Pierwsze dni w nowym domu

Velkastar

Witam wczoraj zakupiłem Goldenka jest przesłodki tylko kilka rzeczy mnie nie pokoi mianowicie ! z sikaniem raczej nie jest problem dosyc często z nim wychodze i tu jest problem bo cały czas stoi pod drzwiami od dworu i piszczy ;/ nie raz położy się nawet i leży nie wiem czy to z tęsknoty ? bo na dworze spędza dużo czasu! Drugi problem to żywienie mój goldenik nie chcę jeśc karmy zamówiłem mu już Arion Junior ale narazie ma Chappi i ani nie tknie tylko rano troche zjadł i nic ;/ co może być tego powodem ta karma ? Dawać mu wodę?

Może dacie mi jakieś cenne rady na początki z Goldenem ? dodam że mam 2 miesiące !

Shinigami

Każdy problem jaki powstaje jest najczęściej złożony, ile ludzi tyle pomysłów na to co się dzieje, ale zawsze pozostaną to tylko pomysły a faktycznej przyczyny musisz dojść sama po obserwacji psa.
Jeżeli często wychodzisz z psem, on przyzwyczaił się, że "latasz" na każde jego zawołanie, jeżeli stoi pod drzwiami i piszczy a ty szybko się ubierasz i z nim wychodzisz, on w ten sposób osiąga to co chce, widzi, że jego zachowanie przynosi zamierzone rezultaty więc zaczyna to powtarzać i stosować. Musisz się zastanowić, co takiego jest na dworze, że pies tak chętnie tam wychodzi? Za pewne mu się podoba, dużo atrakcji, zabawy itp. Postaraj się ciekawie zorganizować psy czas w domu, żeby wiedział że i tam i tu może być fajnie i że wyjście na dwór nie oznacza, że tam jest fajnie a siedzenie w domu jest nudne.
Ustal regularne godziny wyjścia. Pamiętaj, że szczeniaki dużo śpią, zazwyczaj zaraz po tym jak wstają załatwiają się...więc od razu jak pies wtsanie - wychodzisz z nim. To Ty decydujesz o porach spacerów nie pies! Łatwo sobie wychować w taki sposób psa który będzie nas "szantażował", wymuszał swoim zachowaniem na nas pewne kroki. Wychodzisz z psem też po jedzeniu. Nie musisz z nim biegać po 20 min. Shadow od małego wychodził 3 góra 4x dziennie. W wieku lekko ponad 2 miesięcy nie załatwiał się w domu, szybko zrozumiał, że takie rzeczy załatwia się na dworze, że po to się tam idzie i to był priorytet. Był za to nagradzany. Jak zrozumiał że to jest główny cel wychodzenia z domu, doszła zabawa na dworze, która zawsze odbywała się już po załatwieniu wszystkich psich spraw i tak jest do teraz. 2-3 miesieczny szczeniak jest spokojnie w stanie kontrolować oddawanie fekaliów. Oczywiście jest naturalnym, że kiedy zajdzie taka potrzeba, pies zachoruje itp. wychodzi się z nim częściej.
Kwestia jedzenia. Pies powinien dostawać jedzenie takie jak dostawał w hodowli, powinno być (jeżeli chcemy je zmienić) zmieniane stopniowo. Ile razy dziennie i jakie porcje powinien otrzymywać Twój pies, znajdziesz na forum, nie raz już było o tym pisane.
Co do wody, oczywistym jest że pies powinien mieć dostęp cały czas, co świeżej, czystej wody... nie wyobrażam sobie, że mogłoby być inaczej.

Velkastar

Dziękuje za obszerną odpowiedź. A co z tresurą psa ? Mogę już zacząć go szkolić ? bo już lepiej z nim oswoił się i już bryka po domu Razz

kupiłem specjalne smakołyki ale może jakieś rady albo linki do stron gdzie dosyć fajnie jest ro opisane ! Bo dzisiaj trochę próbowałem ale on zamiast słuchąć wariuje i uznaję że to zabawa ! Od jakich czynności powinienem zacząć szkolenie psa ?

Gocha2606

[link widoczny dla zalogowanych]

http://www.youtube.com/user/kikopup#p/c/F09632A4A4BD3DDC

Velkastar

a coś z polskich stron ? Angielskiego tak dobrze jeszcze nie znam żeby czytać płynnie ;/

Shinigami

Tak, możesz zacząć już szkolenie psa, im wcześniej tym lepiej.
Zacząć powinnaś od skupienia uwagi psa na sobie. Poszukaj czegoś o szkoleniu tutaj na forum lub w internecie, na temat POZYTYWNEGO szkolenia psa. Poczytaj o sygnałach uspokajających, to pozwoli Ci lepiej interpretować zachowanie psa. Możesz też oczywiście wybrać się do jakiejś dobrej szkoły czy psiego przedszkola, tam pomogą Ci fachowcy.

Velkastar

czy uczyć mojego Pato reakcji na imię czy to raczej samo przychodzi ? zbiegiem czasu sam sie zorientuje że to jego imię ? Bo nie wiem od czgo zacząć tresurę dzisiaj próbowałem już cwiczyć komende siad jużpowoli nam wychodzi i tu pytanie posiadam smakołyki "milk drops" i tam pisze ze małe pieski to do 10 sztuk na dobę nic mu sięnie stanie jeżeli podczas szkolenia dam mu wiecej ?

Shinigami

Nie dowiesz, się wszystkiego w jednym temacie. Forum jest obszerne, nikt nie będzie przepisywał tego co już zostało napisane, a napisane zostało już bardzo dużo...
Zastosuj się do wcześniejszej rady. Przejrzyj forum. Użyj opcji szukaj...poszukaj w internecie, zajrzyj do książek. W sumie powinnaś to zrobić, zanim pies do Was trafił. Teraz czeka Cie dużo nauki, czytania ... i trudny egzamin ze stosowania wiedzy teoretycznej w praktyce.
Smakołyki to musi być coś na prawdę ekstra. Ja osobiście nie faszerowałabym psa takimi sztucznymi badziewiami. Owszem od czasu do czasu w małych ilościach...ale nie jako podstawa szkolenia. Jako smakołyków do szkolenie użyłabym np. ugotowanych serc z kurczaka, filetu lub czegoś podobnego. Możesz też sama upiec smakołyki dla swojego psa, przepis również znajdziesz na forum i co ważne wiesz, co pies je.

woocash

Witam!

wiem, że to stary post, ale irytujące jest jak w każdej odpowiedzi użytkownicy zwracają się do autora jako do kobiety. Przecież on się wypowiada cały czas używając odmiany słów w osobie męskiej, a poza tym płeć też podana jest- mężczyzna. Dziwne, że autor nie zwraca uwagi. Tak jakby tylko kobiety były właścicielkami Goldenów Wink

Może i się czepiam, ale uderzające to jest Razz

oliwiaa

U nas wszyscy się strasznie cieszyli także pozytywna energia pomogła Smile

Jerzy Włodarczyk