Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
tysia83
Miłośnik goldenów
Dołączył: 26 Lis 2008
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:05, 26 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
sytuacja z przed godziny, sunia drzemała, ubrana biorę sunie na rączki bo to już pora wyjścia, znoszę ją na rękach z czwartego piętra (sama ma jeszcze problemy ze schodzeniem bo schody na klatce są dość strome) i co już na samym parterze sunia leje pod siebie, czyli na mnie bo ją na rękach trzymałam, dlaczego nie mogła jeszcze przytrzymać, pewnie jakby drzemała jeszcze z godzinkę to by przytrzymała, nerwy z rozsypce....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
tysia83
Miłośnik goldenów
Dołączył: 26 Lis 2008
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 9:24, 27 Lis 2008 PRZENIESIONY Czw 9:39, 27 Lis 2008 Temat postu: ciąg dalszy problemu siusiania |
|
|
Mam wrażenie, że ma na to wszystko wpływ, też jakiś błąd wychowawczy, tylko ja nie potrafię go wyłapać. Dzisiaj rano wstałam wcześniej od suni, podchodzę do niej już ubrana, więc chyba widzi, że mam smycz, że spacerek będzie, w końcu już jest ze mną 2,5 miesiąca. Wyciągam ją z kojca, a ona zaczyna sikanie, ODRAZU!, tak jakby nie mogła wytrzymać, przecież wie, że wychodzimy. I tak jest za każdym razem. Co robić?????
Wczoraj na noc, wziełam na dwór, jak ją wyciągałam z kojca, była jeszcze w pół śnie, i co, i też nie wytrzymała!!!! zlała mi się na rękach, jakby nie dało rady wytrzymać. A pewnie jakby spała jeszcze z godzinkę to by wytrzymała!!!!!!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
beta&emi
Miłośnik goldenów
Dołączył: 26 Sie 2008
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolny Śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 11:42, 18 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Ja również mam problem z moją goldenką. Ma już pięć miesięcy i ciągle zdarza jej sie robic siusiu w domu. Najgorsze jest jednak, że czasem woła, żeby wyjść, a czasem potrafii zrobic siusiu nagle - nawet na kanapę. Martwię się, a poza tym nie podoba się to moim rodzicom.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
tysia83
Miłośnik goldenów
Dołączył: 26 Lis 2008
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 12:12, 18 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
moja zaczyna siusiać już trochę rzadziej byłam u weta, i powiedział ze to taki wiek, że samo jej przyjedzie, no wiec czekam cierpliwie, ale martwi mnie to, że nie nauczyła się dawać znaku, kompletnie nic....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Soho
Miłośnik goldenów
Dołączył: 04 Gru 2008
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Olsztyn Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 12:20, 18 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
U mnie Kuba raczej juz trzyma od wyjścia do wyjścia (baaardzo rzadko zdarzy się jakieś siku) + codzienna pobudka ok.6:00 na spacer, ale... jak przychodzę po dłuższej nieobecności np. z pracy to jest witanie z sikaniem! (innych domowników nie wita z efektami). Rozumiem uczucia, ale chyba mu przejdzie?!
Generalnie siusiający piesek to także nauka wielkiej cierpliwości dla właściciela.
Adam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kesse
Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolny śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 12:50, 18 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Na pewno mu przejdzie
Tysia teraz to juz tylko bedzie lepiej, jedne pieski potrzebuja wiecej drugie mniej czasu...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
tysia83
Miłośnik goldenów
Dołączył: 26 Lis 2008
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 16:18, 18 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
no mam nadzieje pytanie do Adama, jak często wychodzisz z Kubą, że ma tylko 3miesiące i już nie siusia w domu?.....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
.:OLIWKA:.
Ekspert
Dołączył: 18 Wrz 2008
Posty: 1966
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa/Bemowo Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 19:49, 18 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
nieźle 3 m-ce i już nie sika w domu??!!
w sumie to szczeniak może do 6 m-cy siusiać w domu co nie znaczy że należy mu na to pozwalać i wyznaczyć miejsca do siusiania (np. gazet)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Soho
Miłośnik goldenów
Dołączył: 04 Gru 2008
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Olsztyn Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 22:15, 18 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
tysia83 napisał: | no mam nadzieje pytanie do Adama, jak często wychodzisz z Kubą, że ma tylko 3miesiące i już nie siusia w domu?..... |
Standardowo w dni "robocze":
- raniutko jak Kuba obudzi ok.6
- przed pracą ok.8
- syn wraca ze szkoły 14
- wracamy z Kasią z pracy 16-17
- 20-21
- czasami 22-23
w sumie 5-6 razy w ciągu dnia.
Myślę, że moze sposób wychowania? ignorowaliśmy jak załatwiał się w domu (zadnego strofowania, krzyków - w końcu maluch i miało prawo się zdarzyć ), a na dworzu chwalenie ale bez smakołyków.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
.:OLIWKA:.
Ekspert
Dołączył: 18 Wrz 2008
Posty: 1966
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa/Bemowo Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 1:01, 19 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Fajna metoda skoro działa W takim razie polecamy wszystkim którzy mają maluchy ale niestety nie nadaje się dla zapracowanych...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Soho
Miłośnik goldenów
Dołączył: 04 Gru 2008
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Olsztyn Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 10:53, 19 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
W takim razie pytanie, czy "zapracowani" powinni decydować się na małego psa? Przecież trudno oczekiwać po maluchu, który siedzi od rana do wieczora w domu, aby się nauczył pewnych rzeczy. Może lepiej zdecydować się na kota, który załatwia się do kuwety?
Oczywiście nie chcę nikogo urazić, tylko podkreslić, że piesek to nie tylko fajna mordka i zabawa jak przyjdziemy z pracy.
Wszystkim z siusiającym problemem życzę wytrwałości.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kesse
Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolny śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 12:39, 19 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Soho ja sie z Toba zgadzam w 100% , tyle sie biłam z myslami bo z mezem pracujemy a tak bardzo bardzo chcialam miec psa- goldena.. musiałam odmowic sobie przyjemnosci posiadania słodkiej kulki i zaczęły sie poszukiwania starszego psa( i jak wszyscy wiedza) tarfilo nam sie odkupic 4,5 miesieczna goldenke... akurat byla nauczona juz u tamtych włascicieli ze nei siusiala no i zostawala czasem sama na 2 do 4 h... u nas musiala zostawac poczatkowo na 6h no a juz pozniej na 7-8, oczywiscie pierwszy czas zdarzylo jej sie siknac czy zrobic kupke ale pozniej juz bylo ok.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
.:OLIWKA:.
Ekspert
Dołączył: 18 Wrz 2008
Posty: 1966
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa/Bemowo Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:58, 19 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Hej ja nie powiedziałam że się z Wami nie zgadzam ale jak np. ja teraz przed przerwą świąteczną miałam nawał pracy i sprawdzianów, reszta rodzinki wracała koło 16 a tata 20 i Asha wychodziła wieczorem i tylko jak wyszłyśmy ze znajomym co ma labka to się wyszalała Za to teraz jak mam mnóstwo czasu to ona ma cieczkę i się nie wychasa...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
joa21
Starszy goldeniarz
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 244
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: PL Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 18:17, 29 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
ja sie podlacze do nuki siusiuania - moje malenstwo po 4 dniach przenoszenia jej na wyznaczone miejsce i chwalenia czasami robi tam, gdzie powinna a czasami w mgnieniu oka kuca i robi tam,gdzie ej sie podoba - jak rozumiem jeszcze troche musze poczekac zanim sie nauczy?
z kupka trafia lub ma 20zm przesuniecie w porownaiu z mat, dlatego jest chwaliona, ale siusia gdzie chce
ile czasu zajela nauka Waszym psiakom?
korzystal ktos z tych kropelek, co podobno wskazuja miejsce gdzie piesek ma sie zalatwiac?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aśka Axelowa
Rutyniarz
Dołączył: 04 Lis 2007
Posty: 968
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piła
|
Wysłany: Wto 2:11, 30 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Pamiętam, że u nas nauka załatwiania się na zewnątrz trwała ok. 3, 4 tygodnie...
I pamiętam, że miałam chwilę załamania : przychodzę z pracy, na podłogach kilka kałuż (największa co prawda OBOK rozłożonych gazet ), wszystko rozdeptane, roznoszone, część gazet poszarpana, w rozsypce i psiak... cieszący się na mój widok i w tym podnieceniu skaczący po swoich sikach i kupie...
Po powrocie ze spaceru próba sprzątnięcia tego wszystkiego ... I między tym psiak, który uważał, że sznurki od mopa to najfajniejsza zabawka na świecie A ja durna, nie miałam sumienia zamknąć go w pokoju na czas sprzątania i walczyłam jednocześnie z kupami, sikami, Axelem wiszącym na mopowych sznurkach i... łzami.
Dzisiaj wspominam te czasy z nostalgią i... tęsknię za nimi!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|