Pies a gryzienie

beta&emi

Słyszałam, że nie należy uczyć psa gryzienia. W związku z tym nie powinno się kupować mu gryzaków, sznurków, linek do ciągnięcia. Czy to prawda, co o tym myślicie? Jak to się ma w stosunku do goldena? Trochę mi szkoda, bo już kupiłam jej sznurek, a tu słyszę, że nie można dawać. Sad

Karolcia

Powiem Ci że źle słyszałaś :]
Pies musi się jakoś przecież bawić. Małe dzieci bawią się lalkami a psy niestety rączek nie mają to bawią się paszczą Wink

Nie wiem jak rozumieć że w ten sposób uczy się gryzienia - jakiego gryzienia? Zabawek, rzeczy, nas ? Nie bój się nie pogryzie Cię Wink

Na zabawkach owszem będzie się wyżywać ale to chyba normalne

Nawet jak nie dasz mu zabawek on znajdzie sobie coś w domu do gryzienia - jak to szczeniak - zresztą psa nie trzeba uczyć gryźć - on to potrafi sam z siebie Wink

Potem można uczyć malucha słowa "nie" po to, aby przy zabawie nie gryzł Cię po rękach. Większość szczeniaków gryzie przy zabawie a to nie dlatego że zostały tego nauczone bo mają zabawki. Po prostu takie są i trzeba je nauczyć co gryźć wolno a co nie. :]
Pisze już to setny raz ale napiszę znów. Fajnie bawić się z psem razem i przy okazji czegoś go uczyć. Jest taka zabawa, że masz zabawkę dla psa - taki supeł, i się przeciągacie, szarpiecie, jak pies jest już bardzo nakręcony mówisz "puść" i trzymasz zabawkę nieruchomo, on jeszcze może chwile poszarpać ale w końcu puści bo zabawka zrobi się nudna. Jak puści mówisz dobry pies i w nagrodę bawicie się dalej. Na koniec zabawy mówisz "moje" zabierasz zabawkę i chowasz do szafki. Potem możesz wykorzystać bawienie się w nagrodę za coś.

beta&emi

Chyba masz rację. Radę tą usłyszałam od osoby posiadającej czarnego labradora. Zapytałam o to, ponieważ przyjaciółka, która ma mieszańca owczarka niemieckiego bawiła się z nim w ten sposób i on nauczył się gryźć do krwi. Stało się to dla niej bardzo uciążliwe. Ale przecież w końcu owczarek niemiecki to nie golden. Smile

Karolcia

Nie ma znaczenia jaki to pies.
Nie wiem jak poprzez zabawe supłem z psem można go nauczyć gryzienia nas do krwi. Koleżanka musiała źle się z nim bawić, nie wiem jak. Dla mnie to trochę nielogiczne że pies bawi się misiem a potem przez to gryzie nas do krwi. Może koleżanka chciała mieć jak to niektórzy groźnego psa i go prowokowała jakoś, potem coś wyszło źle i pies ją zaczął gryźć - nie wiem. Albo to po prostu ja jeszcze za mało wiem.
No bo przecież fajnie jest się bawić z psem. Niekoniecznie zabawki muszą leżeć porozrzucane po domu - bo wtedy są nudne ale przecież można wyciągnąć z szafki co jakiś czas supeł i pobawić się z psem w nagrodę za coś.

bobek

beta&emi

Fajnie, że moje obawy są niesłuszne. Dzięki za rady, na pewno z nich skorzystam. Smile

Karolcia

Tak teraz czytam i tak głupio wyszło bo to moje zdanie