Spuszczanie ze smyczy

Jerzy Włodarczyk

Lady właśnie zachowuje się jak Franka. Tyle tylko, że ona uważa, że każdy chciałby Smile

ją potarmolić więc umożliwia to wszystkim stojącym np na przystanku autobusowym. Ja spokojnie sugeruję, że może byśmy na pole a ona spokojnie wszystkich obchodzi i się nadstawia Laughing

akbar.han.bl

rzeczywiście z wiekiem nabywa mądrości. Nieraz to sama ze diwienia otwieram oczy jaki jest opanowany i grzeczny i wszystko rozumie... Ale są gorsze dni kiedy to słuch bywa wielce wybiórczy...

kesse

a ciekawe kiedy moja bede mogla spuscic ze smyczy juz sie nie moge doczekac ale poki co trzeba ja wychowac.. nie daj boze zeby nam zwiała...

Pati

kesse jak jej w ogóle nie będziesz spuszczała, to będziesz miała potem straszne problemy z przywołaniem jej. Spuść ją, zawołaj... jak przyjdzie, to nie zakładaj smyczy, tylko daj jej np. smakołyk i tak kilka razy... wtedy psiak będzie wiedział, że jak przyjdzie, to będzie nagrodzony Smile

Zadzia

Ja już nie mogę się doczekać kiedy będę mogła Diane spuścić ze smyczy tylko mam problem ona strasznie chce biegać za autami jak tylko jakieś przejedzie to już się szykuje do startu za nim nie mam pojęcia jak jej tego oduczyć macie może jakieś pomysły? Uwielbia także startować do ptaków bardzo ją ciekawią i też by sobie za nimi poganiała, przechodniom tez nie daje spokoju z każdym trzeba się przywitać łobuz z niej straszny!!

kesse

no tak pati.. dalaś mi do myslenia, ale ja sie bardzo boje ze ona mi zwieje Sad

moze gdzies ją na pola .... i tam bede uczyc... na razie poczekam na zdjecie szwow z łapki...

Pati

Ewentualnie można zrobić tak, że zakładasz jej na obroże długą linkę... i puszczasz ją z linką, ja tak robiłam Smile

kesse

metodą prób i błędów Smile

mam nadzieje ze damy radę wychowac tego wariata

akbar.han.bl

też chciałam zaproponować linkę. Z autami to trzeba oduczać jak najszybciej. Najlepiej odwracać uwagę jakąś fajną zabawą, zęby samochód stał sie tłem. Najpierw poćwicz 'do mnie' i można nauczyć psa, że jak jedzie samochód to siada przed Tobą. Axel jakoś nigdy mi numeru z samochodem nie wywinął (odpukać). Zresztą w lesie szybko nie jeżdżą. Raz nawet sam przyszedł jak jechał rower...

Karolcia

Pierwszy sposób z linką jest OK. Ale może pojechałabyś z nią na jakieś łąki? Tak żeby Ci nie zwiała. I za każdym razem jak do Ciebie przyjdzie to nagradzaj. Smile

wujas

ja bym sie nie przejmowal jak gdzies ucieknie z ajakims psem Smile

mój kiedys polevial za jakims kundlem, czytam kotem i stracil mnie z oczu ale za chwile przyleciał spowrotem Smile

fakt, zajelo mu to minut ale przyszedl i teraz jak mnie straci z oczu to od arzu wraca Smile

oczywisciekazdy pies jest inny. a jakby biegajac bez smyczy lecial w strone samochodu to proponuje odbiec w druga strone jednoczesnie gowolając Smile

powinno pomoc.

kesse

zaraz za blokami mamy pola.. wezme ja na probe jak sie zrobi ciut cieplej Smile

dzieki za rady

Zadzia

Mam pytanko jak oduczyć psiaka biegania za autami, chciałabym ją powoli zacząć spuszczać ze smyczy, ale ona strasznie lubi samochody, a bardzo sie boję że jak tylko ja puszcze to pierwsze co będzie to start za autem, a wizje w związku z tym mam straszne! Pomocy!

Magda&Lucky

Najbezpieczniej nie spuszczać psa ze smyczy, gdy w poblizu jeżdżą samochody, bez względu na to czy za nimi biega czy nie.

Karolcia

No właśnie, nie ma potrzeby spuszczać ją w pobliżu ulicy.
Ja Shira puszczam tylko w lesie i na łąkach.