Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kasiula
Początkujący
Dołączył: 04 Mar 2008
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kłodzko
|
Wysłany: Śro 10:53, 05 Mar 2008 Temat postu: Szczeniak podgryza dziecko!!! |
|
|
Przeglądam forum od dłuższego czasu, wiele porad stosowałam u siebie ale lekarstwa na pewien problem nie znalazłam. Ale od początku; Od tygodna maymy wreszcie w domku upragnionego szczeniaka. AXEL ma 2,5 miesiąca. Zdaję sobie sprawę, że to jeszcze dziecko i chce się bawić, ale on dostaje szału, kiedy widzi moję córę (3 lata). Skacze na nią, warczy, przewraca i GRYZIE! Jestem przerażona, bo rzuca się jej na twarz i szyję z zębami! Gdzieś czytałam, że szczeniak traktuje dziecko jak równe sobie i bawi się z nim jak z innym szczeniakiem, ale przyznacie sami, że gryzienie w twarz i szyję jest niedopuszczalne.
Próbuję go uspokajać, zabawiać, za każdym razem mówię "NIE", łapałam za kark( ), wynosiłam do kuchni, nawet piszczałyśmy(Córa i ja) i NIC! Działa tylko lekki (zaznaczam bardzo lekki) klaps gazetą, ale nie podoba mi się ta metoda. Nie chcę, żeby Axel się mnie bał! Bardzo proszę radźcie, co robić; może ktoś miał podobny problem? Nie chcę zrobić krzywdy ani psu, ani dziecku...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
akbar.han.bl
Ekspert
Dołączył: 11 Sie 2006
Posty: 2676
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nowa Wieś Wielka k. Bydgoszczy
|
Wysłany: Śro 11:11, 05 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
A piesek jest uczony siad i takich rzeczy? Może dobrze by było gdyby dziecko pod kontrolą rodziców też trochę psa potresowało ze smakołykami itd.Może wtedy pies by zrozumiał, że dziecko jest wyżej w hierarchii. Nauczył by sie wtedy też, że tylko grzeczne siedzenie czy leżenie przy dziecku skutkuje nagrodą. Może dziecko też by karmiło psa (kładło jedzenie do miski itp.) Straszenie psa myślę, że odchodzi bo pies bałby sie wtedy dziecka a nie o to chodzi. Może jest coś w zachowaniu córki, że pies myśli, że ma równego sobie. Warto też nauczyć komend 'fe' lub 'nie wolno'. Trochę sygnałów uspokajających np. niech córka sie odwróci tyłem do psa jak skacze. Może ktoś jeszcze ma dobre rady...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kesse
Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolny śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:25, 05 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
nie wiem co poradzić ale moze trzeba by było ustalić taką hierarchię aby piesek wiedział ze to córka dominuje nad nim a nie odwrotnie!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karolcia
Przyjaciel forum
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 3301
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tychy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 14:54, 05 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
http://www.szkoleniepsow.fora.pl/
Wpadnij na te forum i napisz o swoim problemie.
Tam wypowiadają się również szkoleniowcy może Ci coś poradzą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kasiula
Początkujący
Dołączył: 04 Mar 2008
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kłodzko
|
Wysłany: Wto 13:29, 18 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Dziękuję za wszystkie rady Nie pisałam, bo czekałam na rozwój sytuacji. Trochę się chłopczyk uspokoił, teraz pozwala córce nawet się przytulać. Myślę, że najbardziej pomogły metody, które wyczytałam w książce:
1. Jeśli szczeniak gryzie, wkłada mu się do pyska palec. Dość daleko, tak, żeby było to dla niego nieprzyjemne
lub
2. Scisnąć przez sekundę pysk i patrząc w oczy powiedzieć "nie wolno", czy w tym stylu.
Metody wydają się dziwne, szczególnie pierwsza, ale u nas poprawa nastąpiła już po kilku razach. Oczywiście były też nagrody za grzeczne zachowanie. Mam więc nadzieję, że sytuacja została opanowana i teraz będzie tylko lepiej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kesse
Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolny śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 13:35, 18 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
super! cieszymy się że sobie poradziłaś
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kasiula
Początkujący
Dołączył: 04 Mar 2008
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kłodzko
|
Wysłany: Wto 13:45, 18 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Kochana, nawet nie masz pojęcia, jak ja się cieszę Już myślałam, że będziemy musieli się rozstać z "Askelem", jak go nazywa Madzia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kesse
Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolny śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 13:56, 18 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Nawet mi nie mow ze byś Go oddała!
niestety troszke cierpliwosci i nauki z tym trzeba sie liczyc
dobrze ze sie nauczyl i jest z Wami
a dziecko wychowujace sie przy piesku bedzie miało lepszą osobowość
i prosimy czesciej zagladac na forum [-X
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez kesse dnia Wto 13:57, 18 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Magda&Lucky
Przyjaciel forum
Dołączył: 08 Wrz 2006
Posty: 2976
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świecie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 14:40, 18 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Kasiula napisał: |
2. Scisnąć przez sekundę pysk i patrząc w oczy powiedzieć "nie wolno", czy w tym stylu. |
A co to ma na celu?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kesse
Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolny śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 14:51, 18 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
moze jakis dyskomfort... ja zaczełam zakładać kes kantarek... gdy go zalozylam mowilam "nie wolno", teraz nie musze tego robic bo reaguje , a jak za ardzo sie rozbryka a ja odchodze i widzi ze idę w stronę szfki z kantarkiem to siada , nasłuchuje i od razu aniołek...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kasiula
Początkujący
Dołączył: 04 Mar 2008
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kłodzko
|
Wysłany: Wto 15:21, 18 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
kesse, powiedz mi, z tym kantarkiem; czy mogę go już zakładać młodemu (3 miesiące), czy jeszcze za wcześnie? Bo na spacerach też strasznie ciągnie, a słyszałam, że to pomaga.
A co do ściskania pyska, hmm, nie wiem co dokładnie ma na celu. Może dyskomfort? Axel, jak mu to robiłam, to od razu kładł sie na plecy i lizał rękę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kesse
Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolny śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 15:33, 18 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
wiesz wazne zeby młodego psa nie wystraszyc on musi czuc sie u Was bezpiecznie, co do kantarka , docelowo mial byc na spacery ale jakos ciezko jej szlo przyzwyczajanie sie, nie załatwiała sie tylko ciagle skupiala uwage na kantarku, mi bylo niewygodnie bo ciagle smycz sie platała i zrezygnowałam... (chociaz sa osoby ktore z powodzeniem stosują)
u mnie kantarek posłuzul do oduczenia gryzienia, kiedy mała sie rozbryka - kantarek na pysk, nie boli ja to nic sienie dzieje ale ona go nie lubi i odczuwa dyskomfort- odczekam 10 min , wołam ja , ściągam , ona mnie lize po rece a ja ja chwalę ze jest grzeczna....
od pewnego czasu juz jej nie zakladam bo nauczyla sie co znaczy "nie wolno"
natomiast n apodworko kupiłam kolczatkę - poki co a w wakacje na szolenie... a Wy myslicie o szkoleniu?
co do kantarka to chyba mozna 3 miesiecznemu zalozyć... moze nawet szybciej sie przyzwyczaji i nauczy...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez kesse dnia Wto 15:34, 18 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Magda&Lucky
Przyjaciel forum
Dołączył: 08 Wrz 2006
Posty: 2976
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świecie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 16:06, 18 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Kasiula napisał: | kesse, powiedz mi, z tym kantarkiem; czy mogę go już zakładać młodemu (3 miesiące), czy jeszcze za wcześnie? Bo na spacerach też strasznie ciągnie, a słyszałam, że to pomaga. |
3-miesięcznego psa trzeba uczyć chodzenia na luźnej smyczy, a nie zakładać kantarek.
Cytat: | A co do ściskania pyska, hmm, nie wiem co dokładnie ma na celu. Może dyskomfort? Axel, jak mu to robiłam, to od razu kładł sie na plecy i lizał rękę. |
Wasz psiak ma dopiero 3 miesiące, więc dopiero się uczy. Nikt mu nie pokazał, co jest dobre a co złe. Zamiast negatywnego polecam pozytywne szkolenie z klikerem. Polega na wzmacnianiu pozytywnych zachowań ignorując negatywne. Ignorowane zachowania po pewnym czasie (gdy nie są nagradzane) wygasają.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kasiula
Początkujący
Dołączył: 04 Mar 2008
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kłodzko
|
Wysłany: Wto 16:15, 18 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Kliker również mam. I też jestem za szkoleniem pozytywnym, ale w kwesti podgryzania dziecka musiałam interweniować natychmiast. I nie mogłam ignorować jego zachowania, co jest wpisane w szkolenie klikierem.
Czyli na kantarek za wcześnie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kesse
Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolny śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 16:20, 18 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
ja niestety nie moge doradzic bo pieska mialam od wieku 4, 5 miesiaca i w sumie nie przezylam postepowania od malego (czyli o dokoło 8 tygodnia), niestety.. a moze i stety
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|