sika i kupka tylko w domu :(

Trampeczka

A może to nie kwestia nauki tylko jakiegoś schorzenia układu moczowego Confused

Czy sunia miała robione jakieś badania w tym kierunku?
/Wydaje mi się, że po takim czasie już powinna załapać, że nie załatwiamy się w domu, tylko na dworze Rolling Eyes

/

Ariena

No właśnie, może ma problemy układu moczowego. Ale nie martw się, moja do 5 czy nawet 6go miesiąca potrafiła się zsikać w domu, o ile nie więcej, zwłaszcza jak zostawała sama w domu. Teraz robi czasem kupy jak ma lekkie rozwolnienie. Dziś właśnie sprzątałyśmy z mamą tą "niespodziankę" nocną. Wychodź z nią co 1-2 godzin i nagradzaj za zrobienie siusiu, a poza tym możesz sobie pozwolić na dłuższe spacery. Moja się nauczyła nawet robić siku i kupę na komendę Wink

Po prostu jak robiła siku, czy kupę to w tym momencie głaskaliśmy po głowie i mówiliśmy "ślicznie siusiu" albo same "siusiu" i tak za każdym razem. Potem wychodziliśmy i jak zapominała od razu robić, to wystarczyło powiedzieć "rób siusiu" i od razu szukała miejsca żeby się załatwić, tak jest do dzisiaj. Może spróbuj oprócz nagradzania także mówić siusiu w momencie kiedy się załatwia Wink

Megula · Wysłany: Śro 12:14, 04 Mar 2009 Temat postu:

zapytam pani weterynarz jak pojdziemy na wizyte w przyszlym tygodniu czy to moze byc pęcherz... martwi mnie ze mała najczesciej sika we własnym łóżeczku ...nawet jesli jest nowo wyprane i pachnace ... No i doszlo do tego to ze wieczorem jak sie z nia wychodzi to nie sika na dworze tylko po powrocie do domu ...

kesse · Wysłany: Śro 12:21, 04 Mar 2009 Temat postu:

Warto zapytac o pęcherz, kiedys mielismy taka sytuacje na forum... ale sunia ewidentnie popuszczała w nocy w czasie snu... po prostu jak sie budzili sunia była juz mokra...

Megula · Wysłany: Śro 12:23, 04 Mar 2009 Temat postu:

nie, to u Mai nie wyglada to tak jak opisujesz ... ona po prostu sika jak jej sie chce ,nawet co godzine ale to jest kontrolowane i nie sika pod siebie ...

kesse · Wysłany: Śro 12:24, 04 Mar 2009 Temat postu:

No to mozesz sie cieszyc ze to raczej nei pecherz , bo tamta sunke czekał zabieg i jakis czas dochodzila do siebie , na szczescie skoczylao sie tak z epozniej juz bylo wszystko w porzadku.

Megula · Wysłany: Śro 12:27, 04 Mar 2009 Temat postu:

ojojo, no to rzeczywiscie nie miło ... moim zdaniem to tez nie pecherz tylko jej uparty charakter Smile

kesse · Wysłany: Śro 12:43, 04 Mar 2009 Temat postu:

Ze nei pecherz to sie tylko cieszyc... co do reszty trzeba byc cierpliwym ... uczyć...

Megula · Wysłany: Sob 13:08, 07 Mar 2009 Temat postu:

a może my coś źle robimy Sad

??? Maja uczy sie juz 1,5 miesiąca. Wychodzimy z nia co godzine, dwie ...jak widzimy ze jej sie chce (po zabawie,po wypiciu duzej ilosci wody itp.)Jak zrobi siku lub kupkę na dworze jest nagradzana jej ulubionymi ciasteczkami. Jak narobi w domu to trosze na nia pokrzycze i ona wie ze źle robi. Najgorsze ze do swojego lóżka sika i nawet raz do naszego. Mozna z nia wychodzic a ona po powrocie zaraz nasika w domu ... Wiem ze trzeba cierpliwosci,ale na serio nie znam psa ktory tak dlugo nie jest w stanie zatrybic o co chodzi ...

Ariena · Wysłany: Sob 14:47, 07 Mar 2009 Temat postu:

U mojej to też długo trwało, jakieś 3 miesiące, a do teraz jej się zdaża siknąć gdy ktoś przychodzi.

bobek · Wysłany: Sob 20:29, 07 Mar 2009 Temat postu:

Hrabia

To może i nam podpowiecie. Hrabia jest bardzo mądry. Co prawda nie chce mu się wychodzić z mieszkania, ale lubi być na dworzu. Chce sikać, jak tylko zobaczy, że się ubieramy, ale wtedy łapiemy go i szybko schodzimy na dwór. Oczywiście za siusianie na dworzu jest głaskany i nagradzany przysmakiem. Problem jest w tym, że pomimo, iż wysiusiał się na dworzu, po pół godzinie w domku robi siku. I wie, że robi źle, bo chowa się pod ławę i czuje się skarcony. Czemu siusia w domu?

Jak nie ma wody w misce to potrafi krzyknąć, że nie ma. A o siku się nie dopomina...

Sinead

Nie badz zla ani nic ze nie zalatwia sie na dworze... To tylko szczeniak, i zawsze moze byc jakas wpadka, To jest normalne ze szczeniak czesto sika... Dajcie mu czas, maly ma 8-9 tyg (zgadza sie??) Jeszzce sie nauczy tylko dajcie mu troche wiecej czasu Wink

kesse

Jeden szczeniak załapie szybciej drugi wolniej, ale przy takim malenstwie to jest jeszcze nie do zrobienia aby nei sikał w domu. Szkoda tylko ze jak nasika chowa sie pod ławę. Co jest tego przyczyną? Ekscytujecie siekiedy nasiusia? Latacie koło tego? Lub sie denerwujecie? Musicie pokazac obojetnosc czyli "nic sie nie dzieje". A malenstwo poki co nie jest w stanie jeszcze trzymać.

Hrabia