Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
whibo
Miłośnik goldenów
Dołączył: 29 Sie 2014
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 10:21, 22 Paź 2014 Temat postu: Pomocy, bo oszajemy, czyli podgryzanie dziecka... |
|
|
Mam w domu 2-latkę i 3 miesięcznego szczeniaka. Problemów z tą nasza Kiarą jest mnóstwo, ale chyba najgorszym jest podgryzanie. Igo nie może swobodnie poruszać się po mieszkaniu,bo jest ciągle atakowana przez psa i gryziona. Oczywiście podgryza wszystkich, rzuca się a nas jak śpimy i gryzie, więc wyleciała spać do korytarza.
Behawiorysta odpada, bo mamy kawał drogi na takie zajęcia, mąż ciągle pracuje a gnanie z 2-latką (której trzeba było załatwić jakąś opiekę) ponad 180 (w dwie strony) to trochę za dużo jak na mnie samą.
Więc pomóżcie, Jak oduczyć psa podgryzania.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Edyta_Neo
Przyjaciel forum
Dołączył: 08 Lis 2007
Posty: 3885
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolny Śląsk
|
Wysłany: Śro 18:36, 22 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Czytałaś co nie co w tej tematyce tutaj na forum ?
Jest bardzo dużo tematów a w nich pomocnych odpowiedzi.
Poszukaj i pisz w razie wątpliwości
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
whibo
Miłośnik goldenów
Dołączył: 29 Sie 2014
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:13, 22 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Edyta_Neo napisał: | Czytałaś co nie co w tej tematyce tutaj na forum ?
Jest bardzo dużo tematów a w nich pomocnych odpowiedzi.
Poszukaj i pisz w razie wątpliwości |
Nie czytałam, bo nie mam kiedy szukać ;( w dzień dziecko i pies a wieczorami padam na ryj a o 6 trzeba wstać bo pies się budzi ja się dziwie że jeszcze żyje
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shinigami
Przyjaciel forum
Dołączył: 12 Cze 2007
Posty: 3921
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Opolskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:22, 22 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Zabrzmi brutalnie, ale czy Wy przemyśleliscie decyzje o psie? Bo wygląda jakby nie.
Pies to kłopoty i zobowiązania. Żeby ze szczeniaka wyrósł mądry pies trzeba masy czasu. Wy tego czasu nie macie albo mieć nie chcecie ( są ludzie ktorzy bezproblemowo radza sobei z wychowaniem psow mając małe dziacko).
Wyrzucanie psa na korytarz to nie rozwiązanie.
A behawiorysta dojedzie do klienta.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
whibo
Miłośnik goldenów
Dołączył: 29 Sie 2014
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 14:11, 23 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Shinigami napisał: | Zabrzmi brutalnie, ale czy Wy przemyśleliscie decyzje o psie? Bo wygląda jakby nie.
Pies to kłopoty i zobowiązania. Żeby ze szczeniaka wyrósł mądry pies trzeba masy czasu. Wy tego czasu nie macie albo mieć nie chcecie ( są ludzie ktorzy bezproblemowo radza sobei z wychowaniem psow mając małe dziacko).
Wyrzucanie psa na korytarz to nie rozwiązanie.
A behawiorysta dojedzie do klienta. |
Decyzja była przemyślana, tylko pies jest nieokiełznany. A ja będąc matką muszę na pierwszym miejscu dobro dziecka. Ogólnie sobie jakoś radzę. Tylko nie mogę jej okiełznać z tym podgryzaniem... I atakowaniem małej i łóżka.
A Ty chciałabyś zaatakowana zębami i pazurami w tracie snu, no nie wydaję mi się... Więc Kiara musi spać na korytarzu i tak w sumie wolała tam spać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shinigami
Przyjaciel forum
Dołączył: 12 Cze 2007
Posty: 3921
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Opolskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 19:17, 23 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Ale mając szczeniaka tak energicznej rasy trzeba się liczyć z tym że będzie on gryzł...niestety ale to jest MATURALNE dla szczeniaków. Tak się bawią, poznają świat i tak się komunikują z innymi stworzeniami z jakimi wczęsniej było im dane żyć.
Owszem należy psu pokazać że nie wolno, ale nie separowaniem go bo to nasila tylko frustracje. W monecje jak będzie po takiej separacji Was widział, jego emocje będą sięgały zenitu, będzie podekstycotany i będziecie mieli kolejne problemy z tego wynikające.
Dlatego mówię, że mały pies wymaga masy czasu i cierpliwości, powtarzania zachowań po dziesiątki razy żeby sobie utwalił co mu wolno a co nie wolno. A jeśli nie wiedzie jak egzektować zachowania jakich chcecie i nie wiecie nawet jak temat ugryźć to mimo szczerych chcęci, ale przez forum tego się nie da wytłumaczyć.
Pierwszym krokiem zawsze jest nauczenie człowieka jak ma postępować prawidłowo z psem i doby terner w dużej części właście koruguje zachowania człowieka potem psa. Bo od człowieka wychodzi to jak pies się zachowuje. Może brzmi to paradoksalnie, ale tak właśnie jest.
Odległość jest wymówką, bo jak wspomniałam wyżej, behawiorysta, trener, trserr, szkoleniowec czy jakkolwiek by to nie znazać przyjedzie do klienta.
I wieź mi nie raz mi się szczeniak zawiesił kłami na łydce Więc wiem co to znaczy i nie pocieszę Cię bo jeśli nie weźmiecie się za to ostro (zamykanie na korytarzu nie jest rozwizaniem i nie uczy psa że tak nie wolno), to za chwile będziecie mieli psa 20 kg ktory dziarsko będzie skakał po Was i podgryzał a to jest już bardziej bolesne a dla dziecka wręcz niebezpieczne.
A pies jak pies, goldeny w cale nie są takie spokojne, grzeczne i łatwe w ułozeniu jak to wszędzie jest rysowane. Uważam osobiście, że to jedna z gorszych ras obecnie jaką można wziąc mając małe dziecko. Podobnie jak labradory.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Shinigami dnia Czw 19:19, 23 Paź 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edyta_Neo
Przyjaciel forum
Dołączył: 08 Lis 2007
Posty: 3885
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolny Śląsk
|
|
Powrót do góry |
|
|
|