|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
daaga
Goldeniarz
Dołączył: 29 Lip 2008
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zabrze Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 23:07, 29 Lip 2008 Temat postu: problem z wychowaniem |
|
|
Witam !
To mój pierwszy post i od razu zwracam się z prośbą o rady..
Mam 10 miesięczną suczkę - Tekilkę, mam spory problem z jej wychowaniem, prawie w ogóle nie słucha, chyba że za jedzenie to zrobi prawie wszytsko..
Byłyśmy na szkoleniu jak miała 4 miesiące no i niestety okazalo się to kompletną klapą, ponieważ Tekilla tam też również nic nie słuchala, ćwiczyła przez 10 min a potem już niestety nie zwracała na mnie uwagi, problem też w tym że Tekilla ma alergie i może jeść tylko karmę łososiową, więc taka nagroda nie byla dla niej atrakcyjna, w efekcie szkolenie nic nie dało a Tekilla umie tyle co sama ją nauczyłam, czyli siad, piątka i leżeć.. z tym że jak widzi jedzenie to już sama robi wszytsko naraz :/
i co jest strasznie męczące to również to że zachowuje się jakby ciągle była głodna, rzuca się na wszytskich jeśli widzi jedzenie, obiadu nie można zjesc spokojnie jeśli ona jest w pobliżu bo zaraz skacze, drapie itd
nie wiem co mam zrobić... W sumie nie chce żeby umiala jakieś fajne sztuczki itd chcialabym żeby mnie sluchała, ze jak ją zawolam to przyjdzie a nie muszę ją gonić po ogródku i prosić żeby weszła do domu...
Na spacerach to też tragedia, ciągnie okropnie, jeszcze troche i mnie przewróci, a jeśli zdarzy się że ucieknie to mogę ją wołać i nic- nie przychodzi koszmar...
Pozatym jest strasznie słodka i kochana, bardzo bym chciała żeby choć troszkę słuchala
Nie wiem czy mam się już zwrócić o pomoc do psychologa, czy jeszcze nie ma tak źle...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
bobek
Szkoleniowiec
Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 652
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Śro 0:04, 30 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
Byłyśmy na szkoleniu jak miała 4 miesiące no i niestety okazalo się to kompletną klapą, |
No no , jakaś niezwykła szkoła . zupełnie nie zrozumiałe jest to co piszesz:)Jeśli masz takie odczucia to instruktor w szkole w której byłaś ma niezwykle mało doświadczenia
Cytat: | ponieważ Tekilla tam też również nic nie słuchala, ćwiczyła przez 10 min a potem już niestety nie zwracała na mnie uwagi, |
Zdarzają się goldenki z którymi trudnej się pracuje ale nie oznacza to że nie warto pracować i że jest to niemożliwe:)
Cytat: | problem też w tym że Tekilla ma alergie i może jeść tylko karmę łososiową, więc taka nagroda nie byla dla niej atrakcyjna, |
To nie jest problem bo masz inne formy nagradzania .Warto je znać i użyć do pracy z psiakiem
Cytat: | w efekcie szkolenie nic nie dało |
To właśnie mnie zadziwia:(
Cytat: | a Tekilla umie tyle co sama ją nauczyłam, czyli siad, piątka i leżeć.. |
Czyli można z nią pracować , nie jest tak źle jak piszesz .Jeśli umie tyle to już niezły początek.Skoro sama nauczyłaś ją tyle dlaczego dalej nie pracujesz:(
Cytat: |
z tym że jak widzi jedzenie to już sama robi wszytsko naraz :/ |
To jest ewidentny błąd twój nie psa .Wydaje się że nie rozumiesz zasady pracy przy pomocy nagradzania .Podstawowe wiadomości powinnaś znać ze szkoły.
Cytat: | i co jest strasznie męczące to również to że zachowuje się jakby ciągle była głodna, rzuca się na wszytskich jeśli widzi jedzenie, obiadu nie można zjesc spokojnie jeśli ona jest w pobliżu bo zaraz skacze, drapie itd |
Oczywiście że jest to męczące ale to również twój błąd ,Czy twój pies zna zasadę że warto być na swoim miejscu gdy jecie obiad? Chyba nie ?
To o czym piszesz to kompletny bark zasad.To bardzo utrudnia życie masz rację
Cytat: | nie wiem co mam zrobić... |
Nie marudzić i zacząć od początku,Nauczyć się zabawy z psem .To najistotniejsze ,Zabawa w przeciąganie , zabawa w dwie piłki ,
Puszczanie na polecenie , koniec zabawy ma oznaczać że nie skacze się po zabawkę Nagradzać tylko wykonane zadanie a więc przez kilka miesięcy jedzonko tylko z ręki i tylko gdy pies wykona zadanie te które zna ,Jeśli uczysz nowości to jedzonko do reki Poprzez naprowadzanie uczysz psa czego oczekujesz Jak to pozna nie masz jedzenia w ręku Mówisz polecenie , zaznaczasz zachowanie i nagroda jest dopiero po wykonaniu zadania Czy tego cię uczyli w szkole w której byłaś ?
Poproszę o odpowiedź bo nie wiem jak mam ci poradzić :)Nie wiem co umiesz?
Cytat: |
W sumie nie chce żeby umiala jakieś fajne sztuczki itd chcialabym żeby mnie sluchała, ze jak ją zawolam to przyjdzie |
Wszystko jest możliwe tylko dzięki tobie samo się nie zrobi potrzeba dwóch lat pracy a początek trwa kilka miesięcy .Wówczas pies jest gotowy do pracy na każde zawołanie i bardzo chetnie chce współpracować
Cytat: | a nie muszę ją gonić po ogródku i prosić żeby weszła do domu...
Na spacerach to też tragedia, ciągnie okropnie, jeszcze troche i mnie przewróci, a jeśli zdarzy się że ucieknie to mogę ją wołać i nic- nie przychodzi Sad koszmar... |
Jejku to co piszesz to co robisz to jest naprawdę koszmar , jeśli cię tego nauczyli w szkole to podaj adres tej szkoły i chętnie będę odradzała by tam nie bywać .
Ale bądź obiektywna i napisz jak jest czy i jak pracujesz z psem Jak uczyłaś siadu i piątki?
Cytat: | Pozatym jest strasznie słodka i kochana, bardzo bym chciała żeby choć troszkę słuchala
|
Na pewno tak jest
Cytat: | Nie wiem czy mam się już zwrócić o pomoc do psychologa, czy jeszcze nie ma tak źle... |
Z tego co piszesz to jest z tobą źle:) ale tu nie psycholog a konsekwencja i podstawowa wiedza jest potrzebna
Napisz jak pracujesz z psem a wówczas można coś poradzić
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
carimi
Starszy goldeniarz
Dołączył: 10 Sty 2008
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 14:19, 30 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
zgadzam się z przedmówcą tylko w tej sytuacji szkolenie , konsekwencja i cierpliwość. Też nie rozumiem czy instruktor na kursie nie widział waszych problemów jak nie radziłaś sobie z sunią. Może warto poszukać innej lepszej szkoły na naukę posłuszeństwa. Z twojego opisu wnioskuje że raczej twoje kłopoty wynikają z nieprawidłowego wychowania psa (nic czego nie można nadrobić) niż z problemów jakie ma pies i które wymagały by interwencji psiego psychologa co najwyżej pomocy dobrego szkoleniowca. Jeśli nie masz w swojej okolicy zbyt dużego wyboru szkół to może warto sięgną do literatury w księgarni znajdziesz wiele pozycji podpowiadających jak radzić sobie w podobnych sytuacjach. Obecnie jestem w pracy a nie chciała bym przekręcać tytułów może jest ktoś na forum kto może polecić jakąś dobrą książkę o tej tematyce ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
bobek
Szkoleniowiec
Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 652
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Śro 14:35, 30 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: | może jest ktoś na forum kto może polecić jakąś dobrą książkę o tej tematyce |
Książki są podane , nie pamiętam w jakim wątku , trzeba poszukać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
daaga
Goldeniarz
Dołączył: 29 Lip 2008
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zabrze Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 16:27, 30 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Jeśli chodzi o szkolenie to wyglądalo to tak: jak Tekilla przestawała ćwiczyć, instruktorka podchodziła i sama próbowała zachęcić ją do pracy co jej się nie udawało, kiedy pytałam co mam zrobić w takiej sytuacji ciągle mówiła że pokarm nie jest dla niej atrakcyjny i mam jej przynieść coś innego... a później "wyrzucili nas" ze szkolenia proponując szkolenie indywidualne które się nie odbyło...
Ja kontynuuję medotę klikerową którą nam zaproponowali na szkoleniu, i jeśli jesteśmy same na ogródku to Tekilla naprawde jest w stanie zrobić wszytsko, dotyka noskiem targetu, siada, leży, piątki przybija i wszytsko jest wporządku, ale jeśli wychodzimy poza obszar naszej działki, Tekilla przestaje zwracać na mnie uwagę zachowuję sie tak jakby pierwszy raz była na spacerze, ciągnie, szarpie, ja już również starałam sie na spacerze nagradzać ją jedzeniem jeśli na mnie spojrzała albo zareagowała jak ją wołam i tylko przez chwile było ok a potem już znowu swoje...
Przeczytałam niedawno książkę "Zapomniany język psa" i szczerze mówiąc niezbyt po niej wiem jak mam postępować w danych sytuacjach, jedyne co mi bardzo pomaga to to że jak Tekilli zdarzy się uciec na ulice to nie biegne za nią tylko uciekam w druga stronę i co mnie zdziwiło Tekilla zawróciła i przybiegla do mnie, tylko chciałabym ją nauczyć chodzić bez smyczy i za bardzo nie wiem jak, a mieszkamy w bardzo spokojnej dzielnicy i mogłaby sobie luzem pobiegać...
Może nie z nią tak tragicznie jak to wyżej opisałam, bo im jest starsza tym mniej psoci w domu tylko przydałoby się kilka rad np. z tym jedzeniem, jeśli widzi że ktoś je to zaraz biegnie skacze i zahcowuje się tak jakby nigdy nie jadła, nie da spokojnie zjeść, nawet nie potrafie jej nauczyć aportować bo jeśli widzi że mam saszetke z jedzeniem to nawet jak rzuce zabawke to ona po nią nie biegnie tylko stoi obok i czeka aż jej coś dam...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
bobek
Szkoleniowiec
Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 652
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Czw 0:57, 31 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Jeśli chodzi o szkolenie to wyglądalo to tak: jak Tekilla przestawała ćwiczyć, instruktorka podchodziła i sama próbowała zachęcić ją do pracy co jej się nie udawało, kiedy pytałam co mam zrobić w takiej sytuacji ciągle mówiła że pokarm nie jest dla niej atrakcyjny i mam jej przynieść coś innego... a później "wyrzucili nas" ze szkolenia proponując szkolenie indywidualne które się nie odbyło... |
Każda szkoła ma swoje metody ,to co opisałaś jest dla mnie zupełnie nie zrozumiałe .ale w obecnej sytuacji chyba jest również nie ważne
Cytat: |
Ja kontynuuję medotę klikerową którą nam zaproponowali na szkoleniu, |
To bardzo dobry pomysł
Cytat: | i jeśli jesteśmy same na ogródku to Tekilla naprawde jest w stanie zrobić wszytsko, dotyka noskiem targetu, siada, leży, piątki przybija i wszytsko jest wporządku, |
ok wygladaz opisu że macie to jako tako opanowane:)
Cytat: | ale jeśli wychodzimy poza obszar naszej działki, Tekilla przestaje zwracać na mnie uwagę zachowuję sie tak jakby pierwszy raz była na spacerze, ciągnie, szarpie, ja już również starałam sie na spacerze nagradzać ją jedzeniem jeśli na mnie spojrzała albo zareagowała jak ją wołam i tylko przez chwile było ok a potem już znowu swoje... |
To jest twój błąd chcesz zbyt wiele , nie dzielisz na etapy nauki a skoro umie w ogródku to chcesz by tak samo było wszędzie .Tak się nie pracuje z psem.Powinnaś zacząć karmić ja tylko na spacerach jeśli nie to będzie głodna ,Tylko za wykonane zadania .Przestań pracować w ogródku a zacznij za furtką na ulicy . krok po kroku .Ułatwi ci to strona klikerowa [link widoczny dla zalogowanych]
Cytat: | Przeczytałam niedawno książkę "Zapomniany język psa" i szczerze mówiąc niezbyt po niej wiem jak mam postępować w danych sytuacjach, |
To nie jest dobra lektura , możesz sobie odpuścić
Polecałam książki już pisałam , są niezbędne do pracy z psem
Wystarczyło przejrzeć kilka tematów
http://www.goldenretriver.fora.pl/wychowanie,5/polecane-ksiazki-co-do-wychowania,2011.html
Cytat: | jedyne co mi bardzo pomaga to to że jak Tekilli zdarzy się uciec na ulice to nie biegne za nią tylko uciekam w druga stronę i co mnie zdziwiło Tekilla zawróciła i przybiegla do mnie, |
Bo jeśli pomyślisz to jest to istotne że uciekasz a nie gonisz:)Pracujesz przecież z drapieżnikiem i łowcą - takim jest pies .
Cytat: | tylko chciałabym ją nauczyć chodzić bez smyczy i za bardzo nie wiem jak, |
A co z chodzeniem na smyczy , czy aby nie warto zacząć od tego? Ile czasu uczyłaś psa chodzić na smyczy? Trwa to dobrych kilka miesięcy w przeróżnych warunkach po kilka chwil dziennie , konsekwentnie .Jeśli tak dużo chcesz a masz małe pojęcie o pracy z psem to nic nie osiągniesz .Poczytaj książki , poczytaj stronę klikerową i do pracy -Jeśli przez kilka miesięcy nie wyjdzie ci nauka chodzenia na smyczy to wówczas pomyślę jak ci pomóc .Narazie bujasz w obłokach:)
Cytat: |
a mieszkamy w bardzo spokojnej dzielnicy i mogłaby sobie luzem pobiegać... |
Tak to bardzo fajnie mieć psa który idzie blisko , przybiega na zawołanie zawsze ,i jest szczęśliwy a nie przestraszony .Trwa to ok dwóch lat by taki efekt osiągnąć
Cytat: | Może nie z nią tak tragicznie jak to wyżej opisałam, bo im jest starsza tym mniej psoci w domu |
Nie znam psa który nic nie umie , każdy się uczy 24 godziny na dobę Ja wolę mieć psa który rozumie polecenia i uwielbia ze mną pracować
A nie robi wszystko sam .
Cytat: | Smile tylko przydałoby się kilka rad np. z tym jedzeniem, jeśli widzi że ktoś je to zaraz biegnie skacze i zahcowuje się tak jakby nigdy nie jadła, nie da spokojnie zjeść | ,
Podstawową radą jest nauczenie psa siad gdy skacze , bycie na miejscu gdy jest obiad , czekania na zmianę polecenia Wszystko jest na stronie klikerowej Umiesz klikać więc naucz psa tego co jest ci potrzebne . zachęcam:)
Cytat: | nawet nie potrafie jej nauczyć aportować bo jeśli widzi że mam saszetke z jedzeniem to nawet jak rzuce zabawke to ona po nią nie biegnie tylko stoi obok i czeka aż jej coś dam...
|
ŁO matko poczytaj , poczytaj i do roboty A ty chcesz goła bez kasy, paszportu lecieć do Chin,Tego wymagasz od swojego psa . A czy dała byś radę w tych Chinach.Ciężka sprawa .Zacznij więc powolutku i tak dzień po dniu aż będzie to pies o jakim marzysz:)Wszystko zależy od ciebie .Pies jest zawsze fantastycznym towarzyszem . to my go tylko psujemy , bo brak konsekwencji i systematyczności Ot i cała filozofia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
carimi
Starszy goldeniarz
Dołączył: 10 Sty 2008
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 10:03, 31 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
piszesz że sunia ma problemy z koncentracją na dłuższą metę uwagi na ćwiczeniach, w końcu to jeszcze szczeniak więc nie ma co od niej za dużo wymagać jeśli zauważyłaś że potrafi się skoncentrować tylko na 10 min (to i tak dużo jak na ciekawego świata brzdąca) to rób sesje po 3 do 5 min tylko częściej w ciągu dnia kończ ćwiczenie zanim pies się znudzi. Jeśli jedzenie jest zbyt dużą pokusą to spróbuj innych sposobów nagradzania psa np tzw dobrym słowem, lub zabawą. Nie za każde polecenie taka sama nagroda musisz zobaczyć co pies lubi najbardziej i stopniować nagradzanie. Warto za każdym razem kiedy zaczynacie ćwiczyć i kończycie poinformować o tym psa choć na początku wyda ci się to nie znaczące to nauczy on się z czasem dyscypliny np kiedy zaczynacie mów np "ćwiczymy" czy "start" a kiedy kończycie np "koniec" czy "zabawa" i mizianie po sesji nieważne co mówisz byle konsekwentnie za każdym razem to samo wtedy będzie wiedział kiedy jest nauka a kiedy zabawa a kiedy spacer. Zgadzam się że jeśli sunia cię słucha w ogródku a na zewnątrz nie , to warto ćwiczyć z nią właśnie na zewnątrz posłuszeństwo bo przecież na tym zależy Ci bardziej a np w ogródku jakieś sztuczki lub możesz zrobić jej jakiś tor przeszkód. Szkolenie psa wymaga czasu i konsekwencji nawet jeśli już raz coś opanuje to nie znaczy ze z czasem nie zapomni lub nie będzie się buntować. Tak na prawdę należy nauczyć się komunikacji z psem i uświadomić sobie że jeśli coś nam nie wychodzi to nie jego wina tylko nasza bo nie umieliśmy mu w odpowiedni sposób pokazać o co nam chodzi. Warto łączyć różne techniki szkolenia bo z doświadczenia wiem że to co jeden pies opanuje metodą klikerową to inny łatwiej zrozumie np metodą pozytywnego wzmocnienia. W nauce ważne są małe kroczki i radość nawet z małego sukcesu wtedy pies chętniej z nami współpracuje. Często obserwuje ludzi którzy tylko mówią psu że coś źle robi a jak zrobi coś dobrze to reagują obojętnością.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
bobek
Szkoleniowiec
Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 652
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Czw 11:27, 31 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Tak na prawdę należy nauczyć się komunikacji z psem |
Komunikacja to nic innego jak zrozumienie poleceń które psa uczymy .Podczas nauki warto więc pamiętać że często powtarzane kom, są utrudnieniem a nie pomocą
Cytat: |
i uświadomić sobie że jeśli coś nam nie wychodzi to nie jego wina tylko nasza bo nie umieliśmy mu w odpowiedni sposób pokazać o co nam chodzi. |
Tak zawsze jest to niedoskonałością człowieka .Jeśli pies nie wykonuje czegoś to dlatego że jesteśmy mało czytelni w nauce psa oraz że zbyt wile chcemy od razu:)
Cytat: |
Warto łączyć różne techniki szkolenia bo z doświadczenia wiem że to co jeden pies opanuje metodą klikerową to inny łatwiej zrozumie np metodą pozytywnego wzmocnienia. |
Metoda klikerowa jest metodą pozytywnego wzmocnienia:)
Ale chodzi zapewne o zaznaczenie zachowania jeśli wprawnie potrafimy dostrzec tą maleńką chwileczkę , ułamek sekundy który zmierza do wykonania polecenia to można również słowem psu zaznaczyć tę chwileczkę .Po tym powinno być nagradzanie .Z czasem słowa są swoistą nagrodą i wystarczy mizianko , bieg z psem a cieszy się z wykonanego zadnia
Tu jest przykład nagradzania , manipulowania głosem .Pies doskonale wie gdy zadanie jest dobrze wykonane
[link widoczny dla zalogowanych]
Cytat: | Warto za każdym razem kiedy zaczynacie ćwiczyć i kończycie poinformować o tym psa choć na początku wyda ci się to nie znaczące to nauczy on się z czasem dyscypliny np kiedy zaczynacie mów np "ćwiczymy" czy "start" a kiedy kończycie np "koniec" czy "zabawa" |
To jest konieczne Najdokładniej opisany ten sposób pracy został przez Inki w książce Posłuszeństwo na co dzień - jest tam również płyta
Cytat: |
W nauce ważne są małe kroczki i radość nawet z małego sukcesu wtedy pies chętniej z nami współpracuje. |

Cytat: | Często obserwuje ludzi którzy tylko mówią psu że coś źle robi a jak zrobi coś dobrze to reagują obojętnością. |
99,9 % właścicieli psów tak właśnie postępuje
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
daaga
Goldeniarz
Dołączył: 29 Lip 2008
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zabrze Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 11:30, 01 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
bardzo dziekuję za rady bardzo się przydały
Jak tylko Tekilci skończy się pierwsza cieczka to zaczynamy ćwiczyć tylko na spacerach
Mam nadzieję że za niedlugo będa mogla pochwalić się wynikamy naszej pracy
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
bobek
Szkoleniowiec
Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 652
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Sob 2:03, 02 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Mam nadzieję że za niedlugo będa mogla pochwalić się wynikamy naszej pracy |
Oczywiście że takie będą życzę powodzenia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
carimi
Starszy goldeniarz
Dołączył: 10 Sty 2008
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 19:20, 03 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
to widzę że już masz prawdziwą Panienkę, pamiętaj że podczas pierwszej cieczki dojrzewa psina hormonalnie dlatego może się trochę inaczej zachowywać, być ospała unikać lub odwrotnie nachalnie szukać kontaktu, wszytko wróci do normy za jakiś czas i nie ma się co przejmować jeśli na razie jej zachowanie trochę się różni. Życzę sukcesów i wymiziaj ją serdecznie ode mnie
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez carimi dnia Nie 19:21, 03 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
daaga
Goldeniarz
Dołączył: 29 Lip 2008
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zabrze Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 12:14, 01 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
helo no i chyba przyszedł czas żeby pochwalić się efektami naszej pracy
od razu chcę podziękować Panią które zmotywowały mnie do pracy z pieskiem, bo niestety powoli traciłam nadzieje że da sie czegoś Tekille nauczyć.. No ale Panie miały racje że to głównie moja wina, więc od 2 miesięcy codziennie ćwiczę z pieskiem, fakt że początki były trudne bo na spacerach nie zwracała na mnie uwagi i w związku z tym nie dostawala nagród, i przez 2 dni nic nie jadła :/ już troszkę się bałam i chcialam dać jej miske z jedzeniem ale wlasnie po dwóch dniach głodówki na spacerze spojrzała kilka razy na mnie i dostala nagrodę no i stopniowo zaczęła zwracać na mnie uwagę teraz za każdym razem kiedy ją zawołam to zaraz spojrzy i podejdzie
no ale z ciągnięciem na smyczy nie wiedziałam jak sobie poradzić więc kupiłam kantarek i z nim Tekila chodzi jak aniołek, tylko zastanawiam się czy to ma być tylko środek zastępczy czy już zawsze z kantarkiem??
rewelacją okazała się również polecana ksiązka "Aria! Do mnie" Tekila uwielbia katapultę i jeżeli jestesmy na podwórku to za każdym razem kiedy ją zwołam zjawia się przy mnie, no i raz poszliśmy na łąki i zaryzykowałam i postanowiłam że spuszczę ja ze smyczy, no i fakt jeżeli cos znalazła ciekawszego to dluższa chwilka minęła zanim przybiegła ale były momenty że wołam ją a ona natychmiast biegnie po nagrode wiem że jeszcze dłuuuga droga przed nami zanim opanuje to ale widzę że jest coraz bardziej posłuszna i często chodzimy własnie po łąkach i biega sobie luzem no a mi serce szaleje z radości jak przybiega na zawołanie
no i kolejna rewelacja dla mnie to to że NAUCZYŁA SIĘ APORTOWAĆ tak bałam się że nic z tego nie będzie ale zajęło jej to raptem 2 dni jestem taka szczęśliwa kupiłam jej freesbe i na tym Tekilka rozpoczęla naukę i teraz jak widzi freesbe to szaleje z radości a jak jej rzucam i jak widze jak go przynosi a tym ogonkiem merda jak szalona to naprawde czasami mam łzy w oczkach ze szcześcia
podsumowując: bardzoo Panią dziękuje za rady i za motywującą krytykę - naprawdę bardzo się przydała teraz wiem że cierpliwość i systematyczna praca to 99% sukcesu no i praca z Tekilcią to prawdziwa przyjemność jest kochana, mądra i chętna do zabawy mam nadzieję że w przyszłośc efekty będą jeszcze lepsze
gorąco pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kesse
Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolny śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 12:43, 01 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
cudownie, moje gratulacje!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Siugowa
Ekspert
Dołączył: 01 Kwi 2008
Posty: 1755
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Opoczno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 14:08, 01 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Aż bije z postu że jesteś zadowolona.
I słowa krytyki jak widać czasem motywują a nie prowadzą tylko do obrażania i konfliktów.
Cieszę się z tego co napisałaś.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
bobek
Szkoleniowiec
Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 652
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Śro 22:09, 01 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: | podsumowując: bardzoo Panią dziękuje za rady i za motywującą krytykę - naprawdę bardzo się przydała Wink teraz wiem że cierpliwość i systematyczna praca to 99% sukcesu Smile no i praca z Tekilcią to prawdziwa przyjemność Smile jest kochana, mądra i chętna do zabawy Smile mam nadzieję że w przyszłośc efekty będą jeszcze lepsze Smile |
Bardzo miło że tak piszesz , wszystko to prawda teraz masz drogę otwartą do dalszej pracy , gratuluję
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|