SPACER

bebe

SŁUCHAJCIE NIE WIEM CZY MÓJ FALKOR JEST TAKIM LENIEM CZY JUŻ POKAZUJE Laughing

KTO TU RZĄDZI ALE JEST UPARTY JAK OSIOŁEK NA SPACERZE DWA NO MOŻE TRZY KROKI I KONIEC PIES LEŻY I BIMBA GO NIE RUSZY Wink

NIE PÓJDZIE DALEJ I KONIEC Twisted Evil

balbinka

Goldenki są uparte - to po pierwsze i do tego trzeba się przyzwyczaić Wink

poza drugie - to jeszcze mały szczeniak i perwsze spacery mogą go trochę oszałamiać - on dopiero przecież poznaje wielki świat Laughing

a po trzecie - jest koszmarnie gorąco i pewnie nie ma ochoty na jakieś dalsze spacery Wink

bebe

TAK BALBINKO CO DO GORĄCA MASZ RACJE ,ALE TAK SAMO JEST O 7 RANO JAK I PÓŻNYM WIECZOREM A CO ŚMIESZNE NA PIERWSZYCH SPACERACH CHODZIŁ BEZ ŻADNEGO PROBLEMU ,TERAZ ZACZYNA POKAZYWAĆ RÓŻKI

A TAK W OGÓLE TO POZDRAWIAM W TEN UPALNY DZIEN Cool

żużaczek

nasza dala pewnie tez leniem będzie. teraz najchętniej to śpi.... pewnie tez z gorąca, choc jej braciszkom nic nie przeszkadza i tylko przewalaja sie jak tabun po domu.

bebe

no to mamy super leeeeniuchy

anatom

hehe Fibi jak byla mala to tez nie chciala chodzic i bylo podejrzenie o to ze jest leniem a teraz kurcze ma chyba ADHD i chcialbym zeby czasem byla leniem bo targa na spacerach smycz nawet w ten upal!! a poza tym musimy sie pochwalic ze Fibi sie odwarzyla, przelamala i teraz najlepsza zabawa to nie bieganie za patykiem a plywanie - wyplywa prawie na srodek stawu mimo ze nie czuje gruntu pod nogami bo tam to juz gleboko Very Happy

i z rzeki to ja ciezko wywlec w te upaly 0 uwielbia po rzece hasac i plywac!! a tak sie bala na poczatku!!

bebe

no to super sukcesik

aga

Eska też nie chciała chodzić na spacery jak zaczynała poznawać świat. Siku i do domu !! Potem protestowała przeciwko zmianom trasy spaceru. Teraz ma 2,5 roku, le czasem też ma swoje "wizje " spaceru. A już na pewo nie pójdzie na dłuższy spacer po osiedlu jeżeli widzi samochód przed garażem - wiadomo - jazda samocheodem = większe atrakcje spacerowe Smile

)

balbinka

he he he - u nas jest podobnie - to znaczy mamy już stałe ścieżki spacerowe i Nastka bardzo nie lubi jak pańciostwo przekombinowują i idą w jakieś inne strony - co dziwne - dotyczy to tylko chodzenia na smyczy bo gdy np. jesteśmy na cytadeli, gdzie chodzimy sobie bez smyczy, wtedy urozmaicenia są bardzo chętnie widziane... :-k

aga

dokładnie tak Very Happy

nikt nie lubi ograniczeń

) jak Eska się upiera, że nie ma ochoty gdzieś iść , to o ile warunki na to pozwalają - odpinamy smycz.

bebe

OSTATNIO BYŁAM Z FALKOREM NA ŁĄKACH ŻEBY SIĘ PSISKO WYBIEGAŁO Laughing

SPECJALNIE RANO BO JESZCZE NIE JEST TAK GORĄCO I GDY ODPIEŁAM SMYCZ TO POBIEGŁ Razz

PROSTO DO DOMU I TO NIEZŁY KAWAŁ DROGI A NA MOJE WOŁANIE ZERO REAKCJI Evil or Very Mad

TYLKO MU OGON BYŁO WIDAĆ Wink

WYSTRASZYŁAM SIĘ ,ŻE SIĘ ZGUBI A ON SPOKOJNIE CZEKAŁ SOBIE NA WYCIERACZCE I NAWET SCHODY POKONAŁ ,CZEGO NIE ROBI .TO CI MAŁY DRAŃ Smile

aga

ale pani za to miała spacerek Smile

)) no popatrz jakiego masz mądrego psa, nie poszedł się gdzieś szlajać , tylko grzecznie czekał na wycieraczce Laughing

A tak na poważnie - wydaje mi się że to typowe dla wieku . myśmy nawet kombinowali, że może Eska za gruba i chodzić jej się nie chce........, a potem nagle okazało się że świat jest bardzo ciekawy.....

md117

bebe

ALE STRACH TO JA SIĘ NAJADŁAM Crying or Very sad

,ŻE FALKOR SIĘ ZGUBI !!!

md117

Ja dzisiaj również Sad

ale opisałam to w "pochwałach" Very Happy