|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
aneta goldi
Miłośnik goldenów
Dołączył: 01 Mar 2009
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: LUBLIN Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:42, 18 Mar 2009 Temat postu: POMOCY!!! |
|
|
Witam:) jeszcze raz dziękuję bardzo za szybkie i wyczerpujące odpowiedzi na moje wcześniejsze pytania...
Otatnio pojawił się nowy problem: Connie-moja 2 miesięczna goldenka, to "bardzo żywe srebro" i nieugięty miłośnik gazet, dosłownie je pożera i to niestety nie wzrokiem:( no i zaczęły się nieustanne próby wskakiwania na łóżko...
aby temu zaradzić zaczęłam ją powoli szkolić metodą kilkerową, ale mam ogromny problem z doborem odpowiedniego smakołyka, a wiem, że bez tego ani rusz...sucha karma odpada bo to codzienny pokarm, próbowałam ją uczyć podając kawałki jabłka, banana czy trochę jogurtu i to zdało egzamin, ale za to mała kręciła nosem na karmę, a od weta dowiedziałam się, że to jej szkodzi na żołądek i ogólnie mała jest za mała na urozmaicanie pożywienia. PROSZĘ PORADŹCIE MI CO MAM ROBIĆ??? CO MOGĘ DAWAĆ MAŁEJ JAKO SMAKOŁYK W TRAKCIE SZKOLENIA, CO NIE ZASZKODZI JEJ ZDROWIU I POZWOLI JEŚĆ NORMALNIE???
DZIĘKUJĘ Z GÓRY ZA POMOC!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
JolaM
Goldeniarz
Dołączył: 21 Lis 2008
Posty: 125
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: k/Łodzi
|
Wysłany: Śro 23:13, 18 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Można kupić gotowe smaki dla psiaków: czekoladowe, jogurtowe, śmietankowe i coś tam jeszcze - nigdy nie sprawdzałam czy jest zaznaczony wiek psa - trzeba spytać w sklepie. Wymieszaj je z jej karmą (taką porcję np. kubek) i dawaj po kliknięciu co się trafi.
Pamiętaj zmniejszyć porcję dzienną jedzenia o to co zje przy klikaniu (stąd taka miarka pozwala kontrolować ile tego zjada)
Ja myślę, że trochę owoców: jabłko, banan raczej nie powinny zaszkodzić , chyba że ma bardzo wrażliwy żołądek. Próbowałaś pokroić jakąś wędlinkę, taką delikatną dla malucza np. szyneczkę - plaserek dobrze pokrojony starcza na długo a jak pięknie pachnie.
Powodzenia
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez JolaM dnia Śro 23:17, 18 Mar 2009, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Asti
Goldeniarz
Dołączył: 01 Maj 2008
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Jaworzno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 1:00, 19 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
moja Asti od samego początku działała na parówkach Szczerze mówiąc nigdy nie zastanawiałam się czy jest to właściwy smaczek - ale tak sobie pomyslałam, ze sucha karma nie będzie dla niej zbytnią atrakcją.
Od początku kupowałam jej albo parówki cielęce albo parówki JBB odtłuszczone (chyba "tęczowe"). Kroiłam je dosyć drobno - i jakos nigdy nie było problemów z brzuszkiem czy czyms takim.
Od jakiś kilku miesięcy w ramach smakoli świetnie sprawdzają się u nas takie cienkie, suche "patyczki", które można nabyć w każdym sklepie zoologicznym. Dodatkowym plusem jest to, ze w każdej kurtce czy torebce mam kilka takich smakoli zakamuflowanych (nie istnieje obawa, że się zepsują czy, że będa nieświeże) więc jak zajdzie potrzeba - to zawsze mam dla Asti jakąś nagrodę. A ona za tym doslownie przepada i zrobi wszystko żeby na taką nagrodę zasłużyć
No ale ja osobiście z taką formą nagrody to bym jeszcze zaczekała bo w końcu moja to już dorosła kobieta a Ty masz pod opieka psie dziecko
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gocha2606
Szkoleniowiec
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 841
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Czw 1:25, 19 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Cytat: | ..sucha karma odpada bo to codzienny pokarm |
To co pisały dziewczyny i jeszcze można spróbować małą "oszukać" czyli gotujesz rosołek z kurczaka i moczysz jej karmę w wywarze -nie za długo,żeby się nie rozmoczyła na amen.
Albo - odmierzasz porcję jej dziennej karmy wieczorem, wsypujesz do woreczka, do tego wkładasz coś pachnącego, takiego mniam jak kawałek wędzonego boczku, szczelnie zamykasz. Rano masz pysznie pachnące boczkiem chrupki, jak znalazł do szkolenia.
Poza tym - gotowane piersi z kurczaka, żołądki drobiowe, serca - pokrojone na kawałeczki wielkości ziarnka grochu, to ma być symboliczna nagroda, a nie obżarstwo.
Żółty serek do tego - w maciupkich kawalątkach.
I masz gotową super nagrodę!
No i ważne - suńka powinna być głodna przed rozpoczęciem ćwiczeń, niech to będzie dla niej " polowanie" na jedzenie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
bobek
Szkoleniowiec
Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 652
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Czw 2:14, 19 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Cytat: | ...sucha karma odpada bo to codzienny pokarm |
Nie musi tak być jeśli zmniejszysz to co w misce o połowę a drugą połowę dasz z ręki w trakcie pracy z psiakiem , możesz też pracować z psiakiem w porze karmienia i wówczas całą karmę dajesz z ręki i klikasz to nad czym pracujesz .
Może być tak jak napisała Gocha
Cytat: | Albo - odmierzasz porcję jej dziennej karmy wieczorem, wsypujesz do woreczka, do tego wkładasz coś pachnącego, takiego mniam jak kawałek wędzonego boczku, szczelnie zamykasz. Rano masz pysznie pachnące boczkiem chrupki, jak znalazł do szkolenia. |
Ja przygotowuję czarodziejskie pudełko : po litrowych lodach w nie wsypuję dzienną dawkę karmy i dodaję
Cytat: | gotowane piersi z kurczaka, żołądki drobiowe, serca - pokrojone na kawałeczki wielkości ziarnka grochu, to ma być symboliczna nagroda, |
Pokrojone , są bonusem za super wykonane zadanie
Jeśli karmisz z ręki to psiak jest głodny i nauka idzie szybciej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|