Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 0:31, 13 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
U mnie najpierw obroże leżały sobie gdzieś na środku, żeby psiaki ją widziały i nie uważały za coś niezwykłego ale kiedy chciały sie nią bawić zabierałem. Potem zarzucałem na nie bez zapinania i jakaś zabawa albo smaczek. Potem zapięta na chwilę i zabawomaczki . Wydłużałem okres noszenia bez zwracania na nie uwagi tylko dając jakąś zabawkę lub gnata, żeby miały dobre skojarzenia. A później obroża, smycz i chodzenie po domku i wreszcie wyjście. Nauka kończyła sie przynoszeniem obroży i wychodzeniem na spacerki na ogół bardzo atrakcyjne. Nigdy nie miały psiaki problemów ani z noszeniem ich ani z wyjściem na dwór ani z załatwianiem się na dworzu
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Jerzy Włodarczyk dnia Nie 0:36, 13 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Velkastar
Goldeniarz
Dołączył: 13 Gru 2010
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Grudzielec (k.Kalisza) Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 17:44, 14 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Powiem wam że z obroża już raczej nie mam problemów pewnie podrapie się ale raczej to normalne rana już musiała być na samym poczatku gdy zaczynał nosic obroże teraz już dobrze tylko przyszedł problem ze smyczą Pato skacze na nią i nie chcę iśc stoi i koniec ucze go teraz chodzić troche bez smyczy ale nie jest łatwo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 21:40, 14 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Velkastar napisał: | Powiem wam że z obroża już raczej nie mam problemów | ja natomiast mam problem bo nie wiem kim jesteś . Myślę, że juz pora bys wpadł na Who is who i napisał kilka zdań o sobie.
Łatwiej sie wymienia poiglądy gdy wie się z kim
Cytat: | e tylko przyszedł problem ze smyczą Pato skacze na nią i nie chcę iśc stoi i koniec ucze go teraz chodzić troche bez smyczy ale nie jest łatwo | NIe możesz go nauczyc chodzenia na smyczy a uczysz chodzenia bez .
No cóż, są różne sposoby postępowania ale chodzenie na smyczy jest dla psa znacznie bezpieczniejsze, szczególnie w mieście
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Velkastar
Goldeniarz
Dołączył: 13 Gru 2010
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Grudzielec (k.Kalisza) Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 17:28, 17 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
OK już przedstawiłem się na forum tak jak proponowałeś.
A masz jakiś sposób jak nauczyć chodzić psiaka na smyczy jak zacząć ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 23:15, 17 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Velkastar napisał: | OK już przedstawiłem się na forum tak jak proponowałeś. | Fajnie zaraz się tam przelecę
Cytat: |
A masz jakiś sposób jak nauczyć chodzić psiaka na smyczy jak zacząć ? |
Czy juz to czytałeś
Ja tylko zwracam uwagę, że nauka chodzenia na smyczy jest jednym z elementów budowania więzi z psem. Jeżeli odpuści się pozostałe problemy to i z tym będzie kłopot
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Velkastar
Goldeniarz
Dołączył: 13 Gru 2010
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Grudzielec (k.Kalisza) Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 21:46, 19 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
a co robić jeżeli mój pies na widok smyczy ucieka i nie daj się złapać jak przekonać go że smycz to znaczy spacer coś fajnego ? Czytałem o tym sporo ale nic nie działa ;/ może wy coś poradzicie co zrobić żeby pies nie bał sie smyczy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 0:09, 20 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Velkastar napisał: | a co robić jeżeli mój pies na widok smyczy ucieka | coś musieliście popsuć, ciekawe co . Ja na początek cisnął bym smyczę na ziemię i się nią tylko bawił a kupił bym kawałek kolorowego sznurka całkiem innego od tej smyczy którą macie z niego zrobił smycz.
Czy Pato nie chce wychodzić na dwór
Cytat: | i nie daj się złapać jak przekonać go że smycz to znaczy spacer coś fajnego ? Czytałem o tym sporo ale nic nie działa ;/ | to znaczy co robisz albo co nie działa
Cytat: | może wy coś poradzicie co zrobić żeby pies nie bał sie smyczy | napisz co zrobiliście, że się boi
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Jerzy Włodarczyk dnia Nie 14:17, 20 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aga&Luna
Ekspert
Dołączył: 11 Wrz 2009
Posty: 2011
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 11:42, 20 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Velkastar napisał: | a co robić jeżeli mój pies na widok smyczy ucieka i nie daj się złapać jak przekonać go że smycz to znaczy spacer coś fajnego ? Czytałem o tym sporo ale nic nie działa ;/ może wy coś poradzicie co zrobić żeby pies nie bał sie smyczy |
Ja bym pewnie kupiła nową smycz, najlepiej automatyczną, bo starą psiaczek może sobie kojarzyć źle. I tak jak już mówiłam, nie zapinajcie jej od razu w domu, wyjdźcie na spacer, niech chwilkę pobiega, zapnijcie go, pochodźcie, może potem znowu odpiąć i za jakiś czas zapiąć, żeby się przyzwyczaił
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
olunia
Miłośnik goldenów
Dołączył: 17 Wrz 2008
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 16:40, 15 Mar 2011 Temat postu: Chodzenie przy nodze |
|
|
Moja fama ma już 7 m-cy i nie umie chodzić przy nodze ani na smyczy!!!Chodzę z nią na tresurę, ale na nie wiele się to zdało . Zna komendy tj.siad i waruj ewentualnie komenda "do mnie" i nic po za tym !!! Stosuje się do zasad tresera, ale na nic się to zdaje. Chciałam ja w maju wystawić, ale jak do tego czasy nie nauczy się chodzić przy nodze na ringówce, to będzie moja osobista porażka!!! Jestem załamana bo nie umiem nauczyć mojego psa chodzić na smyczy ( .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|