Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
M!S!A
Rutyniarz
Dołączył: 18 Gru 2008
Posty: 711
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:10, 15 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
No ja również staram się wychodzić na długie i częste spacery no ale z samego rana Jamajka wypada z domu prosto na ogród i sika i to samo jest jak wracam z pracy. Ale i tak wolę to niż załatwianie w domu. Małymi kroczkami oduczy się tego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Hrabia
Starszy goldeniarz
Dołączył: 29 Kwi 2009
Posty: 200
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:16, 06 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
A ja sie pochwalę, że Hrabia jest ze mną od tygodnia, a już wytrzymuje całą noc bez wychodzenia, a po spacerze o 6 rano, kolejne 3 h!! I to bez siusiania w domu!!
Oby tylko nie zapeszyć...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
izolda
Starszy goldeniarz
Dołączył: 27 Mar 2009
Posty: 353
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 22:07, 28 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Hrabia napisał: | A ja sie pochwalę, że Hrabia jest ze mną od tygodnia, a już wytrzymuje całą noc bez wychodzenia, a po spacerze o 6 rano, kolejne 3 h!! I to bez siusiania w domu!!
Oby tylko nie zapeszyć... |
Ojej to super!
A ja właśnie chciałam się zapytać jak długo piesek może nie utrzymywać w nocy siku i kupki? Iguś w dzień załatwia się super, ale niestety w nocy nie wytrzymuje. Jak długo może to potrwać? Nie wiem czy już powinnam się martwić
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hrabia
Starszy goldeniarz
Dołączył: 29 Kwi 2009
Posty: 200
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 22:35, 28 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Hm, wiesz co, ja przez pierwszy tydzień wychodziłem z nim w nocy o 2:30 na siku i kupkę. Którejś nocy nie chciało mi się wstać i powiedziałem sobie 'no trudno rankiem będzie sprzątanie', ale ku mojemu zaskoczeniu nic nie było. Teraz idziemy z nim na spacer około 22 - 22:30 na szybkie siku i kupkę i wytrzymuje do rana. Mam ustawiony budzik na 6:30 i tak wstaję wychodzimy Hrabia robi swoje i powrót do mieszkanka - całość to jakieś 10min i po sprawie Oczywiście za każdym razem jest nagroda Może to dziwne, ale działa
Pozdrawiam
tym razem Adam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 23:43, 28 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Z maluchami bywa różnie niezależnie od licby nóg
Niektóre szybko się uczą siadać na nocniczku a inne mają dłuższy okres adaptacji
Niektóre bardzo szybko załapują, że w domku nie elegancko a inne jadą kilka miesięcy zanim zaskoczą
Te wymagają większej uwagi i wyłapyweania momentu kiedy potrzebują sie opróżnić. I wtedy trzeba na dwór wykorzystując różne techniki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
izolda
Starszy goldeniarz
Dołączył: 27 Mar 2009
Posty: 353
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 18:04, 29 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
U mnie to nie wiem jak zrobić ponieważ w dzeń jak już pisałam wcześniej, Iguś załatwia swoje potrzeby na dworze i to już jest normą woła - idziemy, ale w nocy - niestety nie wytrzymuje. Ostatni raz wychodzimy z nim około 22 a ja wstaje rano o piątej i już jest nasikane i nakupkane. Nie wiem ,może wyjdę z nim w nocy? Zobaczę ! Dzięki za porady
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez izolda dnia Pią 18:06, 29 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
izolda
Starszy goldeniarz
Dołączył: 27 Mar 2009
Posty: 353
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 18:07, 29 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Jerzy Włodarczyk napisał: | Z maluchami bywa różnie niezależnie od licby nóg
Niektóre szybko się uczą siadać na nocniczku a inne mają dłuższy okres adaptacji
Niektóre bardzo szybko załapują, że w domku nie elegancko a inne jadą kilka miesięcy zanim zaskoczą
Te wymagają większej uwagi i wyłapyweania momentu kiedy potrzebują sie opróżnić. I wtedy trzeba na dwór wykorzystując różne techniki |
Jurku a o jakich technikach myślisz?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Trampeczka
Administrator
Dołączył: 24 Wrz 2006
Posty: 3143
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Książ Wlkp. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 20:57, 29 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
izolda napisał: | Jerzy Włodarczyk napisał: | Z maluchami bywa różnie niezależnie od licby nóg
Niektóre szybko się uczą siadać na nocniczku a inne mają dłuższy okres adaptacji
Niektóre bardzo szybko załapują, że w domku nie elegancko a inne jadą kilka miesięcy zanim zaskoczą
Te wymagają większej uwagi i wyłapyweania momentu kiedy potrzebują sie opróżnić. I wtedy trzeba na dwór wykorzystując różne techniki |
Jurku a o jakich technikach myślisz? |
Zapewne o obserwacjach, szybkim wyprowadzeniu na dwór, a jak będzie po sprawie to chwalenie, chwalenie i jeszcze raz chwalenie i nagroda
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 23:36, 29 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Trampeczka napisał: | izolda napisał: | Jurku a o jakich technikach myślisz? | To zależy od metod stosowanych do tej pory. Jak to robicie
Zapewne o obserwacjach, szybkim wyprowadzeniu na dwór, a jak będzie po sprawie to chwalenie, chwalenie i jeszcze raz chwalenie i nagroda |
To zależy od metod stosowanych do tej pory. Jak to robicie
Ale Marta oczywiście ma rację. Dokładniej chodzi o wyłapywanie kiedy maluch robi i ewentualne przesunięcie pory ostatniego karmienia tak aby wieczorny spacer zakończył sie pełnym sukcesem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
izolda
Starszy goldeniarz
Dołączył: 27 Mar 2009
Posty: 353
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 9:24, 30 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
W dzień nie ma żadnego problemu Iguś woła i wychodzi na ogródek- oczywiście dostawał za to nagrodę , ale teraz już nie ponieważ uznałam,że już jest to dla niego normą. A wieczorkiem zawsze wypuszczamy go na ogród przed 23, jesteśmy z nim aż się nie załatwi tzn siku i kupka- jak zrobi to nagroda i do domku. Zawszze się załatwi. A rano przed piątą mam ze trzy razy nasiusiane- ale na szczęście przez ostatnie dni już kupki nie robi. A z siusiu nie wiem co mam zrobić. On nawet nie załatwia się w jednym miejscu- tylko w różnych. Nie karam go ponieważ on by nie wiedział za co. A rano jak tylko wstanę od razu na ogródek i także się załatwia. Może zostawiać mu mniej picia w misce na noc?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hrabia
Starszy goldeniarz
Dołączył: 29 Kwi 2009
Posty: 200
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 11:18, 30 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Dobrze robisz nie karcąc go rano Co do wody to sądzę, że powinnaś tak spróbować. Powinno poskutkować, ale poczekajmy co piszą inni forumowicze z większym doświadczeniem Poza tym sądzę, że to tylko kwestia czasu i będzie dobrze
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Trampeczka
Administrator
Dołączył: 24 Wrz 2006
Posty: 3143
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Książ Wlkp. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 12:07, 30 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Izolda, a czy w ciągu dnia bardzo często woła o wyjście?
Może są to jakieś problemy z układem moczowym?
Jeżeli to wykluczysz, spróbuj jeszcze przesunąć trochę porę ostatniego wyjścia i na noc nie zostawiać wody
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 13:59, 30 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
izolda napisał: | . A wieczorkiem zawsze wypuszczamy go na ogród przed 23, jesteśmy z nim aż się nie załatwi tzn siku i kupka- jak zrobi to nagroda i do domku. Zawszze się załatwi. A rano przed piątą mam ze trzy razy nasiusiane- ale na szczęście przez ostatnie dni już kupki nie robi. A z siusiu nie wiem co mam zrobić. | Jeżeli dobrze liczę to od 23ciej do 5tej jest 6 godzin. Z tego wynika, że siusia raz na 2 godiny w nocy. To jest chyba niedobrze albo Ty Iza źle liczysz. Jak często Orzełek załatwia się w ciągu dnia
Cytat: | On nawet nie załatwia się w jednym miejscu- tylko w różnych. | Mam nadzieję, że nie chodzi i zaznacza teren
Czy używacie czegoś do zmywania podłogi czy tylko wycierasz ślady
[quote]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
izolda
Starszy goldeniarz
Dołączył: 27 Mar 2009
Posty: 353
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 15:26, 30 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Ojej jakoś nie przyszło mi do głowy,że to mogą być problemy z układem moczowym. Myślałam sobie,że to jest normalne, że psiunia tak często siusiu i kupkę robi- tak jak małe dzieci. Powiem szczerze,że zastrzeliliście mnie pytaniem ile razy robi siusiu w dzień., Z tego co jestem w stanie na chwilę obecną powiedzieć to mniej więcej 10-13 razy w dzień - ale jutro policzę dokładniej. Czy to jest za dużo waszym zdaniem? To nie są jakies duże kałuże, ale zawsze są. Na samym spacerku na plaży to zrobi siusiu ze cztery razy i kupkę ze dwa.
Jurku a co do mycia podłogi mamy dyżurnego mopa, który rano zawsze jest zwarty i gotowy do zmywania siusiu.Do tego woda i płyn do podłóg i jest po sprawie. Na szczęście to tylko kafelki więc idzie mi to sprawnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Trampeczka
Administrator
Dołączył: 24 Wrz 2006
Posty: 3143
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Książ Wlkp. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 15:33, 30 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Młody psiak często musi oddawać mocz, bo jeszcze nie jest w stanie długo wytrzymywać. Hmm... Czy to 10 razy to jest często, to niech się odezwą osoby, które już przeszły okres szczeniaczkowa
Pytałam o układ moczowy, bo już kiedyś zdarzył się psiak, który niby nie mógł się nauczyć czystości, a to się okazało, że to były problemy zdrowotne Tylko teraz nie pamiętam, kto to był
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|