problemy z siusianiem

joa21

gulasz

2,5kg karkóweczki dusiło się dwie godziny z dodatkami Very Happy

mniaaaaaaam Wink

Jerzy Włodarczyk

eranet

muszę podpytać i w tym temacie. Kupiłem za namową forumowiczów podkłady higieniczne. Udało się Roxi zrobić siku na ten podkład za trzecim razem, potem w nocy drugi raz i już myslałem, że jest super. A dziś ani raz, tylko dookoła, ale matę omija z daleka. Po spaniu staram sie ją podprowadzić na matę lub w okolice, ale co najwyżej próbuje gryźć matę, a sekundę później odejdzie i zrobi obok. Jak ją zachęcić do sikania na matę? Są jakieś sposoby, sztuczki? Przeczytałem, że ocet pomaga, warto zatem umyć podłogę z odrobiną octu? Sika na płytki i to nie jest problemem, wolę to, niż ma iść za chwilkę na olejowany parkiet, a tego wolałbym uniknąć. Szukam zatem sposobu jak ją zachęcić do sikania na matę, niż szukania miejsca, gdzie nie pachnie octem...
PS. za kupkanie muszę ją bardzo pochwalić, stoi przed schodami i piszczy i wiemy o co jej chodzi

Shinigami

Jak nasika raz, to nie zmieniaj podkładu od razu, pozwól jej żeby nasikała kilkukrotnie na ten podkład, żeby przeszedł zapachem i żeby czuła gdzie ma siusiać. Świeży podkład możesz na chwilę przyłożyć do tego zużytego stroną która chłonie, żeby było na nim czuć zapach.
Są również dostępne krople zapachowe przyciągające szczeniaki w konkretne miejsce ale nie wiem czy działają ponieważ nie używałam.

Jerzy Włodarczyk

Magda&Fado

Ja stosowałamte te krople co Shini pisze, bo Faduś początkowo nie chciał sikac na podkłady i u nas sprawdziły się świetnie

janas

eranet

oczywiście, że nagradzamy. Za pierwsze sikanko na matę dostała od żony przysmak i wielkie głaskanko, choć bardziej go pogryzła jak zjadła. Za każdą kupkę na zewnątrz jest chwalona i głaskana, niestety nawyku wynoszenia przysmaku jeszcze nie nabyłem:-(. Jak piszczy do wyjścia na zewnątrz to się ubieram, biorę na ręce i idziemy na zewnątrz. Póki co nie przeciągam momentu wyjścia ( nie wiem, czy to dobrze, czy źle). Mata cały czas jest ta sama. W nocy oczywiście na nagrodę nie było okazji. Jak się budzi po drzemkach to wiem, że wkrótce będzie sikanko i dziemy w kierunku maty, ale jakoś nasika mi obok, choć chwilę posiedzi na macie to zaraz zejdzie i pójdzie metr dalej. Przyznam się, że nie nagradzałem za samo podejscie na matę czymś więcej niz głaskaniem i dobrym słowem...

Shinigami

Dobrze, że nie przeciągasz momentu wyjścia, to jeszcze maluszek z czasem się nauczy!
Natomiast jeśli ona na macie siedzi, bo czuje się na niej bezpiecznie(ma sój zapach), to nic dziwnego, że nie sika na niego, po pies pod siebie nie zrobi przecież!

Jerzy Włodarczyk

eranet

spróbujemy i damy znać...

Shinigami

eranet

malutkie postępy już są

Pomógł smaczek za wejście na matę w nagrodę, potem było siku. Dzis nastąpiła zmiana pampersa, na początku Roxi mało go nie rozszarpała tak się na niego rzuciła, a jak troszkę zmoczyłem tym co było na podłodze to spokój i wkrótce siku na macie...
ps. kupiłem smaczki(takie małe kości z ciasta chyba), ale Roxi ich nie zjada, tylko pogryzie i zostawia okruchy. To normalne czy jej nie smakują, a może za młoda jest?

Shinigami

Za młoda raczej nie jest. Ale może jej nie smakować

Ja osobiście jako nagrody preferuję miękkie "ciasteczka" z firmy maced (takie kwadraciki z pustym środkiem sa wołowe i drobiowe) lub z firmy beaphar - super lekker, dostępne w hemetycznych opakowaniach o pojemności 145g i 1kg Smile

Paka 1 kg jest wydajna a smakołyki świetnie można podzielić w ręce, w smaku takie hmm pomidorowe:)

kesse

Nigdzie jeszcze o tym nie czytałam więc wklejam coś co znalazłam.

[link widoczny dla zalogowanych]