się kijami itd. Oczywiście doglądamy go czy nie kopie itd. Spacer na smyczy ma raz dziennie ok 30min. Mieszka w domu oczywiście.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ewa&Duffel
Przyjaciel forum
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 4961
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:10, 21 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
30 min dziennie na smyczy to żaden spacer dla goldena...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Majaa_
Ekspert
Dołączył: 03 Lis 2011
Posty: 1692
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Skórcz Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:15, 21 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
30 minut to faktycznie troche malo ale to już nie moja sprawa
Jak oduczyć Luny wychodzenia poza furtke nie wiem .. Moja Maja ucieka poza podwórko gdy tylko zobaczy otworzoną brame. Leci tak na łąke bo naprzeciw mojego domu jest wolne miejsce na dom. Gdy jest ciemno bawie sie z nia tam To dla niej większa atrakcja niż zabawa na podwórku Wracając do tematu ..
Każdy pies powinien przychodzić na zawołanie a że Maja jest w podobnym wieku też jej tego ucze. Zawsze gdy jest na spacerze spuszczam ją ze smyczy. Przychodzi zawsze bo wie ze dostanie smakołyk. Jak jest na podwórku też przyjdzie bo będzie smakołyk. Tez nagradzaj psa za każde przyjście . Nawet po przyjściu po 10 minutach . Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cody
Starszy goldeniarz
Dołączył: 14 Cze 2011
Posty: 431
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:39, 21 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
urielx napisał: | Na podwórku jest łącznie ok. 2 godz dziennie, po 20-30 min, biega sam tzn. z suczką o której wspominałem, bawi się kijami itd. Oczywiście doglądamy go czy nie kopie itd. Spacer na smyczy ma raz dziennie ok 30min. Mieszka w domu oczywiście. |
z tego co widzę, Twój pies wychowuje się sam, to oznacza, że nie wie jakiego zachowania od niego oczekujesz, spróbuj poczytać tematy dotyczące wychowania i przemyśl to sobie proszę. Pytałeś też w jaki sposób można zacieśnić więź z psem...ano właśnie między innymi bawiąc się z nim i ucząc go poprzez zabawę, pies nauczy się, że fajnie jest spędzać z Tobą czas,
Gośka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Trampeczka
Administrator
Dołączył: 24 Wrz 2006
Posty: 3143
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Książ Wlkp. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:58, 21 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
urielx napisał: | Łapać go tuż za furtką i krzyczeć lub lekko po dupie dać... i zawracać na podwórko pokazując linie furtki, sąsiad tak nauczył swojego wilka. |
Właśnie dzięki takim metodom jest tyle agresywnych psów na świecie i tyle samo oddawanych do schronu i usypianych, bo "pies jest głupi i nie słucha komend". A jak ma słuchać skoro po takim "nauczaniu" boi się własnego właściciela? Taki pies to tykająca bomba zegarowa, która w końcu wybuchnie i odwdzięczy się kochanemu właścicielowi.
Poza tym owczarki niemieckie są bardziej posłuszne (niż goldeny) i pies sąsiada pewnie szybko załapałby, że nie ma wychodzić poza ogrodzenie bez tych "cudownych metod". I żeby nie było, że sobie wymyślam - mam owczarka niemieckiego, który nawet jak nie było ogrodzenia, nie oddalał się na więcej niż 100m od domu. I wierz mi, że nie był łapany, nikt na niego nie krzyczał, ani nie bił i nie odprowadzał pod dom.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|