Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gocha2606
Szkoleniowiec
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 841
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Wto 22:31, 10 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
A propos kwarantanny powtórzę za wieloma szkoleniowcami, którzy szkolą m.in. psy dla niepełnosprawnych " lepiej mieć psa odrobinę zdechniętego niż pieprzniętego".
Oni to robią tak, że psiak trafia do nich w wieku około 8 tygodni i od razu jest intensywnie socjalizowany, lecą z nim złota 12-tkę i nie ma zmiłuj - muszą to robić, żeby pies - który przecież zostanie w przyszłości przekazany jako asyst - był dobrze zsocjalizowany i nie miał problemów z lekiem ani agresją.
Ale oczywiście każdy właściciel szczeniaka sam wybiera to, co mu najbardziej odpowiada - ścisła kwarantannę albo rozsądne spacery i socjalizację
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
kesse
Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolny śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 23:07, 10 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
A nie mozna socjalizowac psa po kwarantannie?
Moja miala kwarantanne a nei mam z nią problemow. Nie ma lekow, nei boi sie niczego od odkurzacza do huku petard. Uwielbi awszystkie psy i tylko sie wyrywa by sie z nimi bawi, nie wspomne oczywiscie ze kocha wszystkich ludzi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cookie Monster
Rutyniarz
Dołączył: 28 Kwi 2008
Posty: 825
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Drezno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 0:01, 11 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
My mieliśmy trochę szczęścia jeśli chodzi o początki. I gdyby nie zaistniałe warunki, pewnie nie zdecydowalibyśmy (teraz) się na psa.
Nasz Cookie nie miał ścisłej kwarantanny. Przekonała mnie wypowiedź pani weterynarz, która powiedziała, że zagrożenie zachorowaniem moze być takie samo, kiedy właściciel szczeniaka przyniesie do domu np. na bucie psie odchody. W Niemczech i tak jest inaczej, bo tu psy praktycznie nie załatwiają się na trawnikach w obrębach osiedli czy domów. A my mieliśmy dodatkowo to szczeście, że sąsiad udostępnił nam swój prywatny trawnik- ogrodzony i zadbany, w przeciwnym razie pewnie bym nie ryzykowała.
Przez pierwszy miesiąc na toaletę wychodzilismy co około 1-2 godziny. Rano trzeba było wstawac już o 6-7 godzinie. Uczenie czystości przychodziło nam w miarę łatwo, bo z psem jestesmy od samego poczatku 24 h na dobę i wyobrażam sobie, że w przypadku osób pracujących poza domem może stanowic to problem.
Wyszedł nam taki harmonogram toaletowy:
- Rano, kiedy budzi się pies
- Rano, kiedy budzimy sie my
- po każdym jedzeniu
- po każdej zabawie
- po każdej drzemce
- wieczorem, bezpośrednio przed zaśnięciem szczeniaka
Nie ma zmiłuj. Ale dzięki temu nigdy nie mieliśmy z tym problemów.
Natomiast jesli chodzi o niepełne załatwianie na dworze toalety psa: u nas zawsze działała odrobina ruchu i zabawy, jednak zawsze bez udziału jakichkolwiek "rozpraszaczy" w postaci psów czy choćby innych ludzi. Kiedy pies dorósł dostawał klasyczny OPR za sik w domu - jednak nigdy, jeśli było to z naszej winy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Megula
Miłośnik goldenów
Dołączył: 29 Sty 2009
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 12:46, 11 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Maja nadal sika i kupka w domu ale na szczescie na dworze tez sie juz odblokowala moze zajmie jej to poprostu wiecej czasu to uczenie sie (a trwa juz 3 tydzien)... Niedlugo Maja pojdzie do przedszkola
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bobek
Szkoleniowiec
Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 652
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Śro 13:09, 11 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Maja nadal sika i kupka w domu ale na szczescie na dworze tez sie juz odblokowala Smile moze zajmie jej to poprostu wiecej czasu to uczenie sie (a trwa juz 3 tydzien)... Niedlugo Maja pojdzie do przedszkola |
Jednej z moich suczek nauka czystości zajęła ponad pół roku
Każdy pies jest inny i warto być cierpliwym , konsekwentnym oraz umiejętne nagradzać to co zdarzy się dobrego .
Widocznie twoje suczka jest podobne i nauka czystości zajmie jej więcej czasu
Jednak to nic nie znaczy .Bądź więc dobrej myśli i ciesz się każdą kupka na spacerze tak by ona o tym wiedziała
Z przedszkolem , super , jednak nie wymagaj od suni zbyt wiele ,nie obciążaj jej nauką zbyt mocno bo jeszcze młodziutki psiaczek .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
saida
Przyjaciel forum
Dołączył: 02 Sie 2008
Posty: 3033
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: sosnowiec Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 13:37, 11 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Cookie Monster napisał: | W Niemczech i tak jest inaczej, bo tu psy praktycznie nie załatwiają się na trawnikach w obrębach osiedli czy domów.. |
A jak to jest w Niemczech? Są jakieś wydzielone m-ca na załatwianie psich potrzeb czy trzeba wyjeżdżać poza obszar miejski?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cookie Monster
Rutyniarz
Dołączył: 28 Kwi 2008
Posty: 825
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Drezno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 14:13, 11 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Specjalnie wydzielonych miejsc nie ma, ale i tak wszyscy właściciele załatwiają psie potrzeby gdzies na uboczach, gdzie chodzi sie raczej w ubraniach spacerowych (u nas np. wszędzie nad Elbą, w lasach, dużych parkach-byle nie przy głównych alejkach, na terenach dzikich i swoich własnych podwórkach). Tu większość szanuje obszary publiczne i pilnuje, aby inni też szanowali. Jasne, że zawsze trafiaja się wyjatki. Jakiś czas temu na naszej ulicy zdenerwani mieszkańcy domów powywieszali na wszystkich drzewach przy drodze oficjalne listy do włascicieli psów z bardzo wyraźnym wskazaniem na odpowiednie przepisy prawne dotyczące zanieczyszczania chodników przez psy i konsekwencje ich niestosowania. Jak ja to mówię, Niemcy masowo składają na siebie donosy i wytaczają sobie sprawy, ale dzięki temu panuje tu ten słynny Ordnung.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Megula
Miłośnik goldenów
Dołączył: 29 Sty 2009
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:33, 12 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
ostatnio Maja zalatwia sie czesciej w domu niz na dworze wychodze z nia co godzine, oczywiscie jesli spi to zaraz po spaniu lub zabawie. Ostatnio juz kucala wiec szybko ja wzielam na dwor i nic przyszla do domu i w domu zalatwila wszystkie swoje potrzeby :(nie umiem juz nad tym zapanowac. Dodatkowo Maja strasznie boi sie ludzi i innych psow czy takie cos przechodzi ???
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bobek
Szkoleniowiec
Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 652
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Czw 22:00, 12 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Cytat: | (nie umiem juz nad tym zapanowac. Dodatkowo Maja strasznie boi sie ludzi i innych psow Sad czy takie cos przechodzi ??? |
A w jakim wieku jest teraz twoja Maja ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Megula
Miłośnik goldenów
Dołączył: 29 Sty 2009
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 10:46, 13 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
3,5 miesiąca ma. Boi sie psów ktorych nie zna. Jak juz pozna to jest lepiej,ale ogolnie jest strachliwa.Zaraz siada, albo jak pies podejdzie to kladzie sie na plecach ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Siugowa
Ekspert
Dołączył: 01 Kwi 2008
Posty: 1755
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Opoczno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 11:37, 13 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Normalne, moja Bajka przed yorkiem się kładła. Teraz poza normalnym strachem przed reklamówką, belą słomy, bałwanem, krzaczkiem obsypanym śniegiem a przypominającym jakąś postać itd nie boi się.
Czy masz regularne pory karmienia psa? Łatwiej zapanować nad jego fizjologią.
I proponuje dobrze wyszorować miejsca gdzie Maja robi siku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bobek
Szkoleniowiec
Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 652
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Pią 12:20, 13 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Cytat: | 3,5 miesiąca ma. Boi sie psów ktorych nie zna. Jak juz pozna to jest lepiej,ale ogolnie jest strachliwa.Zaraz siada, albo jak pies podejdzie to kladzie sie na plecach ... |
Myślę że urodziła się taka delikatna i trzeba ja wspierać , dodawać odwagi ale warto robić to umiejętnie , powoli , obserwując ją Jeśli zdecydowanie nie chce gdzieś iść to nie idź tam poczekaj , niech się opatrzy , zapozna , powącha .Ona powinna stopniowo zapoznawać się ze światem .Nie martw się tym że boi się innych psów. To bardzo mądre z jej strony inaczej dostawała by od starszych manto Jeśli pójdziesz w nowe miejsce to drugiego dnia idź w te które już zna Wówczas łatwiej przetrawi nowości .
Jeśli już się nauczyła to baw się z nią w wymianę patyczków , piłek , szarpanie supełka , ale też bardzo krótko w nowych miejscach szczególnie .Do 10 minut
Nie martw się co do wypróżniania w nowym miejscu zdecydowanie potrzeba jej czasu i twojego wsparcia
Czytaj Sygnały dzięki znajomości sygnałów łatwiej będzie ci się z nią porozumieć , wspierać dodawać otuchy ale też będziesz wiedziała co w danej chwili jest strachem .Wychowanie psa polega na bardzo umiejętnym doborze nagród , nie warto oczekiwać zbyt wiele .
Ona uczy się świata daj jej siebie , autentyczną zadowolona panciunię z tego co twój pies teraz prezentuje ,a nie kogoś kto się martwi siusianiem i jej strachami ,to nie jest wsparcie
Nic nie będzie szybciej , jej nauka będzie taka jak ma być dlatego jeden pies uczy się tak a inny inaczej .Ciesz się taką sunią jaką się do ciebie przytula , jest wyjątkowa .Za rok nie będziesz pamiętała problemów a ona będzie ci ufała
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Megula
Miłośnik goldenów
Dołączył: 29 Sty 2009
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 15:00, 13 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
jak po nia jechalismy to od razu zauwazylam ze jest strachliwa,jako ostatnia do nas podeszla i to ze strachem ale potem sie rozkrecila. Ona jak kogos lub cos zna to juz sie nie boi, tylko ,tak jak piszecie, nowych sytuacji. Zawsze chodzimy ta sama trasa na spacerek, tylko ludzie i psy sie zmieniaja teraz, jak obok nas zaczeli budowe i wstawili kojec dla ogromnego owczarka, to jest problem... Bo jak on tylko szczeknie to Maja zwiewa. Choc ostatnio juz dala sie namowic na dalszy spacer
jesli chodzi i sikanie w domku, to codziennie myje podloge najpierw ace a potem zwyklym plynem do czyszczenia,wiec chyba lepiej sie nie da Pory karmienia ma takie same ale pory załatwiania codziennie rozne
Szkoda ze akurat jest zima i troche trudniej jest wziac i wybiec z domu, choc sie staram, ale bez butow zimowych, kurtki i czapki nie wyjde a to zajmuje troche czasu. A Maja juz nie jest taka leciutka zeby ja trzymac jedna reka i sie ubierac Probleme tez jest to ze Maja zostaje w domu jak my jestesmy w pracy zawsze nasika, ale sama bym nie wytrzymala w takim wieku co prawda nie zostaje dluzej niz 6 godzin ale to i tak za dlugo... Niestety nic na to nie poradzimy ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bobek
Szkoleniowiec
Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 652
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Pią 20:55, 13 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Bo jak on tylko szczeknie to Maja zwiewa. Choc ostatnio juz dala sie namowic na dalszy spacer Smile |
Dlatego żeby jej pomóc warto iść łukiem lub przejść na druga stronę ,poczekać chwilkę i dopiero potem iść kilka kroków i jeśli podejdzie te kilka kroków to zawrócić i tak powoli dzień po dniu, aż będzie po problemie.Czasem trwa to kilka tygodni , czasem miesięcy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Megula
Miłośnik goldenów
Dołączył: 29 Sty 2009
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 14:18, 28 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
zdaje relacje z postępów Mai... ogólnie nadal sika w domu (kupki zdazaja sie juz rzadziej)... Ale staramy sie jak mozemy,wychodziny co 1-2 godzin i nadal mała jest w stanie zsikac sie w domu Maja konczy dzis 4 miesiące i jest już z nami ponad 1,5 miesiąca ...Zawsze dostaje smakołyki i jest chwalona jak zrobi na dworze... Myslicie ze Maja jest sie w stanie nauczyc czystosci ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|