|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Cody
Starszy goldeniarz
Dołączył: 14 Cze 2011
Posty: 431
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 23:35, 17 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Ano fakt, nie pomyślałam o tym
Gośka i Cody
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
ciamcialamcia
Miłośnik goldenów
Dołączył: 06 Wrz 2011
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: warszawa ochota Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 15:07, 18 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Znamy niektore sytuacje jednak nasza Misiola jest dosc nieprzewidywalna i wszystkich nie jestesmy wstanie poznac, chociaz te co znamy wykluczamy lub staramy sie ja przyzwyczaic, np. UWAGA !!!! udalo sie nam nauczyc ja nie bania sie balkonu i polozenia lapki na kafelki balkoniaste.
Na psa nie krzyczymy, bo nam behawiorystka mowila, ze na te wycofae nie mozna, teraz stosuje nowa metode, za kazde siusiu i kupcie w domu (poniewaz nie mamy klatki) karzemy jej wyjsc na balkon na 1 h .
Karmę dostałała Calm canine Royala i płyn do karmy KalmAid
feromony i ekstrakty zostawiamy na koniec, jak i wzorowanie się na drugim piesku, bo gdy przeniesiemy się do wybudowanego domu adoptujemy jakiegos drugiego Goldenka, a nie chcę by się męczyły bez ogródka.
Masowanie odpada bo jakoś mało go lubi, woli raczej zabawy ze szczotką i czesanie futerka. Tropienie i in. zabawy niestety nie dzialaja poniewaz Molcie nawet parowka i smakolykami przekupic nie idzie:P
Książki ktore czytałam lub nam polecono to:
"Jak szkolic wlasnego psa" I. Liniewicz
"Okiem psa" Fisher
"Zapomniany jezyk psow" Fennel
"Dlaczego pies merda ogonem" Desmond
"Psy i koty"
"psy i szczenieta"
Jakby ktos chcial moge sie podzielic
Bakterii i in. problemow zdrowotnych brak:)
Chciałam sie pochwalić dzisiaj nocka sucha:P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gocha2606
Szkoleniowiec
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 841
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Nie 17:19, 18 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
No to masz troszkę przestarzałe lektury.
Bardzo Cię proszę, przeczytaj w całości - albo chociaż fragmenty dostępne w internecie - tych pozycji:
" Sygnały uspokajające - jak psy unikają konfliktów" Turid Rugaas ( strony przewija się cyferkami pod tekstem):
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
i jeszcze to:
[link widoczny dla zalogowanych]
Znajomość tych sygnałów pozwoli Ci zrozumieć psa - kiedy jest zestresowana, kiedy zaczyna się bać - a ich respektowanie i stosowanie pomoże suczce się wyciszyć i uspokoić.
Obowiązkowa lektura książki w całości to "Mój pies się nie boi" Nicole Wilde, m.in. o stosowaniu mowy ciała i sygnałów uspokajających, o terapii psa lękliwego, odwrażliwianiu, przeciwwarunkowaniu i innych sztuczkach:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Patricia McConell "Z Miłości do psa", fragment o lękliwości:
[link widoczny dla zalogowanych]
Nie bardzo rozumiem metody z wyganianiem psa na balkon za załatwienie się w domu?
Co ono ma dać?
Psa niczego nie nauczy, jedynie tego, że państwo są nieprzewidywalni.
Zamiast ją w jakikolwiek "karać" ja bym na Twoim miejscu po prostu miała na nią oko i pilnowała jej - możesz ją zabierać ze sobą wszędzie w domu, gdzie się poruszasz i kłaść przy sobie albo tak, żebyś ją widziała.
Jak tylko zaczyna się kręcić i szuka miejsca na załatwienie się - spokojnie jej to przerwij i natychmiast wyprowadź an spacer, poczekaj aż się załatwi, pochwal za zrobienie na dworze.
Nie macie klatki, a szkoda, bo pies lękliwy lubi mieć bezpieczną norkę, w której może się schować. Mam nadzieję, że chociaż legowisko ma w spokojnym miejscu, nie w ciągu komunikacyjnym, może sobie tam odpocząć i nikt jej tam nie przeszkadza?
Ja bym już wprowadziła ekstrakty Bacha, to koszt około 30 zł na miesiąc, a naprawdę działają. Mieszankę przygotowywuje się dla konkretnego psa i jego problemów, tu masz namiary na Beatę Leszczyńską, która jest behawiorystką i sporządza takie preparaty po uprzednim kontakcie mailowym albo telefonicznym i wysyła je pocztą:
[link widoczny dla zalogowanych]
DAP - też bym już wprowadziła, obrożę z feromonami ( najlepiej) albo feromony włączane do kontaktu, zostawiasz to na całą dobę aż do wyczerpania wkładu.
Do tego rytuały, przewidywalność zdarzeń, bo dla psów lękliwych szczególnie ważne jest poczucie stabilności i bezpieczeństwa.
Jasne zasady i reguły - pochwały jeśli pies coś robi dobrze, spokojne i stanowcze korekty jeśli coś robi źle i od razu naprowadzenie go, żeby udało mu się zachować dobrze - i za to pochwała.
Ćwiczenia umysłowe, nauka albo powtarzanie już nauczonych komend w formie zabawy i nagradzania - to często wzmaga u psa "poczucie wartości".
Jedzenie zamiast w misce - w KONGU, pakujesz do niego karmę, dopychasz serkiem topionym albo pasztetem, żeby to była zbita masa i pies musiał ją wylizywać - lizanie i memlanie działa uspokajająco i odprężająco.
Do tego jeżeli karmicie psa z miski, jedzenie nie powinno zostawać w misce jeśli nie zje go w całości - bo wtedy nie masz kontroli ile i kiedy je, a ona sobie rozregulowywuje trawienie.
Karmienie 2 razy dziennie - rano i po południu, chodzi nie tylko o trawienie ale i o poziom serotoniny w mózgu.
Pisząc o drugim psie miałam na myśli towarzystwo na spacerach, na pewno macie tam kogoś, kto ma fajnego, zrównoważonego psychicznie psa - warto wykorzystać go i umawiać się na wspólne spacery.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Gocha2606 dnia Nie 18:11, 18 Wrz 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 23:15, 18 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
ciamcialamcia napisał: | teraz postanowiłam iść za ciosem | co to znaczy
Cytat: | ma 3 spacery dziennie : 1 o 7:30 (tylko na siku i kupcie) | króciutko i nerwowo
Cytat: | 2 koło 12 idziemy na długi spacer ok 1h | nie możesz trochę później
Cytat: | i 3 o 22:00 na siku | teżtak krócutko
Cytat: |
[quote="ciamcialamcia"]Znamy niektore sytuacje jednak nasza Misiola jest dosc nieprzewidywalna i wszystkich nie jestesmy wstanie poznac, chociaz te co znamy wykluczamy lub staramy sie ja przyzwyczaic, np. UWAGA !!!! udalo sie nam nauczyc ja nie bania sie balkonu i polozenia lapki na kafelki balkoniaste.
Na psa nie krzyczymy, bo nam behawiorystka mowila, ze na te wycofae nie mozna, teraz stosuje nowa metode, za kazde siusiu i kupcie w domu (poniewaz nie mamy klatki) karzemy jej wyjsc na balkon na 1 h . | Czemu to ma służyć W życiu nie zrozumiem tego Pamiętam, że kiedyś co poniektórzy "treserzy" zamykali psa do szafy czasami nawet z właścicielem.
Przeciez Mola nie robi tego Tobie na złość a Ty ją każesz za coś czego ona nie jest w stanie zrozumieć
Cytat: | feromony i ekstrakty zostawiamy na koniec, jak i wzorowanie się na drugim piesku, bo gdy przeniesiemy się do wybudowanego domu adoptujemy jakiegos drugiego Goldenka, a nie chcę by się męczyły bez ogródka. | Czy dobrze rozumiem. Jeden może się męczyć bez ogródka a dwa nie
Cytat: | Masowanie odpada bo jakoś mało go lubi, woli raczej zabawy ze szczotką i czesanie futerka. Tropienie i in. zabawy niestety nie dzialaja poniewaz Molcie nawet parowka i smakolykami przekupic nie idzie:P | Smakołyki nie służą do przekupywania
I zawsze jest pytanie co to za smakołyki których pies nie chce
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cody
Starszy goldeniarz
Dołączył: 14 Cze 2011
Posty: 431
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 23:22, 18 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Jerzy Włodarczyk napisał: | Pamiętam, że kiedyś co poniektórzy "treserzy" zamykali psa do szafy czasami nawet z właścicielem.
|
Ja zamknęłabym w tej szafie tylko właściciela Jurku no ale ja nie jestem treserem i mojego psa wychowuję bez udziału średniowiecznych metod
Gośka i Cody
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 0:56, 20 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Cody napisał: | Jerzy Włodarczyk napisał: | Pamiętam, że kiedyś co poniektórzy "treserzy" zamykali psa do szafy czasami nawet z właścicielem.
|
Ja zamknęłabym w tej szafie tylko właściciela Jurku no ale ja nie jestem treserem i mojego psa wychowuję bez udziału średniowiecznych metod
Gośka i Cody |
Ja preferuję zamykanie "tresera"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gold_Lucky
Początkujący
Dołączył: 14 Paź 2011
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:09, 14 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Witam, te informacje już chyba nie będą potrzebne właścicielce Moli ?? A właściwie byłej właścicielce ??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi
Rutyniarz
Dołączył: 10 Wrz 2006
Posty: 647
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 2:18, 11 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
No tak. Ciamcialamcia też jej chyba dołożyła stresów wyganiając psa na blkon
Może teraz będzie lepiej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi
Rutyniarz
Dołączył: 10 Wrz 2006
Posty: 647
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 10:12, 11 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Cytat: | No tak. Ciamcialamcia też jej chyba dołożyła stresów wyganiając psa na balkon |
Pomijając fakt, że nigdy nie zrozumiem, jak miała zadziałać ta metoda w nauce czystości, nie chcę nawet sobie wyobrażać, co musiała czuć Mola zamknięta na balkonie. Ta psica panicznie boi się świata zewnętrznego, wszystko w mieście ją przeraża.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Agata_Emi dnia Pią 10:14, 11 Lis 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 19:39, 11 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
a wychodzenie kilkanaście razy dziennie na 10min i do domu
Osoba podobno z wykształceniem medycznym i miała juz 2 goldeny
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
whibo
Miłośnik goldenów
Dołączył: 29 Sie 2014
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 15:36, 13 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
Ponowie kolejny temat.
Sikanie w domu. Kiara jest już u nas 4 miesiące i ciągle sika. Wracamy z dworu potrafi naszczać w domu, załatwia się wszędzie. Ubieramy się na dwór a to potrafi naszczać...
W sumie już całe noce wytrzymuje, wstaje i wychodzę z nią o 6, 8-9 10-11 13, 16 18 20 i 22 i po spaniu i po zabawie a tak leje w domu.. Już nie mam sił, chwilami mam ochotę ją zamordować
Ale ignoruje, nie krzyczę, nie bije tylko mówię jej 'brzydki pies' na dworze jak się załatwi dostaje pochwały, nagrody, dziecko bije jej brawo.
Ale i tak nie zawoła, że chce na dwór. jest to na tyle męczący i drogi biznes, że przez jej szczochy mamy panele do wymiany w korytarzu i jednym pokoju, a mieszkamy u siebie rok....
Potrafi jak świnia przyjść do małej do pokoju i naszczać na środku, a dziecko później ryczy godzinę, bo pies jej siku zrobił w pokoju..
Już nie mam sił... Wychodzę z nią ciągle, ciągle chodzę i sprawdzam czy wszędzie czysto. Dostaje już nerwicy. Jak mam ją oduczyć sikania w domu? jestem już na skraju wytrzymania
A jeszcze jak nasika to ucieka bo wie, że źle robi..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 20:49, 13 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
whibo napisał: | Ponowie kolejny temat. |
A ja ponawiam prośbę. Wróć tutaj i napisz kilka słów o sobie
http://www.goldenretriver.fora.pl/font-color-blue-who-is-who-font,31/
Łątwiej się wymienia poglądy kiedy wiadomo z kim rozmawiamy
Cytat: |
Sikanie w domu. Kiara jest już u nas 4 miesiące i ciągle sika. Wracamy z dworu potrafi naszczać w domu, załatwia się wszędzie. Ubieramy się na dwór a to potrafi naszczać...
A jeszcze jak nasika to ucieka bo wie, że źle robi.. |
Czy przeczytałaś cały ten temat i coś z metod przedstawionych stosujesz
Czy posiadasz i czytasz jakieś książki dotyczące wychowywania szczeniaka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sabina90
Początkujący
Dołączył: 15 Wrz 2015
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:23, 15 Wrz 2015 Temat postu: |
|
|
Ja chyba tez mam podobny problem. od soboty mamy rocznego goldena, wszystko było ok. Co prawda nie zostawał sam na dłużej niż 40 minut a dziś nasikal w kuchni na krzesło... Czego to może być przyczyną? Na spacerze był po 14 a po 19 się zesikal a wcześniej też miał takie odstępy albo i dłuższe i nic takiego się nie działo. Może przez to ze pierwszy raz odkąd jest mylam podłogę? Dodam że mamy też kota
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 23:02, 15 Wrz 2015 Temat postu: |
|
|
Masz chyba inny problem ale najpierw wpadnij tu
http://www.goldenretriver.fora.pl/font-color-blue-who-is-who-font,31/
i napisz kilka zdań o sobie i oczywiście o Basterze:)
Nie bardzo można Ci pomóc jeżeli nic nie wiemy o psie
On ma rok a to znaczy, że już ma wyrobione zachowania.
Jakie i skąd się wzięły
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|