Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ryybaczekk69
Początkujący
Dołączył: 08 Gru 2007
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lubin
|
Wysłany: Wto 21:35, 11 Gru 2007 Temat postu: Szczekanie i warczenie na własnych właścicieli |
|
|
Mam problem... moja Luka ma 8 tygodni. Fakt kochany piesek. potrefi już siadać hehe ale w jej zachowaniu martwi mnie jedna rzecz... mianowicie to ze warczy i szczeka np kiedy zabiera sie jej kość. musisla byc karmiona w miocie jakims urowym miesem bo strasznie agresywnie reaguje! ona jest mala a czasami sie jej wrecz boje. albo np kiedy się bawimy i kiedy mnie ugryzie delikatnie i mówie "boli" i koncze zabawe to nie skutkuje. wtedy bierze sie za nogawke... nie chce jej bic ani nic.. ale slyszłam ze mozna delianie straszyc psa gazetą czy to pomaga w jakis sposob.. nikt nigdy nie podniosl na nią reki... moze ta gazeta ja czegoś nauczy.. baardzo prosze o pomoc! ;((
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/xandblue/images/spacer.gif) |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
zakrecona007
Starszy goldeniarz
Dołączył: 08 Paź 2007
Posty: 234
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tychy
|
Wysłany: Wto 22:59, 11 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Wydaje mi się, że to warczenie i gryzienie to bardziej chęc zabawy niż agresja, a odnośnie szczekania podczas zabierania jedzenia to kwestia czasu, myślę, że mała jeszcze Ci wystarczająco nie ufa, co dziwne nie jest skoro ma zaledwie 8 tygodni, więc nie jest u Ciebie zbyt długo.
Myślę, że potrzebujecie czasu, musi się oswoic z nowym otoczeniem:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/xandblue/images/spacer.gif) |
Aśka Axelowa
Rutyniarz
Dołączył: 04 Lis 2007
Posty: 968
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piła
|
Wysłany: Śro 1:50, 12 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Gazetą? Na następny raz rzuci Ci się na tą gazetę i rozszarpie ją w drobny mak...
Jedną z metod przywołania szczeniaka do porządku jest lekkie szarpnięcie go za skórę na karku. Tak postępuje suka, jak ma już dość natręta Łapie go za kark i wykonuje szarpnięcie.
Ale myślę, że Twojego malucha po prostu rozpiera energia! W momencie, jak łapie Cię boleśnie np za ręce, to wymień je szybko na zabawkę i pokazuj jej, jak fajnie można bawić sie np. sznurkiem albo piłką. A jak faktycznie "atakuje" Cię znienacka, to chyba trzeba to zignorować i pokazać psiakowi, że zrobił coś źle wychodząc na chwilę z pokoju...
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/xandblue/images/spacer.gif) |
Shinigami
Przyjaciel forum
Dołączył: 12 Cze 2007
Posty: 3921
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Opolskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 8:44, 12 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Popieram przedmówców, pies jest młody i chce się bawić ...
Psy nie sa agresywne dlatego, że dostają surowe mięso co to za stwierdzenie w ogóle ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/xandblue/images/spacer.gif) |
Magda&Lucky
Przyjaciel forum
Dołączył: 08 Wrz 2006
Posty: 2976
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świecie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 12:35, 12 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Aśka Axelowa napisał: |
Jedną z metod przywołania szczeniaka do porządku jest lekkie szarpnięcie go za skórę na karku. Tak postępuje suka, jak ma już dość natręta Łapie go za kark i wykonuje szarpnięcie. |
Suka nigdy nie szarpie szczeniaka za kark za karę. Jedynie chwita go za skórę na karku, gdy chce go przenieść w inne miejsce. Za kark szarpie oprawca swoją ofiarę, gdy chce zabić. Tak robi pies, gdy dorwie kota.
Jeśli bedziemy tak postępowa ze zczeniakiem to zacznie bać się ręki.
I oczywiście pies nie steje się agresywny od jedzenia surowego mięsa. Tak jak ludzie nie stają się mordercami od jedzenia tatara
Post został pochwalony 1 raz
Ostatnio zmieniony przez Magda&Lucky dnia Śro 12:36, 12 Gru 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/xandblue/images/spacer.gif) |
Shinigami
Przyjaciel forum
Dołączył: 12 Cze 2007
Posty: 3921
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Opolskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 12:55, 12 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
I jeszcze taka rada która usłyszałam od właścicielki tatusia Shoguna (hmm ... nawet ładnie, pewnie mi się za chwile zmienni ), że takie praktyki pokazania psu kto tu rządzi przez właściciela polegające na przytrzymywaniu karku itd są nie skuteczne i o wiele lepsze efekty uzyskamy jeśli po prostu unieruchomimy naszym ciałem .... nie wiem za bardzo jak to wytłumaczyć, ale jest to pozycja taka :
Klęczymy pochylamy się do przodu opierając się na łokciach przedramiona leżą prosto, piesek w tym momencie znajduje się pod naszą klatką piersiową, jego ruchy są w tym momencie ograniczone, po chwili powinien się wyciszyć, oczywiście nie napieramy i nie robimy z psa spodu do pizzzy.
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/xandblue/images/spacer.gif) |
Edyta_Neo
Przyjaciel forum
Dołączył: 08 Lis 2007
Posty: 3885
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolny Śląsk
|
Wysłany: Śro 12:59, 12 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Szczerze się przyznam że spotkałam się już z takim rodzajem przywoływania psa do porządku i to na szkoleniach.Pan który szkolił psy twierdził że to pomaga uspokoić psa i zapanować nad nim.Przypatrując się to nawet dawało efekty, pies jakoś dziwnie łagodniał nie żeby wystraszony był ale siedział po takim zabiegu w tym miejscu w którym go pozostawiono.A co sądzicie o mocnym szarpnięciu psa na smyczy gdy zbyt mocno ciągnie?Też stosowane w większości szkółek.
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/xandblue/images/spacer.gif) |
Aśka Axelowa
Rutyniarz
Dołączył: 04 Lis 2007
Posty: 968
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piła
|
Wysłany: Śro 18:41, 12 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Magda&Lucky napisał: | Suka nigdy nie szarpie szczeniaka za kark za karę. Jedynie chwita go za skórę na karku, gdy chce go przenieść w inne miejsce. Za kark szarpie oprawca swoją ofiarę, gdy chce zabić. Tak robi pies, gdy dorwie kota. |
Magda... Widziałam takie postępowanie suki z maluchami mnóstwo razy. Koleżanka, u której jestem ok. 5 razy w tygodniu ma 3 suki hodowlane (husky) i tam się dużo naoglądałam
Ja nie mam na myśli złapanie za kark i tarmoszenie malucha na jedną i drugą stronę (tak zginęła moja kotka, której ONek przetrącił kark). Mówię o złapaniu sierści na karku i pociągnięciu, celem uspokojenia, przywrócenia do porządku (a nie ukarania). To nie jest bolesne dla szczeniaków, bo nawet przy tym nie pisną. Jest to sygnał, że gówniarz przesadza...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/xandblue/images/spacer.gif) |
bruni
Goldeniarz
Dołączył: 11 Gru 2007
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: uć
|
Wysłany: Śro 19:39, 12 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
zgadzam sie z przedmowcą - szarpie sie nie za mocno, bo to maluch 8 tygodniowy - za skóre na karku...
natomiast 8 tygodniowy szczeniak goldena jest juz na tyle mądry by zaczac nauke podstawowych komend:) siadania, warowania... aportowania nawet:) jesli ktoś sie ze mną nie zgadza, to sorry - musiał mi sie trafić wyjątkowo bystry 'egzemplarz'
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/xandblue/images/spacer.gif) |
Edyta_Neo
Przyjaciel forum
Dołączył: 08 Lis 2007
Posty: 3885
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolny Śląsk
|
Wysłany: Śro 20:18, 12 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Wszystkie goldenki to bystrzaki! Ja też nie miałam problemu z uczeniem Neo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/xandblue/images/spacer.gif) |
Karolcia
Przyjaciel forum
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 3301
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tychy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:05, 12 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Aśka Axelowa napisał: | Magda&Lucky napisał: | Suka nigdy nie szarpie szczeniaka za kark za karę. Jedynie chwita go za skórę na karku, gdy chce go przenieść w inne miejsce. Za kark szarpie oprawca swoją ofiarę, gdy chce zabić. Tak robi pies, gdy dorwie kota. |
Magda... Widziałam takie postępowanie suki z maluchami mnóstwo razy. Koleżanka, u której jestem ok. 5 razy w tygodniu ma 3 suki hodowlane (husky) i tam się dużo naoglądałam
|
Jestem tego samego zdania
Moja sunia też kiedyś miała młode i tak właśnie postępowała
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/xandblue/images/spacer.gif) |
Magda&Lucky
Przyjaciel forum
Dołączył: 08 Wrz 2006
Posty: 2976
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świecie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 13:26, 14 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Aśka Axelowa napisał: |
Magda... Widziałam takie postępowanie suki z maluchami mnóstwo razy. Koleżanka, u której jestem ok. 5 razy w tygodniu ma 3 suki hodowlane (husky) i tam się dużo naoglądałam |
Zacznijmy od tego, że suka łapiąc szczeniaka za kark robi to bardzo deikatnie. Po drugie pies nie jest na tyle głupi, aby nie rozróżnić matki a człowieka. Psy są bardzo inteligentne i potrafią rozróżnić człowieka od psa. A człowiek nigdy nie bedzie zachowywał się tak jak matka i pomimo dobrych chęci na pewno nie będzie umiał naśladować matczynych rekacji.
Szczeniaka powinno się uczyć pozytywnymi metodami. Nadal jednak panuja gdzieś w społeczeństwie teorie Fishera, jego opisy dominacji nad psem etc. Choć sam Fisher się już własnych teorii wycofał. Wiele przykładów zresztą, które opisuje w książce są z adnotacją, że powinno się je sotosować u dużych agresywnych psów. U szczeniaków mogą doprowadzić do zaburzeń więzi z człowiekiem. Szczeniak to dziecko, które potrzebuje miłości i pokazanie mu świata. Zamiast karać zawsze lepiej nagradzać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/xandblue/images/spacer.gif) |
zakrecona007
Starszy goldeniarz
Dołączył: 08 Paź 2007
Posty: 234
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tychy
|
Wysłany: Sob 2:00, 15 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Owszem zgadzam się, że szczeniak jest jak dziecko i potrzebuje miłości, jednak nie do końca zgodzę się z tym, że powinno się go tylko nagradzac. Nie popieram bicia itd jednak czasem samo powiedzenie 'nie wolno' daje efekt. Pies musi wiedziec, że niektóre jego zachowania są złe i nieodpowiednie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/xandblue/images/spacer.gif) |
|