Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wov
Miłośnik goldenów
Dołączył: 07 Sie 2007
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 3:00, 16 Sie 2007 Temat postu: uczucie do opiekunów |
|
|
Mam pytanie może mi ktoś na nie odpowie.
Nasz Golden "Misiek" pozostał sam w domu, był około 32 godz w ciągu dwóch dni. I sie rozchorował chodzi tu o wymioty i biegunke. Odkąd poświęcilismy mu póżniej więcej czasu następnego dnia mometalnie wyzrowiał(pozostawieniem pieska zmusiła nas praca). Czy to jest prawda że piesiek tęskni za właścicielami i popada w chorobe???? (zdażyło sie to już poraz drugi).
Ps
Nasz "Misiek" ma 4 miesiące
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
akbar.han.bl
Ekspert
Dołączył: 11 Sie 2006
Posty: 2676
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nowa Wieś Wielka k. Bydgoszczy
|
Wysłany: Czw 10:30, 16 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
32 godziny to trochę za dużo żeby piesek został sam. Golden bez kontaktu z człowiekiem i odpowiedniego zajęcia rzeczywiście marnieje w oczach. Pomyślcie o petsitterze albo może o kimś bliskim dla psa, kogo zna i z kim mógłby zostać. Pierwsze rozstania z psem mogą mieć miejsce dopiero koło pół roku. Najlepiej mieć taką osobę, którą pies zna od małego i jak z nią zostanie to nic złego nie będzie, ponieważ tą osobę, uważa za swoje stado. U mnie jest to np., moja siostra i jej mąż lub moja mama. Piesek chętnie z nimi zostaje...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Goldaska
Starszy goldeniarz
Dołączył: 09 Sie 2007
Posty: 286
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Haga
|
Wysłany: Czw 13:36, 16 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
No,to strasznie dlugo.jak przychodzimy do domu po dwugodzinnej nieobecnosci pies malo nie wyjdzie z siebie tak sie cieszy.Wiem jak ciezko czasem zorganizowac czas.My specjalnie wzielismy go w wakacje i zapomnielismy o ewentualnych wyjazdach zeby go powoli przyzwyczajac ze musi zostawac sam,codziennie troszke dluzej.W sumie nie ma z tym problemu na razie,bo zostaje na krutko,ale mi serce peka jak pomysle ze nie ma kto do niego pogadac
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
akbar.han.bl
Ekspert
Dołączył: 11 Sie 2006
Posty: 2676
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nowa Wieś Wielka k. Bydgoszczy
|
Wysłany: Czw 19:16, 16 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
ja mam to samo...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karolcia
Przyjaciel forum
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 3301
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tychy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 19:51, 16 Sie 2007 Temat postu: Re: uczucie do opiekunów |
|
|
wov napisał: |
Nasz Golden "Misiek" pozostał sam w domu, był około 32 godz w ciągu dwóch dni. |
Był sam w domu 32godz. ??? Matko.. to strasznie długo. Ile on ma?
Ale to nawet nikt z nim nie wychodził żeby się załatwił ani nic?
Bardzo możliwe że z tego zachorował.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yrr
Goldeniarz
Dołączył: 16 Lip 2007
Posty: 157
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Czw 21:15, 16 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Nasz Golden "Misiek" pozostał sam w domu, był około 32 godz w ciągu dwóch dni. | Moim zdaniem to w sumie było tego ok 32 godziny, czyli jednak czasem ktoś się zjawił, żeby psa wyprowadzić i nalać wody. Co nie zmienia faktu, że jest to dużo czasu, zwłaszcza dla tak towarzyskiego psa jak golden, który raczej źle znosi samotność.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Olinka
Ekspert
Dołączył: 08 Sie 2007
Posty: 1680
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 1:04, 20 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Biedny piesek, że aż tyle czasu musiał siedzieć sam w domu, szczególnie jak jest szczeniaczkiem. Ja Freda mam od wakacji żeby przyzwyczaił się do nowego miejsca a właśnie teraz wszyscy mają najwięcej czasu żeby z nim być ( co nawiasem mówiąc jest samą radością ) Jak zostaje sam 4h to góra, a te 32godziny w przeciągu 2 dni nawet to jakaś abstrakcja dla mnie,a dla tego psiaka męczarnia... przynajmniej tak mi się wydaje ;/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sandra
Ekspert
Dołączył: 08 Lut 2007
Posty: 1377
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Pon 10:40, 20 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
czasami sytuacja zmusza do zostawienia psa samego na dłużej. Jeśli to nie jest rutyną i zdarza się naz na jakiś czas to nie jest to męczarnia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
wov
Miłośnik goldenów
Dołączył: 07 Sie 2007
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:38, 03 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Misiek nie zostawał sam ciągiem przez 30 godzin tylko przez 3 dni był sam po około 10 godzin dziennie.Przepraszam za błedne sformułowanie mojego pytania.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
wov
Miłośnik goldenów
Dołączył: 07 Sie 2007
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:42, 03 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Misiek pozostawał sam nie przez 32 godziny ciągiem, tylko po około 10 godzin każdego dnia. Niezdarza się tak codziennie to była wyjątkowa sytuacja.Od tej pory próbujemy tak ustawić nasze grafiki by Miś nie zostawał sam w domu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sandra
Ekspert
Dołączył: 08 Lut 2007
Posty: 1377
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Pon 21:06, 03 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Nic się nie stało! zdarza i u nas że luna zostaje sama.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
wov
Miłośnik goldenów
Dołączył: 07 Sie 2007
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:21, 03 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Po prostu się matrwię że przez to Misiek nie będzie czuł do nas takiego przywiązania.Serce mi się kraje jak wychodzę z samego rana do pracy a on musi zostać sam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sandra
Ekspert
Dołączył: 08 Lut 2007
Posty: 1377
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Pon 23:09, 03 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Przywiązanie będzie czuł na pewno!!! a gdyby nie można było zostawiać psiaków samych to posiadaczami byliby tylko bezrobotni czyli pupilom to też nie służy!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Goldaska
Starszy goldeniarz
Dołączył: 09 Sie 2007
Posty: 286
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Haga
|
Wysłany: Śro 15:58, 05 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
wov napisał: | Po prostu się matrwię że przez to Misiek nie będzie czuł do nas takiego przywiązania.Serce mi się kraje jak wychodzę z samego rana do pracy a on musi zostać sam. |
ja tez nie moge przezyc jak Goldy zostaje sam w domu,chociaz zdaza sie to bardzo rzedko i na krutko,ale za to staram sie lepiej wykorzystac ten czas ktory mam dla niego.Wiem,ze po pracy jest sie zmeczonym,ale warto poswiecic choc czesc wolnego czasu na zabawe z pieskiem,czy na dlugi spacer,odwdzieczy sie szybko oddaniem i wiernoscia.W pelni zgadzam sie z Sandra,wszyscy maja jakies sprawy do pozalatwiania w ciagu dnia,a to praca,a to szkola,zawsze tez mozecie mu wytlumaczyc ze idziecie zarobic na pyszne wedzone swinskie ucho
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
wov
Miłośnik goldenów
Dołączył: 07 Sie 2007
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 22:06, 05 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Tak świńskie wędzone ucho to jest to.co goldeny lubią najbardziej oprócz paru innych rzeczy.Smutno się z Miśkiem rozstawać ale za to jak przyjemnie się wraca do domu,wiecie te merdanie ogonem, podskoki i ulubione drapanie po brzuszku na uspokojenie, a zaraz potem spacerek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|