Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
magdoma
Miłośnik goldenów
Dołączył: 19 Maj 2011
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 8:46, 20 Maj 2011 Temat postu: Ogrodowa ciekwość |
|
|
Mam pytanie do wszytkich doświadczonych posiadaczy goldenków- czy znoszenie i głównie gryzienie "wyposażenia ogrodu" tzn. trawy, kory i patyków- jest o.k. i nie szkodzi psu - mały 2,5 miesieczny szczeniak? Czy mam ją zostawic w spokoju jak obgryza kolejny kawał kory, czy wyciagć z pyska i oduczać? Zabawki nie sa tak interesujące jak np. patyki itp. Zaznaczam, że na spacerach jak dopadnie coś podjrzanego do pyska to jest karcona i nie wolno.
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Marta i Nesti
Rutyniarz
Dołączył: 15 Mar 2011
Posty: 585
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Jelcz Laskowice
|
Wysłany: Pią 9:33, 20 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Patole to jest to, co Goldeny lubią najbardziej!!!!!!!!! :supz:Uwielbiają też wode,a niktóre nawet tarzanie się w błotku lub qpach Mamy tu na forum taką pasjonatkę-piękną sunię o imieniu Lola,która przy okazji całuję w pysio!!!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Marta i Nesti dnia Pią 9:38, 20 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
magdoma
Miłośnik goldenów
Dołączył: 19 Maj 2011
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 10:17, 20 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
o.k. ale jak zajada taki mały korę w zębach prawie non stop, co jest na ogrodzie to nie dostanie niestrawności? - juz mielismy niespodzianki jak sie za dużo trawy najadła
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gosia&Robert&Nuka
Rutyniarz
Dołączył: 12 Wrz 2010
Posty: 873
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Osówie/Koło Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 10:31, 20 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Witam
Nasza Nuka też tek robiła i jakoś z czasem od tego się oduczyła. Teraz to nieraz coś tam jakąś gałąź lub szmatę rozszarpuje jak jej się nudzi. Widocznie tak już mają psiaki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
B&B
Goldeniarz
Dołączył: 14 Wrz 2010
Posty: 149
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Silesia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 12:43, 20 Maj 2011 Temat postu: Re: Ogrodowa ciekwość |
|
|
magdoma napisał: | Mam pytanie do wszytkich doświadczonych posiadaczy goldenków- czy znoszenie i głównie gryzienie "wyposażenia ogrodu" tzn. trawy, kory i patyków- jest o.k. i nie szkodzi psu - mały 2,5 miesieczny szczeniak? Czy mam ją zostawic w spokoju jak obgryza kolejny kawał kory, czy wyciagć z pyska i oduczać? Zabawki nie sa tak interesujące jak np. patyki itp. Zaznaczam, że na spacerach jak dopadnie coś podjrzanego do pyska to jest karcona i nie wolno.
Pozdrawiam  |
A gdzie konsekwencja w działaniu.
Albo pozwalasz jej obgryzać patole, albo nie i nie ma żadnego wyjątku.
W małej główce swojego psa wprowadzasz zamęt - w ogrodzie może podgryzać patyki, korę czy co tam jeszcze, a za to samo na spacerze ją karzesz.
Zdecyduj się albo wolno, albo nie niezależnie od miejsca w którym to robi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
magdoma
Miłośnik goldenów
Dołączył: 19 Maj 2011
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 13:35, 20 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
o.k. przyjmijmy, ż wolno jej będzie gryźć tąkoręi patyki i na spacerze i na ogrodzie - ale chodzi o to czy jedzenie kory jej nie zaszkodzi? Ana spacerze pinuję żebynie jadła smieci - korę, patyki i inne naturalne badziewia gryzie i ma na to pozwolenie - czy to dobre działanie czy niekonsekwencja?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
sowieoko
Rutyniarz
Dołączył: 09 Mar 2010
Posty: 933
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mielec Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 15:07, 20 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Marta i Luna napisał: | Patole to jest to, co Goldeny lubią najbardziej!!!!!!!!! :supz:Uwielbiają też wode,a niktóre nawet tarzanie się w błotku lub qpach Mamy tu na forum taką pasjonatkę-piękną sunię o imieniu Lola,która przy okazji całuję w pysio!!!  |
Hi, hi kto by pomyślał, że moja Lola będzie robić za przykład Dzięki Marta za całusy, przekazane
A co do gryzienia patyczków to moja Lola to robi od małego i nigdy jej tego nie zabraniałam, z tym, że jak była malutka to mogła obgryzać tylko w mojej obecności, tak abym mogła zareagować gdyby coś się stało. Z reguły psiaczki przerabiają drewno na wióry i wypluwają resztki, tak przynajmniej robi moja Lola. Jeśli więc pozwolisz psiakowi na taki rodzaj zabawy to bądź konsekwentna, zarówno na ogrodzie jak i w terenie. To, że nie może jeść śmieci to zrozumiałe, więc nie martw się Co do szkodliwości kory to tak jak pisałam wyżej, moja nie je drewna i kory, tylko gryzie i wypluwa, czasami może coś przełknie ale generalnie nie o to w tym chodzi. Czy Twoja sunia na pewno to zjada?
Pozdrawiamy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|