|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 14:47, 26 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
kesse napisał: | Nigdzie jeszcze o tym nie czytałam więc wklejam coś co znalazłam.
[link widoczny dla zalogowanych] |
Interesujące
Ponieważ ja zaobserwowałem, że w miejsce w którym Lady zrobi siusiu przybiega zaraz Corsa i też tam sie załatwia, zastanawiam się, czy w tej butelce nie są siuśki psa producenta albo nawet samego
Ja juz nie zdążę ale gdybym mógł to bym spróbował sam nakapać zamiast wydawać 3 dychy na raczej niewielką buteleczkę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
kesse
Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolny śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 14:53, 26 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Masz rację Jurku na pewno coś w tym jest, ale czy siki producenta? hmmm, nie wiem czy psy reagowałyby na ludzkie siuśki
(boshe co ja wypisuję )
kessie jak wychodzi na dwór to też załatwia sie zawsze niemal w tych samych miejscach , a jak pojdziemy w inne wtedy ciut dłuzej zajmuje znalezienie jakiegoś miejsca.
Ja myśle , że dobre bedą wspomniane wcześniej maty bo jednak wchłaniaja siuśki i nei trzeba szybko wycierac tylko mozna troche je zostawic, wtedy psina uczy sie isc na to samo miejsce.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
eranet
Goldeniarz
Dołączył: 15 Paź 2009
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tyczyn Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 15:03, 26 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Jerzy Włodarczyk napisał: |
Interesujące
Ponieważ ja zaobserwowałem, że w miejsce w którym Lady zrobi siusiu przybiega zaraz Corsa i też tam sie załatwia, |
Jerzy, możesz zostać w takim razie biznesmenem
moja ma problemy to 1 klienta już masz, tylko promocję prosze
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 15:31, 26 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
eranet napisał: | Jerzy Włodarczyk napisał: |
Interesujące
Ponieważ ja zaobserwowałem, że w miejsce w którym Lady zrobi siusiu przybiega zaraz Corsa i też tam sie załatwia, |
Jerzy, możesz zostać w takim razie biznesmenem | Dobrze, że nie bizneswoman
Cytat: | moja ma problemy to 1 klienta już masz, tylko promocję prosze | Na początek bedą same promocje tylko butelkę przyszykuj. Ale sugeruję, żeby nie jak u doktora
Tomku. Wciąż masz problemy z Roxi
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Jerzy Włodarczyk dnia Czw 22:41, 26 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
eranet
Goldeniarz
Dołączył: 15 Paź 2009
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tyczyn Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 20:50, 26 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
taki malutki
Cytat: |
wpadnę tu ze swoim problemem. Roxi ładnie sikała na matę lub papierowe ręczniki, aż tu nagle przestała na nie sikać, a sika obok, a ręczniki po prostu targa. Nic nie pomaga moczenie czystych, by przesiąkły trochę zapachem, po prostu nie jest zainteresowana sikaniem na matę, a nie zawsze szczeka, że chce iść na zewnątrz. Co się stało? Jak zaczyna targać matę to już jej nic nie odciągnie od niej, ręcznik idzie na straty, bo jest traktowany jak zabawka i żadne "fe" nie pomaga. Gdzie błąd zostal popełniony i co robić? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 22:49, 26 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
eranet napisał: | taki malutki
Cytat: |
wpadnę tu ze swoim problemem. Roxi ładnie sikała na matę lub papierowe ręczniki, aż tu nagle przestała na nie sikać, a sika obok, a ręczniki po prostu targa. Nic nie pomaga moczenie czystych, by przesiąkły trochę zapachem, po prostu nie jest zainteresowana sikaniem na matę, a nie zawsze szczeka, że chce iść na zewnątrz. Co się stało? Jak zaczyna targać matę to już jej nic nie odciągnie od niej, ręcznik idzie na straty, bo jest traktowany jak zabawka i żadne "fe" nie pomaga. Gdzie błąd zostal popełniony i co robić? |
|
[quote]malutkie postępy już są Pomógł smaczek za wejście na matę w nagrodę, potem było siku. Dzis nastąpiła zmiana pampersa, na początku Roxi mało go nie rozszarpała tak się na niego rzuciła, a jak troszkę zmoczyłem tym co było na podłodze to spokój i wkrótce siku na macie...
ps. kupiłem smaczki(takie małe kości z ciasta chyba), ale Roxi ich nie zjada, tylko pogryzie i zostawia okruchy. To normalne czy jej nie smakują, a może za młoda jest?malutkie postępy już są Pomógł smaczek za wejście na matę w nagrodę, potem było siku. Dzis nastąpiła zmiana pampersa, na początku Roxi mało go nie rozszarpała tak się na niego rzuciła, a jak troszkę zmoczyłem tym co było na podłodze to spokój i wkrótce siku na macie...
ps. kupiłem smaczki(takie małe kości z ciasta chyba), ale Roxi ich nie zjada, tylko pogryzie i zostawia okruchy. To normalne czy jej nie smakują, a może za młoda jest?[quote] A to było miesiąc temu
Oczywiście przepraszam Roxi za pomyłkę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zielonaa89
Goldeniarz
Dołączył: 01 Sty 2010
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Jastrzębie Zdrój Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 18:41, 11 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
mój 2 miesięczny goldenek sika, gdzie popadnie i to w ilościach zastraszających :/ tzn. robi plamy jak kałuże po wielkiej ulewie.... z robieniem kupki Schiller też się nie krępuje... robi gdzie chce, nawet do swojego kojca... nie mam już siły... POMOCY!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 20:02, 11 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Zielonaa89 napisał: | mój 2 miesięczny goldenek sika, gdzie popadnie i to w ilościach zastraszających :/ tzn. robi plamy jak kałuże po wielkiej ulewie.... z robieniem kupki Schiller też się nie krępuje... robi gdzie chce, nawet do swojego kojca... nie mam już siły... POMOCY! |
Więc proponuję tak.
Najpierw skoczysz do Who is who i napiszesz kilka zdań o sobie i swoim stadzie (liczba łap nie ma znaczenia ), żebyśmy wiedzieli z kim wymieniamy poglądy
Potem napiszesz co robisz, zeby go oduczyć ale bez polewania Potem napiszesz co przeczytałaś w tym temacie i co robisz inaczej niz tutaj się proponuje i wtedy chętnie pogadamy.
Wiesz, nie ma sensu wciąż pisać to samo tylko dlatego, że ktoś nowy pyta
Pozdrawiamy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zielonaa89
Goldeniarz
Dołączył: 01 Sty 2010
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Jastrzębie Zdrój Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 16:36, 12 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
a więc tak... już napisałam kto jestem i ile mam tego wesołego stadka:) zaznaczam ze to nie jest mój pierwszy piesek, ale pierwszy goldasek:) próbuje caly czas gazetek, matek, szmatek, pochwał, ignorowania go, mówienia stanowczego nie i........ i nic uparciuch dalej uważa ze ubikacje ma w domu....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kesse
Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolny śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 16:42, 12 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Ale napisałaś ze to 2 miesieczne szczenie. To maleństwo, nie licz na cud ze taki maluch juz nie załatwi sie w domu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zielonaa89
Goldeniarz
Dołączył: 01 Sty 2010
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Jastrzębie Zdrój Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 16:46, 12 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
heh, no nie licze że całkiem przestanie ale żeby chociaż na te matki poszedł...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 19:40, 12 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Zielonaa89 napisał: | a więc tak... zaznaczam ze to nie jest mój pierwszy piesek | Hm Znając Twój wiek, określenie to brzmi mało przekonująco
Cytat: | , ale pierwszy goldasek:) próbuje caly czas gazetek, matek, szmatek, pochwał, ignorowania go, mówienia stanowczego nie i........ i nic |
A może za dużo próbujesz, za mało konsekwentnie a przede wszystkim masz za duże oczekiwania jak to juz zasugerowała Ewelina
Cytat: | uparciuch dalej uważa ze ubikacje ma w domu.... | No cóż. Ja też mam ubikację w domu i uważam, że to jest OK
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zielonaa89
Goldeniarz
Dołączył: 01 Sty 2010
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Jastrzębie Zdrój Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:39, 12 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
miałam już takie rasy jak sznaucer olbrzymi, doberman, coli... oprócz tego mam też swoje trzy koniki:) a mój narzeczony boksera i charta afgańskiego:) więc... wiek nie gra tu roli:) nie próbuję za dużo, co by mu się nie znudziło ale za to zawsze konsekwentnie:) wiem ze nie mogę od niego dużo wymagać bo to jeszcze dzidzia:) więc na razie za każdym razem kładę go na matę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 16:16, 13 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Zielonaa89 napisał: | miałam już takie rasy jak sznaucer olbrzymi, doberman, coli... | Anito. Wydaje mi się, że różnie rozumiemy słowa miałem, miałam . Może ze słowem "mam" będą mniejsze problemy
Ja mam 3x tyle lat co Ty i w tym czasie zdążyłem mieć tylko dwie dziewczynki typu wyżeł. Ale miałem je od szczeniaczka do ich odejścia I to jest dla mnie - miałem
Cytat: | oprócz tego mam też swoje trzy koniki:) a mój narzeczony boksera i charta afgańskiego:) więc... wiek nie gra tu roli:) | Żona zawsze mówiła, że jestem uparty i oto dowód - ja się upieram, że ma
Cytat: | nie próbuję za dużo, co by mu się nie znudziło ale za to zawsze konsekwentnie:) wiem ze nie mogę od niego dużo wymagać bo to jeszcze dzidzia:) więc na razie za każdym razem kładę go na matę |
Nie jestem pewien ale wydaje mi się, że nie trafiasz w dobry moment
Jak to robisz - sekunda po sekundzie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zielonaa89
Goldeniarz
Dołączył: 01 Sty 2010
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Jastrzębie Zdrój Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:05, 13 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
a jak powinnam napisać ? to chyba proste, miałam już psa rasy sznaucer, doberman; sznaucera przygarnęłam ze schroniska, całkiem schorowanego, ale był śliczną i pomimo choroby bardzo ruchliwą psinką. Doberman był od szczeniaczka do swoich ostatnich dni, zmarł na raka Coli nadal jest, i choć już staruszek, dalej pilnuje koni:) a narzeczony psy miał, afganka zmarła na ropomacicze, a bokserek, hmm no cóż długa historia, miał wadę genetyczną....
i wydaje mi się ze w dobrych momentach kładę go na matkę, zaraz po zrobieniu siusiu...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|