Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
tomal130
Początkujący
Dołączył: 29 Cze 2006
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 17:26, 09 Cze 2007 Temat postu: Pare pytań |
|
|
Mam następujące pytania.
-Mam suczke goldena która ma 1 rok i 3 miesięcy czy można w tym wieku wysyłać psa na szkolenie i czy jesli tak to czy odniesie to efekty czyli pies bedzie całkowicie posłuszny?
-Znacie jakieś dobre ośrodki szkoleniowe w Poznaniu czy w pobliżu Poznania?
-Z jakimi kosztami należy się liczyć?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Magda&Lucky
Przyjaciel forum
Dołączył: 08 Wrz 2006
Posty: 2976
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świecie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 21:24, 09 Cze 2007 Temat postu: Re: Pare pytań |
|
|
ad. 1
Na szkolenie nigdy nie jest za późno. Lepiej późno niż wcale. dorosły pies również szybko się uczy, trudniej za to oduczać go starych nawyków, ale wszystko jest do zrobienia.
ad. 2
Zapytaj w związku kynologicznym Na pewno znają dobrych szkoleniowców
ad. 3
To zależy czy szkolenie grupowe czy indywidualne. Indywidualne ok. 20-30 zł. za godzinę, a grupowe całe szkolenie coś ok. 450, ale wszystko zależy od ośrodka i rangi szkoleniowca.
Ja osobiście polecam szkolenie pozytywne Żadnych kolczatek, obroży usciskowych, krzyku etc. Wg mnie najlepsze efekty daje szkolenie klikerowe "Wypróbowane" na Lucky'm Bez stresu i dla właściciela i dla psa
Pozdrawiam gorąco
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
tomal130
Początkujący
Dołączył: 29 Cze 2006
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 23:44, 09 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Dzięki wielkie bardzo mi pomogłaś
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
muucielok
Miłośnik goldenów
Dołączył: 07 Mar 2007
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob 12:46, 16 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Ja tez uwazam,ze na szkolenie nigdy nie jest za pozno.
My z Toudim chodzimy do Akademi Psa Pracujacego, szkolenie tylko metoda pozytywnych skojarzen. Wysle Ci nr tel na priv
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 13:02, 20 Cze 2007 Temat postu: Re: Pare pytań |
|
|
tomal130 napisał: |
-Mam suczke goldena która ma 1 rok i 3 miesięcy czy można w tym wieku wysyłać psa na szkolenie i czy jesli tak to czy odniesie to efekty czyli pies bedzie całkowicie posłuszny?
|
Co to znaczy pies całkowicie posłuszny
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karolcia
Przyjaciel forum
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 3301
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tychy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 22:54, 12 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Mam pytanie, jak nauczyc pieska zeby dawał łape?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sandra
Ekspert
Dołączył: 08 Lut 2007
Posty: 1377
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Czw 23:20, 12 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Ja robiłam tak: "łapa" i wziąść łapę dać zaraz przysmak, powtórzyć jeszcze raz a potem samo łapa wyciągnąć dłoń i czekać aż poda i zaraz przysmak.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karolcia
Przyjaciel forum
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 3301
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tychy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 23:27, 12 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Tylko własnie gdy zabieram mu ta łapke to gryzie mnie po rece, ale wydaje mi sie ze z biegiem czasu zalapie o co chodzi i bedzie podawał
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Magda&Lucky
Przyjaciel forum
Dołączył: 08 Wrz 2006
Posty: 2976
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świecie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 11:14, 13 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Ja proponuję poczekać. aż sam przypadkowo da łapkę i wtedy nagroda. Powtórzyć tak kilka razy. Gdy sam załapie, że za to można dostać coś pysznego to sam zacznie podawać. Dopiero, gdy będziesz widziała, że sam chętnie podaje łapkę to można dodać komendę. Gdy będziesz widzieć, że chce dać łapkę to chwilę przed tym dodajesz komendę i nagroda
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
narka95
Goldeniarz
Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 184
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Jesteś: Tibia
|
Wysłany: Pon 19:28, 23 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
W Związku Kynologicznym w Krośnie są organizowane szkolenia grupowe z podziałemna psy do 6 miesiąca ,od 6 do 12 i po 12 czy jakoś tak
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karolcia
Przyjaciel forum
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 3301
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tychy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:50, 10 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Mam problem. Dzisiaj, gdy Shiro bawił się misiem roztargał go i zaczął jeść watę. Podeszłam do niego, i chciałam wyjąć z pyska. Gdy się pochyliłam Shiro mocno zacisnął szczękę i nie chciał oddać. Próbowałam mu otworzyć pysk, ale zaczął warczeć. Powiedziałam "nie wolno" i dalej próbowałam. Shiro zachował sie bardzo agresywnie, Warczał i mocno mnie ugryzł. Tak jakby pilnował jakieś mięsa. Wystraszyłam się jak nie wiem. Był bardzo agresywny. Ugryzł mnie do krwi. Był bardzo gwałtowny. On jest już spory i zaczynam się go trochę bać w takich sytuacjach. Sytuacja się powtórzyła.
Ogółem jest kochany, bardzo go kocham i nie chce żeby był agresywny wobec mnie i nie tylko. On zawsze gdy chce mu coś wyjąć z pyska bardzo mocno zaciska szczeke i nie chce oddać, ale nigdy nie był agresywny. Pomóżcie !
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 23:24, 10 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Karolcia napisał: | Mam problem. Dzisiaj, gdy Shiro bawił się misiem roztargał go i zaczął jeść watę. Podeszłam do niego, i chciałam wyjąć z pyska. Gdy się pochyliłam Shiro mocno zacisnął szczękę i nie chciał oddać. Próbowałam mu otworzyć pysk, ale zaczął warczeć. Powiedziałam "nie wolno" i dalej próbowałam. Shiro zachował sie bardzo agresywnie, Warczał i mocno mnie ugryzł. Tak jakby pilnował jakieś mięsa. Wystraszyłam się jak nie wiem. Był bardzo agresywny. Ugryzł mnie do krwi. Był bardzo gwałtowny. On jest już spory i zaczynam się go trochę bać w takich sytuacjach. Sytuacja się powtórzyła.
Ogółem jest kochany, bardzo go kocham i nie chce żeby był agresywny wobec mnie i nie tylko. On zawsze gdy chce mu coś wyjąć z pyska bardzo mocno zaciska szczeke i nie chce oddać, ale nigdy nie był agresywny. Pomóżcie ! |
Boję sie, że jak mu powiem - Shiro oddaj Karolci to on nie zareaguje.
Wydaje mi się, że powinnaś trochę z nim poćwiczyć bo sama miłość nie wystarczy do wypracowania właściwych relacji między Wami.
Najlepszą metodą "zabierania psu z pyska" jest stara metoda z "Czterech pancernych" czyli - machniom. Do rozwiązań siłowych chyba się nie nadajesz. Zamiana musi być korzystna dla obu stron więc pies musi dostawać coś atrakcyjnego.
Teraz, gdy już doszło do sytuacji bojowych nauka będzie trwała trochę dłużej. Ale jeżeli jej nie podejmiesz bedziesz miała kłopoty. No i wygląda na to, że skończyły sie słodkie, miłe, łagodne goldeny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karolcia
Przyjaciel forum
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 3301
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tychy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 23:40, 10 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Jerzy Włodarczyk napisał: | No i wygląda na to, że skończyły sie słodkie, miłe, łagodne goldeny. |
Nadal są słodkie, miłe i łagodne ale czasem miewają okres buntu
Teraz będzie coś za coś. On mi daje misia a ja mu smakołyk
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kamila1
Początkujący
Dołączył: 08 Paź 2007
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Śro 23:49, 10 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Karolcia rób to częściej czyli odbieraj mu to czym się bawi i nie wycofuj się! Rób to stanowczo. Nawet gdy je z miski nie omijaj go z daleka ( bo jak pies je to rzecz święta) tylko zabierz michę stanowczo, powiedz" czekaj "użyj do tego również ustalonego gestu i jak będzie grzeczny to oddaj z komendą " bierz" i wylewnie go pochwal za cierpliwość. To samo rób z zabawkami, fajną kością nagradzając cierpliwość smakołykiem i nigdy nie toleruj warczenia bo Shiro może sobie Ciebie ustawić. Jak nie będziesz sobie radziła to idź z nim na szkolenie póki jeszcze jest młody i możesz wpłynąć na ukształtowanie jego charakteru. Nie zwlekaj póki jest mały. Wszystko jest kwestią wychowania..."I nie ma złych Goldenów są tylko ludzie, którzy nie potrafili z nimi postępować"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 23:57, 10 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
[quote="Karolcia"] Jerzy Włodarczyk napisał: | No i wygląda na to, że skończyły sie słodkie, miłe, łagodne goldeny. |
Cytat: | Nadal są słodkie, miłe i łagodne ale czasem miewają okres buntu |
Nie skoro Cię ugryzł. A Ty nie możesz sprawy traktować jak durna mamuśka która o synku huliganie mówi, że to taki słodki chłopczyk.
Cytat: | Teraz będzie coś za coś. On mi daje misia a ja mu smakołyk |
I tak trzeba było od początku
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|