|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
leszek44
Szkoleniowiec
Dołączył: 25 Mar 2012
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 23:53, 12 Lis 2012 Temat postu: Zabawy z psem |
|
|
Fajną zabawą jest nauczenie psa kierunków. Można piłką lub smakołykiem zachęcać psa do obrócenia się wokół siebie w prawo lub w lewo, a następnie nagrodzić psa rzucając mu piłeczkę lub dając smakołyka. Jeśli taka operacja będzie za każdym razem poprzedzona komendą "w prawo" lub "w lewo", szczeniak zacznie przewidywać kierunek obrotu i wyprzedzać nasz ruch.
Takie [link widoczny dla zalogowanych] może się później przydać, gdyby ktoś chciał w przyszłości ćwiczyć z psem agility. Również na spacerach łatwiej się z psem komunikować w kwestii kierunku marszu.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez leszek44 dnia Śro 7:54, 14 Lis 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
lussi
Ekspert
Dołączył: 12 Kwi 2009
Posty: 1163
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: K-ce Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 23:31, 13 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
ja mojej w sumie nie uczyłam tego jakoś specjalnie, a potrafi, przydatna umiejętność, szczególnie dla goldena, bo przecież jak golden idzie - to jak cielę prosto przed siebie
my bawimy się w sztuczki typu: piątka, łapa, wołaj, przynieś konkretną rzecz, podaj kapcia, znajdź coś, połóż tu łapę przednią/tylną, wejdź na taboret wszystkimi łapkami, szarpaniny sznurkiem, rozpruwanie pluszaków, skakanie, turlanie, czołganie, aportowanie, tropienie.. również bawimy się "po psiemu" w zapasy lub ganianego, ale dobrze wychodzi nam też (w sumie jej) kradzież świeżo wypranych skarpetek, które mam zamiar włożyć do szuflady - "goń mnie, patrz co mam!". Ogólnie to każda czynność może być zabawą - nie cierpię gdy pies na spacerze idzie smętnie, obchodząc alejki na pamięć, nie machając ogonem - zawsze wtedy ją zaczepiam, popycham, klepię, żeby mnie goniła, albo zwyczajnie do niej gadam i ją nakręcam - często ludzie idą specjalnie za nami, żeby się przypatrywać bo ona tak radośnie szczeka, skacze wokół mnie, robi kółeczka na zawołanie, "chody boczne", cofanie.. najbardziej cieszą się dzieci ale niestety obowiązuje nas nietykalność, więc dzieci z łapkami precz
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 1:34, 17 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Lucynko widzę, że pijesz mleko
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
corsoo909
Ekspert
Dołączył: 29 Sty 2011
Posty: 1099
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 13:24, 17 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
a w co się my bawimy? hmm... w domu zazwyczaj Corso zachęca, często przynosi piłke tenisową więc mu rzucam, chowam pod jakiś koc albo gdzieś, to wariat szuka to jest chyba jedna z ulubionych zabaw domowych czasem, choć rzadko, bo Corsa to tak nie bawi, przeciągamy się sznurkiem. Nieraz przynosi maskotkę i też rzucam, czasem chodzi po domu z piszczącą kością ( to jedyna piszczałka + jeszcze hamburger też piszczący którego ma, więcej bym chyba nie zniosła ) Od czasu do czasu ( czyt. codziennie ) "bawi" się skarpetkami ściągniętymi z kaloryfera albo suszarki, czasem wskakuje na łóżko i mi je ścieli kopiąc w celu chyba odkrycia małych ludzików tam mieszkających.... mamy jeszcze inne pomysły, ale to tak sobie w chwili przychodzą nigdy się nie nudzimy zabawki to m.in wspomniana piłka tenisowa, półmiękka piłka do koszykówki i siatkówki, piłeczka gumowa x2, co najmniej 7 miśków ( tyle jest teraz w moim pokoju, nie wiem co się dzieje w salonie ) takiej wielkości nie wiem, koło 30 cm, i chyba 3 takie 10 cm, mamy jeszcze sznurek, sznurek z gumową kością, gumową twaaardą piłke ( ale Corso nie lubi, bardzo śmierdzi gumą i mu nie pasuje ) i jeszcze mamy dużo w pudełku, podmienimy za niedługo, b ote się już nudzą, a te z pudełka będą jak nowe a po 2 tygodniach ( albo więcej ) znowu zmieniamy i tak w kółko
pozdrawiamy i sorry za esej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|